Aniu! Ja chętnie dzieliłam się czym miałam, bo sama zaczynałam ogród z kompletnym brakiem kasy (mało powiedziane

), czasu i pomysłu gdzie i co kupić. Dostałam od jednych, czy też kupiłam, rozmnożyło się , to dawałam innym, bo jak pomyślę, ze ktoś może płacić za Runiankę Japońską 6-10 zł za maleńką doniczkę, czy trzmieliny, a ja mam ilości prawie hurtowe....
Tylko wspomniałam o nowej rabacie w cieniu, a kilka dobrych duszyczek pytało w wątku i na PW co chcę dostać! Roślinki od Marysi siedzą już nawet w gruncie. U Olka jeszcze wybieram, a Marylka dostarczy osobiście! Co mam dalej pisać?
Dzielę się czym mam i wiem co znaczy stracić oczekiwane rośliny. Część lilii straciłam w zeszłym roku przez remont elewacji i chorobę, ale mam też sporo młodych cebulek od lilii kupionych na ryneczku i FO.
Marta! Dobrze odnalazłaś!

Ja kupuję w Jaworze sporo - najlepsze gatunkowo lilie (poza tymi z FO) mam właśnie od nich, w Alejach kupowałam sporo iglaków i skalniakowych. O Grabiach słyszałam pozytywne opinie koleżanki, która kupuje towar z górnej półki, ponoć zdrowe i ładne roślinki. Tam są ponoć głównie krzewy, ale sama chętnie bym pojechała, choćby popatrzeć.
Halinko! 
Dzięki.

Jak będzie tak padał dalej, to powinnam raczej posadzić ryż.

Woda stoi na trawniku.