Tak, właśnie fajnie, że ten wianuszek na czubku, bo wygląda jak na prawdziwej głowie, u mnie to wygląda jak na czole
A z tą Mammillarią w butelce to nie zauważyłam w czym ona jest, gdy przeglądałam wątek i aż poszukiwałam by to sprawdzić - i jest na 4 stronie

- faktycznie w butelce - i tak do tej pory? nie przesadziłeś jej na wiosnę? I proszę jak pięknie zakwitła.
A takiego jak twoja E. multiplex to z przyjemnością jedną bym zaadoptowała

- ma tak cudny kolor kwiatów. Poza tym multiplex nie mam. Moje eyriesi chyba będą miały w tym roku dużo kwiatów, ale kwitnienie chyba się znacznie opóźni - mają mnóstwo zaczątków "puchatków" ale w stadium embrionalnym, więc najwcześniej na połowę lipca może co nieco się wykluje jak słonko pozwoli. Tylko jedna wyciągnięta Echinopsis subdenudata ma 3 pąki (zapowiada się więcej), ale od 2 tygodni zatrzymały się na etapie czarnych puchatków.