A moje dwie krzewuszki, porównywalnej wielkości do Twoich nie obudziły się po zimie...
W tamtym roku je przesadziłem...chyba w za mocnym dołku (ciągle tam stała woda) i ciągłe opady chyba zalały mi korzenie...
Twoje za to prześlicznie kwitną!! A te iryski!! Tylko pozazdrościć!!