Rabatki Konstantego część 5

[EwkaEs]

Judi-zdjęcia z wczorajszego popołudnia mocno pochmurnego.Kielichy kwiaty zwartnic obróciłam w moją stronę to znaczy na kuchnię zamiast dla ludzi z domu naprzeciw,których wcale nie znam(jacyś nowi). Aktualnie w rozkwicie trzy,czwarty w pąkach dużych,piąty z małym.Trzy z przebudzenia po zimowaniu w piwnicy,dwa nowe holenderskie wybierane z katalogu w/g zdjęcia,ale są ładniejsze i nie wiedziałam,że aż tak dorodne.
Do pana od pelasiek napisałam z pełnym tytułem naukowym,że gazetkę zamówiłam dopiero co,więc nie mógł mi jej przysłać z dwumiesięcznym wyprzedzeniem nomen omen 1 kwietnia,zaś informacja o przesunięciu terminu wysyłki jak najbardziej się do mojego zamówienia odnosiła(tu ponownie fotka dowodu wpłaty na którym pod tytułem były wymienione jakie i ile). Po dwudniowym namyśle napisał,że nie ma mnie w SYSTEMIE,ale,że żona sprawdzi,czy te pelargonie jeszcze mają i jak mają to wyśle.
Pamiętaj,że do sadzenia nadaje się tylko ryż nie łuskany.
Evluk-truskawki poniekąd mieszane, z miejscowości B.niedaleko Twojej pracy ,część zimowana z Podwórkowego(zauważyłam,że jedną przeoczyłam i dalej w grządce),jedna z Toskanii.Pędy odwracam w kierunku domu,żeby owoce udało się zebrać bez wielkiego wychylania się.Czytałam,że posadziłaś nasturcję na balkonie,ja miałam raz,oblazły ją w ilościach nieprzebranych czarne mszyce o wyjątkowej brzydliwości,w skrzynce nie bardzo było jak z nimi walczyć.Próbowałam.

[judyta]

Ewko wpadłam do ciebie jeszcze w woderach, więc postoję w przedpokoju, coby wody nie nanieść..
z doniesieniem, że nasiona od Ciebie dotarły dziś w południe.
Pietrucha, kabaczki i rukola już w ziemi, tylko tyle udało mi się wysiać w przerwach między zlewami. Jeju..tyle wody się leje, że zaczynam się zastanawiać, czym podpadłam tam w Niebie
A dla orlików i kosmosów muszę przygotować rozsadnik, ale pogoda nie daje
Tak się zapatrzyłam na hipki, że nie zwróciłam uwagi , że u Ciebie niedługo zbiory truskawkowe

[EwkaEs]

Judi-do II piętra to już i wodery będą suche!Zbiory truskawkowe już są,codziennie po kilka. Mówisz,że dopłynęłaś do skrzynki pocztowej,a patent sternika jachtowego masz?A chociaż aktualną kartę pływacką?Cieszę się,że już wysiane/posadzone,szczególnie pasiastych ruskich kabaczków jestem ciekawa,mają być plenne nad podziw,odporne na suszę i smaczne.

rzeźby obłoków:

rozwinął się Elvas podwójny,to jego pierwszy raz:

portret zbiorowy:

ogrodowy bardzo się rozpycha,został odseparowany i umieszczony w gazonie,jutro przesadzę go do większej doniczki

[evluk]

Ewka-piękne, kwitnące okno..
Lecz to nie Elvas pierwszy raz u Ciebie zakwitł, ale Hippeastrum Dancing Queen- równie urocze..
Elvas u mnie kwitł tak:

To akurat był kwiat z II pędu..słabiej wybarwiony..

[EwkaEs]

Ewka-dziękuję,zmieniam tabliczkę,rzeczywiście Dancing Queen,cebula od Marka .

[Maska]

Ależ masz piękne te zatwarnice! po prostu cudo, oczu poderwać nie można. Truskawki już owocują a u mnie tak jak z irysami jak wszyscy zjedzą ja będę zaczynać pasiasty kabaczek odporny na suszę i smaczny, to ja poproszę o zbieranie nasion I jak będzie jutro tradycyjna burza

[EwkaEs]

Masko-tradycyjna koszmarna tym razem zlewa po krótkiej burzy i nocny deszcz też niemały,ostre poranne słońce cóż dodać cóż ująć....

[Tosia1]

Ewa, te Twoje domowe kwiaty są cudne. Gdzie Wy to kupujecie i ile to kosztuje???? Ja na żywo jeszcze takich cudów nie widziałam
U nas słoneczko nieśmiałe, ale chmurzyska się też zbierają!!! Nie wiem czy dziś wybiorę się na działkę? Chwasty się pokazały i niezapominajki przekwitły. Trochę ich mam, więc luźno się zrobi na rabatach. Szkoda tych kwiatuszków

[EwkaEs]

Tosiu-w Polanie bywają ,od Legutki,jedną dostałam,ale przypuszczam,że z tego samego źródła(za to pomylił nazwę,co mi Evluk wytknęła,ciekawe,że napisał,że ma być czerwonawo-pomarańczowa z białym pełna i taka jest....dwie wymieniłam z koleżanką,która kiedyś u nas pracowała,u niej nie kwitły,u mnie tak.Cebulkę przybyszową małą mam na razie tylko w jednej,ale moje młodziutkie,większość kwitnie pierwszy raz,a niektóre drugi.Reasumując-jak tylko pojawią się w sprzedaży na pw dam znać.Cena około 12-14 zł za szt. w pudełku ze zdjęciem i opisem. Z hoyowych osiągów to multiflora przygotowuje się do kwitnienia i na razie tylko ona.


Przechodziłam koło Kossakówki,niestety obraz nędzy i rozpaczy,z pięknego niegdyś ogrodu został słupek spod wazy i o dziwo łan wczesnych dorodnych piwonii.

[Maska]

Ewo wszystko to samo wczoraj deszcz ulewny potem burza, w nocy lało, nad ranem też. Ogród w wodzie stojącej, kury jak kaczki taplają się w błocie. Teraz znowu chmury walczą ze słońcem. Ok. 10 st. i prognozy z deszczu się nie wycofują. Nigdy nie miałam hoi ale i tak moje możliwości parapetowe są ograniczone a wiszące kwiatki były dla mnie utrapieniem w podlewaniu i pewnie dlatego Udanego przedłużonego.... !

[elsi]

Kossakówkę chyba wziął w posiadanie podagrycznik . Piwonia sobie radzi, nawet bez opieki.
Szkoda, że tak to wygląda. Pewnie problemy własnościowe? albo finansowe?
Piękne masz te amarylisy, bo chyba tak też można o nich mówić?
Do okiennych roślin nie mam cierpliwości, może przez nadmiar roślin przydomowych .
Skoro znowu plany remontowe to nie ma sensu niczego dosadzać w podwórkowym,
trzeba to jakoś przetrwać .
Opady w Boże Ciało to już faktycznie tradycja, do nas jakieś resztki porywów od Was dotarły.

[Tosia1]

To smutne, że nikt o to nie zadba!!! Takie słynne miejsce!! No cóż, takie jest życie.
Czytałam historię Kossaków. Kot upodobał sobie podstawę i nawet ładnie mu!

[EwkaEs]

Witam z chłodnych jak na 1 czerwca i mokrych bardzo Rabatek,co tam mokrych skąpanych w deszczu i spływających zimną wodą!W Podwórkowym w taką pogodę kwitnie wieczernik damski,ale on jest spod Tatr,to mu nie dziwne.
Judyto wszystko od Ciebie się przyjęło i rośnie w siłę.
Truskawki zaokienne,dziś dostałam również variegata i obsadziłam skrzynkę od zewnątrz pelargoniami bluszczolistnymi,a od środka truskawkami.
Zwartnice w rozkwicie,kolejna (Mary Lue z pąkiem mocno nabrzmiewającym.

Tosiu-niestety spory rodzinne i to jest skutek,po latach nieużywania remont będzie nader kosztowny.
Elsi-są tam coraz silniejsze zabezpieczenia,siatki,łańcuchy,kłódki , trawnik jest kilka razy do roku koszony,podagrycznik bujny...
Masko-dziękuję,było miłe spotkanie forumowe i był Dzień Dziecka,ale pada,pada,pada.....Żałuję,że mam w domu tylko dwa parapety zewnętrzne do obsadzenia,bo pomysłów i możliwości mam na dwa balkony i okien co najmniej pięć.

[Aza]

Ewo u mnie wieczornik jeszcze nie kwitnie, a truskawki kwitną dopiero. twoja truskawka imponująca.

[evluk]

Ewa, ale truskawa Gratki...
Mary Lue- czekam niecierpliwie na pokaz tej zwartnicy u Ciebie