
Dobrze napisałaś, to był debil który niczego w życiu nie zrobił własnymi ręcami, no chyba tylko kradł


Azalie masz takie śliczne

oczywiście! i lepsze to niż wyrwanie z korzeniami, ale ...żadne (i rzadne) usprawiedliwie na czyn łobuzazwkwiat pisze:Azalką się nie martw, ja swoją drastycznie przycięłam .. a ona odpłaciła nowymi pięknymi pędami, bardziej się zagęściła..
nie tylko - na naszym ROD też wczoraj byli - niedaleko mnie altana okradziona, a słyszałem, że i do innej się włamaliskorpion811-51 pisze: czy tylko Twój ogródek tak nawiedzają wandale?
Bożenko, nikomu przecież by się nie chciało jechać z Gdańska na Śląsk, żeby zniszczyć komuś rośliny. To w większości sąsiedzi (bliżsi lub dalsi). A jeśli już sami nie zniszczą, to nie przeszkadzają jak ktoś to zrobi. Nikt nie będzie ryzykował, żeby później on miał zniszczone. Takie czasy. Każdy ma swój zamek, twierdzę i tylko ona go interesuję i ją chroni. Zresztą tak samo jest z przestrzenią publiczną - wielu myśli nie moje, czyli niczyje, można zniszczyć, zaśmiecić.bodzia3012 pisze:Sąsiedzi nic nie widzieli, przecież teraz jest dużo ludzi na działkach.
Może ktoś ci niszczy z zazdrości, że masz tak pięknie