Mój kącik storczykowy :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
kamikami26
1000p
1000p
Posty: 2000
Od: 14 maja 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

kahim pisze:Hehehe, mamuśki rządzą! :;230

Matka mojego lubego przez kilka tygodni karmiła rybki w akwarium... szkoda tylko, że rybek już dawno w nim nie było, ale mama z przyzwyczajenia skrupulatnie co dzień wsypywała papu :;230 :;230 :;230

Co by mamę obronić, w zbiorniku była woda, ba! nawet roślinki :;230 :;230 :;230
He he dobre dobre ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 816
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

:;230
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
Karnova
1000p
1000p
Posty: 1268
Od: 7 kwie 2011, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Dufin Ładna ta Twoja nowość może Mama kupiła po części z myślą o sobie marzył jej się taki kolor :;230

kahim Może była tak przywiązana że nie chciała widzieć że ich tam nie ma ;:306
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Karnova dziękuję ;:168 w sumie jak tak na niego patrzę to nie jest najgorszy, nie mam takiego biskupiego ;) Tyle, że wolałabym sobie dołożyć i mieć innego :D No cóż, sama uznała, że nie było wyboru, więc lepszy fioletowy niż biały, bo fiolet ma przynajmniej różne odcienie ;) Nie sądzę by kupowała go pod siebie, bo nawet powiedziałam żeby go postawiła u siebie na parapecie to powiedziała, że nie chce, żebym sobie w ogóle wszystkie storczyki zabrała do siebie ;:224 Ona zawsze chodzi i narzeka jakie to "głupie" kwiatki, ale widzę, że ma z tego jakąś radość, bo zawsze nade mną dyszy jak otwieram paczkę, albo zwraca uwagę w marketach czy były jakieś ładne, bo nieraz mówię, ze idę zobaczyć czy jest coś ciekawego to już mnie uprzedza, ze patrzyła i brzydkie, zmarnowane były ;] One je lubi chyba tylko gdy kwitną, dlatego przekwitłe przenoszę do innego pokoju a zanoszę jej kwitnące ;:306
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Oj, to mama jest semiwkręcona storczykowo :;230

Moja jak kupuję, dostaję nowego storczyka mówi tylko " o matko...". ;:306

A co rybek, to nikt mamuśce nie powiedział, że rybek już tam nie ma. A pamiętała, że ma się nimi opiekować pod naszą nieobecność, więc się "opiekowała" :;230
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

No i stało się.. skusiłam się na pierwszą w moim życiu Katleję. Zamówiłam ją na allegro niekwitnącą, jest to "fragment" rośliny po podziale. Z tego co wiem jedna pseudobulwa jest stara i już kwitła a dwie młode, ale nie potrafię rozpoznać, która to ta stara bo dwie z nich mają jakby zasuszone pochewki.. W temacie katlejastych jestem totalnie zielona ale bardzo chciałabym podołać bo kwiaty ma mieć podobne do żółto-różowej katlejki Kamili (Baryczka ;)) a własnie u Niej zobaczyłam kwiaty w tej kolorystyce po raz pierwszy i zakochałam się :)

Musze przyznać, ze mam mieszane uczucia. Roślina jest bardzo niestabilna, chwieje się, zmieniłam jej podłoże, bo myślałam, ze to pomoże ja ustabilizować a przy okazji zobaczę jak się mają korzenie. Korzonki wszystkie są żółte ale jędrne więc chyba ok.

Obrazek Obrazek


Niestety tylko jedna pseudobulwa jest jędrna - to pewnie ta młoda a pozostałe dwie są przymarszczone i nie wiem która z nich jest "starą" a która "młodą". Jedna ma jakby zasuszoną pochewkę a druga tez jakby miała między liśćmi coś suchego.

Obrazek Obrazek


Martwi mnie tez listek tej jędrnej pseudobulwy, bo ma jakieś fioletowe przebarwienie :/ Drugie zdjęcie już po przesadzeniu. Musiałam podeprzeć ją dwoma patyczkami bo nadal jest bardzo niestabilna..

Obrazek Obrazek


Podłoże,oraz wszystko inne przydatne przy przesadzaniu oczywiście jest w Krk ;:224 ale miałam resztkę jakiejś mieszanki w postaci grubej i drobnej kory, chipsów kokosowych i odrobiny sphagnum. na dno poszedł keramzyt. Wydaje mi się, ze podłoże jest bardzo leciutkie i grube, wiec chyba powinno być ok, ale nie wiem czy nie będzie za szybko przesychać.

Mam wątpliwości czy roślina długo u mnie pociągnie. Być może moje obawy wynikają z braku doświadczenia z tym rodzajem storczyka, a może po prostu nie wygląda jak okaz zdrowia. Co o nim myślicie? Czy młoda roślina oddzielona od macierzystej jest w stanie w ogóle dalej prawidłowo rosnąć?

Będę wdzięczna także, że wszelkie sugestie dotyczące uprawy, jeśli ktoś z Was ma Katleję ;) Problem polega na tym, ze to nieoznaczona hybryda i nie do końca odnajduję się w tym, kiedy powinna mieć okres spoczynku. Dodam tylko, ze to Cattleya dwuliścienna.

Podłoże, w którym przyszła było lekko wilgotne, wiec raczej nie jest przesuszona, zatem nie wiem czemu pseudobulwy się marszczą ;:185 Nie wiedziałam też jak głęboko mogę ją posadzić, nie chciałam aby pseudobulwy mokły przy moczeniu, ale tez nie chciałam aby się roślina kiwała. Czekam na Wasze spostrzeżenia ;)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4220
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Aniu masz przepiękną kolekcję storczyków a ten niby "dziwny" bardzo oryginalny,wg mnie unikat ;:138
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Niechcę krakać, ani się zbytnio mądrzyć, bo cattlejkę mam od niedawna, ale mi wygląda na to, że jest tylko jedna młoda psb. :(

A to fioletowe przebarwienie jest szansa, że powstało od słońca.
Awatar użytkownika
busybees
100p
100p
Posty: 186
Od: 21 lip 2010, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/United Kingdom

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Mi tez sie Aniu wydaje ze te dwie to juz po kwitnieciu sa, a raczej na pewno :roll:
Pozdrawiam i zapraszam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36640" onclick="window.open(this.href);return false;
Beata.
actus
1000p
1000p
Posty: 4026
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Zgadzam sie z dziewczynami
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Arku dziękuję za odwiedziny :wink: Miło, że jeszcze do mnie zaglądasz :wit

Actus, Busybees, kahim no więc wszystko jasne ;) Dzięki wielkie, że się wypowiedziałyście, przynajmniej wiem, że nie mam powodów by się martwić o pomarszczone pseudobulwy ;) Myślałam, że obie są młode i wtedy to marszczenie byłoby niezbyt optymistycznym symptomem. Z drugiej strony szkoda, ze tylko jedna pseudobulwa jest młoda, bo pewnie dłużej przez to poczekam na kwitnienie ;:224

A powiedzcie mi, okres spoczynku funduje się im po kwitnieniu przez trzy tygodnie i ona wtedy wypuszcza pochewkę i już normalnie podlewamy, czy dalej się wstrzymujemy aż pojawia się kwiaty? Sprzedawca napisał tylko, że po przekwitnieciu podlewamy oszczędniej, ale do którego momentu? Wypuszczenia pochewki czy wypuszczenia kwiatów?

Z jednej strony od wypuszczenia pochewki do wypuszczenia kwiatów może minąć dużo czasu a z drugiej strony czytałam, ze nawet jedno podlanie w czasie wytworzenia pochewki może skutkowac tym, ze roślina nie zakwitnie. Wiadomo, ze wszystko zależy od gatunku, no ale przy hybrydzie jest ten problem, że nie bardzo wiadomo czym się sugerować.. jak traktujecie swoje hybrydy katlejastych jeśli takowe macie?
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Ja swojej jeszcze nie podlewałam, bo nie ogarniam właśnie tych zasad odnośnie spoczynku :;230

Czytałam kilka opracowań i jedyne co zrozumiałam to to, że zależy od odmiany... I bądź tu człowieku mądry :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

No własnie, a ja nie wiem jaki "rodowód" ma moje Cattleya :/ Pomyślałam, ze może ktoś kto ma hybryde już dłuższy czas podpowie jak się z nia obchodził, wtedy będzie większe prawdopodobieństwo, ze z moja czy Twoją trzeba tak samo ;:191
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
actus
1000p
1000p
Posty: 4026
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

Ja mam dwie jedna hybryde ,jedna rasowa i tez tego nie ogarniam.Stoja na balkonie i w ogole ich nie podlewam.Aniu a moze Baryczki zapytaj?Ona specjalistka ,to nam powie :D
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kącik storczykowy :)

Post »

No, to jest jakaś myśl :D

Mamy dwie zupełnie inne hybrydki ( inne liście), więc któraś z nas w końcu się dowie co robić ;:215
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”