Jak tam po wczorajszym święcie

dzieciaki Cię nie zaściskały na amen
Ja też miałam pełną chatę

bardzo lubię te spotkania i kocham małych rozrabiaków
Beatko, pozwiedzałam Twoje śliczne zakątki, łubiny jak fajerwerki, kokorycze dorodne a las cudnych orlików aż urzeka kolorami i ten ogromny skalniak z mnóstwem przeróżnych rarytasków. Dzięki za gościnę
