Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?

[Itula]

jak można nie lubić żab, toż to najcudowniejsze stwory na świecie i najpiękniej śpiewają. W poprzednim domu miałam oczko wodne, niestety przy przeprowadzce musiałam je zlikwidować. Gdy rozbierajałam oczko wyjęłam z niego 500 żab, całą wielką beczkę, wywiozłam je do pobliskiego stawu, smutno mi teraz bez nich . Nawiasem mówiąc trzech facetów, którzy mieli mi pomóc stało patrząc na mnie jak na idiotkę a ja goniłam kłusem po ogrodzie łapiąc żaby, sami biedaczki żab się brzydzili.
W tym roku postanowiłam w nowym ogrodzie znowu założyć oczko, obiecywałam sobie, że tego nie zrobię bo wiem ile to roboty ale co tam bez śpiewu żab życie jest smutna a ślimory ogród mi pożerają.

[Tosia1]

A ja już drugi rok nie mam żabek w moim oczku!!! Jest dużo zaskrońców i one są sprawcami takiego pogromu. Złapałam jednego jak zżerał moją piękną ropuchę Rybki mi się mnożą i nawet nieraz bym dziada zaprosiła, ale żabek mu nie daruję!!!! Nie stosuję chemi, więc powinny być.

[NOTO]

Czasami tak mocno zmieniamy otoczenie że dla pewnych gatunków jest to na plus dla innych na minus.
Kiedyś jak było sporo zielska to było tego sporo . Teraz jak trawnik ma tylko 3 cm ... to nic się w nim nie schowa

[WojtekS]

Witajcie.
Spotkałem parę postów wcześniej tezę, że żmija (i zaskrońce) przyczyniają się do raku płazów na działce. Jednak żmija żywi się głównie nornikami i gryzoniami, a jeżeli bywa na ogrodzie to oznacza, że ma na niej odpowiedni dla siebie pokarm. Z kolei zaskrońce i owszem są amatorami płazów, ryb, ale także chętnie zapolują na jakiegoś gryzonia ;) Więc cieszmy się z każdego gościa na działce, bo widocznie jest na niej nie bez powodu (i nie chodzi mi tu o szkodniki).
Pozdr.

[MaKi]

Wygląd żab nie każdemu musi się podobać, jednak wszyscy powinniśmy doceniać ich pomoc w pielęgnacji chociażby naszych przydomowych ogródków. Żaby są bardziej skuteczne niż wszystkie środki owadobójcze razem wzięte.
Owady są głównym ich pożywieniem, wystarczy kilka żab w ogródku i możemy zapomnieć o owadach, które niszczą nasze plony.
W skład żabiego pokarmu wchodzą: chrząszcze (z których większość to szkodniki roślin), ślimaki i larwy stonki ziemniaczanej. Tak więc wszelkie gatunki żab są porządanymi i miłymi gośćmi w naszych ogródkach, czy oczkach wodnych.
Pamiętajcie też, że żabki są pod ochroną i nie wolno ich zabijać ani niepokoić!


Pozdrawiam

[WojtekS]

Bardzo dobry mini wykład zwieńczony rzekotką

[Tosia1]

A ja nie mam ani jednej żabki, ani ropuszki Zaskrońce wszystko pogoniły.

[Józef]

..u mnie jest jedna !!!

[Anitaaa]

U mnie w oczku miliony kijanek

[estel7]

A ja nie mam oczka a pojawiła się żaba, zadomowiła się pod agrowłókniną. Taka brzydka szaro/brązowa. I choć rok temu musiałam truć ślimaki to w tym roku znajduję tylko puste skorupki.
Bardzo mnie to cieszy.
Tylko nie wiem jak jej pomóc - bo chcę żeby została, zwłaszcza, że zauważyłam pędraki. Poradźcie coś proszę. A i może wiecie co to za żaba, która nie siedzi nad wodą?

[Tosia1]

Ropuszka!!!

[estel7]

a może być i ropuszka byle ze mną została

[WojtekS]

Zapewne jest to ropucha szara. Dopóki ma bezpieczeństwo i jedzenie to będzie. Ropuchy po za okresem godowym w postaci dorosłej nie muszą przebywać w pobliżu zbiorników wodnych, więc jedyne, co możesz dla niej zrobić to cisza i spokój. Ewentualnie zrobić jakąś małą kupkę kamieni, aby miała kryjówkę na dzień : )

[estel7]

Dziękuję za odpowiedź. Doczytałam, że żywi się między innymi dużymi dżdżownicami - a tego to u mnie jest baaaaardzo dużo. Zostawię jej chyba za kompostownikiem kawałek agrowłókniny bo zauważyłam, że lubi pod nią siedzieć.

No i nie powiem dzieciom, że tam siedzi:)

[KleopatraiCezar]

Niestety ja mam dosyć żab.W tym roku nie wiem jak one to zrobiły,ale wynoszę codzień po 20 sztuk.Wchodzą pod nieskończone kafelki i do garażu.Pewnego razu wyniosłam ich 4o osobników.Wychodzą z dziur około 22.00 i było ich zatrzęsienie.Jak można mieszkać w takim towarzystwie.Idę do łazienki,a tutaj co chwilę po kilka.Jedna faktycznie wydawała ładne odgłosy,ale to trochę przesada.Dzisiaj tylko wyniosłam ich ponad 15 sztuk i zaraz dalej idę łapać.Co one wyprawiają,Nie maja gdzie mieszkać?Co zrobić....mam?



Są ładne,ale taka ich ilość mnie niepokoi.Co będzie dalej...?[/quote]


I przed chwilą znowu 3 sztuki takie po 8-9 cm wielkości i kupka małych wyniesione z domu na łąkę...Dlaczego u mnie ich tyle jest?