Różane impresje 2
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różane impresje 2
Ja w tym roku też posadziłam Zośkę. Otrzymałam z Niemiec bardzo ładny krzaczek i jak na wiosenną sadzonkę radzi sobie nawet nieźle, ale szału nie ma Jestem ciekawa jak zakwitnie.
Na fotografiach wygląda bajecznie. Tylko ta nazwa jak dla mnie nie do wymówienia.
Na fotografiach wygląda bajecznie. Tylko ta nazwa jak dla mnie nie do wymówienia.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje 2
Co za niespodzianki jeszcze dzisiaj spotkam, jak ostatnio pisałam u Ciebie byłaś w różanym a teraz w ogrodowym
W związku z tymi zmianami będę oczekiwała relacji z rabaty pod orzechem i obiecanych żurawek spod świerka

W związku z tymi zmianami będę oczekiwała relacji z rabaty pod orzechem i obiecanych żurawek spod świerka

Re: Różane impresje 2
Justyś, a skąd te nagłe przenosiny do wątku ogrodowego?
Ciągle pada
Ciągle pada

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różane impresje 2
Justynko patrząc na Twoje fotki masz cudnie i basta
Nie zauważyłam,że jesteś teraz na forum ogólnym....hmmm
Obojętnie,czy na forum tamtym,czy na ogólnym chętnie będę Cię odwiedzać i wiele innych osób Cię znajdzie

Nie zauważyłam,że jesteś teraz na forum ogólnym....hmmm
Obojętnie,czy na forum tamtym,czy na ogólnym chętnie będę Cię odwiedzać i wiele innych osób Cię znajdzie

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje 2
Zośka jest prześliczna i na pewno bardzo męczy człowieka widok gramolącej się tak długo róży. Tymczasem ja się cieszę, że w ogóle jakieś ślady życia widzę na Casanovie, bo spisałam ją na straty po zimie. Jeden różowy pąk
Pod orzechem włoskim od zeszłego roku rosną orliki. Jak szalone

Pod orzechem włoskim od zeszłego roku rosną orliki. Jak szalone

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Dziękuję za miłe przygarnięcie.
Monika
,
Moje krzewy z jesieni były tez fajne....Tylko teraz okropnie się zachowują...
Majka,
Niespodzianki bywają fajne;) relacja po weekendzie. Obyś się nie rozczarowała.
Agnieszka,
Leje, koszmar....altana stoi w wodzie. Ja nawet w czasie suchym mam problemy z wodą, a co dopiero teraz...okropnie dużo mam juź wody...oby nie podeszła do domu....
Ania,
W zasadzie teraz zginę w tłumie, ale co tam....za życzliwe słowa dziękuję...ogródek, jak ogródek, taka tam ogrodzina....dużo mu brakuje do innych. Im dłużej źyję, tym wiecej mu brakuje
Ewciu,
To sprawa się wyjaśniła...pod orzechem, no proszę....
Mnie niestety takie gramolące się róże wnerwiają....nie mam aż tyle cierpliwości.
Monika

Moje krzewy z jesieni były tez fajne....Tylko teraz okropnie się zachowują...
Majka,
Niespodzianki bywają fajne;) relacja po weekendzie. Obyś się nie rozczarowała.
Agnieszka,
Leje, koszmar....altana stoi w wodzie. Ja nawet w czasie suchym mam problemy z wodą, a co dopiero teraz...okropnie dużo mam juź wody...oby nie podeszła do domu....
Ania,
W zasadzie teraz zginę w tłumie, ale co tam....za życzliwe słowa dziękuję...ogródek, jak ogródek, taka tam ogrodzina....dużo mu brakuje do innych. Im dłużej źyję, tym wiecej mu brakuje

Ewciu,
To sprawa się wyjaśniła...pod orzechem, no proszę....
Mnie niestety takie gramolące się róże wnerwiają....nie mam aż tyle cierpliwości.

Pozdrawiam
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Różane impresje 2
Justynka jak tam? Mam nadzieje, że nie pływacie
Trzymam kciuki!

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Hej Dorotka,
Pływamy....Dzisiaj między 6 a 7 rano najbardziej polało - po całej nocy lania - jeszcze dołożyło na maksa....ziemia nie chłonie już wody. U sąsiada za siatką jakby stawik...
Mój małżonek właśnie rozbiera podłogę altany, będziemy całośc podwyższać, podkładać płyty betonowe.
Ziemia się rozpływa....trawnik chlupie... Zrobił już wejście do dziękuję burzowej z tegoż trawnika....
Pozytywy: w końcu dopiero dzisiaj zauważyłam poprawę minimalną u Zoch. Może one chociaż lubią pływać.....
Idę zrobić im zdjęcia.
Pływamy....Dzisiaj między 6 a 7 rano najbardziej polało - po całej nocy lania - jeszcze dołożyło na maksa....ziemia nie chłonie już wody. U sąsiada za siatką jakby stawik...

Mój małżonek właśnie rozbiera podłogę altany, będziemy całośc podwyższać, podkładać płyty betonowe.
Ziemia się rozpływa....trawnik chlupie... Zrobił już wejście do dziękuję burzowej z tegoż trawnika....
Pozytywy: w końcu dopiero dzisiaj zauważyłam poprawę minimalną u Zoch. Może one chociaż lubią pływać.....

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje 2
Czyli jest jeden plus z takiej aury , może Zochy dobrze rosłyby na poletkach ryżowych
U nas troszkę pokropiło ale zimnica okrutna

U nas troszkę pokropiło ale zimnica okrutna

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różane impresje 2
Dlaczego się źle zachowuje. Przestały rosnąć?
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Majka,
To dość specyficzna metoda pobudzenia do rośnięcia Kurfurstin Sophie
rzeczywiście dzisiaj można byłoby u mnie uprawiać ryż
Monika,
Z lekka puściły pędy i stanęły. Potem zaczęłam ucinać zamierające pędy. Teraz trochę ruszyły. I tyle. Robilam nawet oprysk asahi. Żyją.
Dzisiaj mój mąż przekopał się na trawnik od dziękuję burzowej, przez róźe. Wszystkie żyją
Znając "fachowców" - nie byłoby tak łagodnie
To dość specyficzna metoda pobudzenia do rośnięcia Kurfurstin Sophie


Monika,
Z lekka puściły pędy i stanęły. Potem zaczęłam ucinać zamierające pędy. Teraz trochę ruszyły. I tyle. Robilam nawet oprysk asahi. Żyją.
Dzisiaj mój mąż przekopał się na trawnik od dziękuję burzowej, przez róźe. Wszystkie żyją

Znając "fachowców" - nie byłoby tak łagodnie

Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje 2
To okropnie niesprawiedliwe-u Ciebie nadmiar, a ja nie mogę doczekać się porządnego deszczu. Moczy tylko z wierzchu. Statystycznie pewnie wyjdzie normalna średnia opadów
W zeszłym roku u mnie trwał potop przez całe wakacje, w tym roku susza

W zeszłym roku u mnie trwał potop przez całe wakacje, w tym roku susza

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Ewciu,
U mnie to problem złożony. Mojej działki plus wczorajszych intensywnych opadów trwających 24 godziny plus jakiś zmian klimatycznych.
Poza tym, "mój kawałek" Mazowsza nie leży wcale na płaskim terenie. Moja ulica tez ma spory spadek. Ja mieszkam o jeden dom bliżej niż najnizszej położona posesja. To jest u nas dość powszechne, te problemy z wodą. Widziałam wczoraj fragmenty zalanych lub podtopionych dróg i strażaków. Gdzie są hydrolodzy i inni specjaliści?
U mnie to problem złożony. Mojej działki plus wczorajszych intensywnych opadów trwających 24 godziny plus jakiś zmian klimatycznych.
Poza tym, "mój kawałek" Mazowsza nie leży wcale na płaskim terenie. Moja ulica tez ma spory spadek. Ja mieszkam o jeden dom bliżej niż najnizszej położona posesja. To jest u nas dość powszechne, te problemy z wodą. Widziałam wczoraj fragmenty zalanych lub podtopionych dróg i strażaków. Gdzie są hydrolodzy i inni specjaliści?

Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje 2
W ogóle pogoda szaleje-najpierw łagodna, długa zima, ptem upały, teraz deszcz (w niektórych rejonach ponad miarę) i zimno-czeka nas ciężkie życie w tym roku.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różane impresje 2
No niestety zmienia się nam wszystko.
Pogoda co rok to bardziej dziwaczna i chyba na łaskawe lata nie ma co liczyć.
Więc w roślinach będą się liczyć tylko terminatorzy.
dla M-a za tolerancję dla różyczek. 
Pogoda co rok to bardziej dziwaczna i chyba na łaskawe lata nie ma co liczyć.
Więc w roślinach będą się liczyć tylko terminatorzy.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki