
Kasiu
U mnie już od wczoraj tylko straszy deszczem a ani kropelka nie spadła. Tylko co jakis czas przesuwają się po niebie czarne,
ciężkie chmury. A dzisiaj do tego wieje dośc silny i zimny wiatr.
Piekne kwitnienia obejrzałam sobie u Ciebie i w głowie układałam co najbardziej pochwalic.
Najpierw to była Dischidia, potem Gloksynia a na koniec ujrzałam

Cissusa
Oj należą Ci się gromkie

za niego. We wszystkich mądrych książkach czytałam jaki to trudny okaz w utrzymaniu
a ten Twój jest wprost bajecznie piękny.
Moje serdeczne gratulacje i ogromny podziw
