Witajcie.
U nas wreszcie popadało, ochłodziło się znacznie, mam nadzieję, że nie na długo
Ewunia - azalie mają teraz swój czas. Ogród zachwyca kolorami i zapachami. Tulipany w półcieniu kwitną znacznie dłużej. szkoda, ze juz po cebulowych, ale za to róże w blokach startowych a i inne rosliny sie szykują.
Kasia, jest tak pieknie, ze nie chce się wracac na noc do domu. Dzis pewnie długo w ogrodzie nie posiedze, bo na termometrze tylko 10 stopni, ale i tak spacerek wśród kwiatów zaliczę.
Tulipany w tym roku rzeczywiście miałam bardzo udane. Muszę niektórym zmienić miejscówke na bardziej wyeksponowaną

A jesienią już szkuję sie na zakupy. Tym bardziej, ze kilka rabat powiekszonych i miejsce na cebulowe nasadzenia sie pojawiło
Długo oczekiwany deszcz wreszcie spadł, ale i tak chyba mało. Niby zapowiadają dalsze opady, oby nie trwały miesiącami.
Na Sulejów się szykuję. Oby nie przeszkodziły mi okoliczności "pracowe"
Jolu, piekne były! Polecam! Też będę polować.
Majeczko, przyznam się, ze ciężko mi się zbierać wieczorem do domu
Teraz azalie, przed różami rozkwitną jeszcze piwonie - mam sporo nowości na które czekam.
Róże już niedługo zaczną popisy, ale póki co pomęczę was jeszcze azaliami. Jak będę przynudzać krzyczcie. Ja nie mogę się powstrzymać.
Japonka nn w towarzystwie 'padalca' - bardzo udane połączenie
Zaczyna 'Marcel Menard' na razie pojedyncze kwiaty

kolorowo na parterze

i na piętrze
