Jadziu nie mam ocząt,ale nadrobię to jesienią
LO ma już kolorowy pąk
Fajne masz zboczenie,mi ukorzenianie nie wychodzi
W tym roku znów spróbuję,będę chciała patyczki wkładać do doniczek,co Ty o tym sądzisz?
ANIU powiem szczerze ,że mnie ukorzenianie w doniczkach nie wychodzi ja wolę bezposrednio włożyć do ziemi na rabatce .Poczekaj na koniec mojego experymentu z gazetowym ukorzenianiem róż wtedy będzie pewniej . Moja LO też z patyczka mam ją 3 sezon i ma wiele pękniętych paków
DORCIA ja tez dreptam i dreptam ,a ta chłodna pogoda nie pozwala się rozwinąć różom .Wzajemnie miłej niedzieli i Dnia MATKI U mnie też świeci i zaraz wybieram się na targ do Chorzowa
Jadziu co to za hortensja kwitnącą na starych i młodych pędach?
Róże rosną Ci niesamowicie i do tego całe w pąkach
Orliki to ja tez kocham i to od czasu jak byłam małą dziewczynką, zauroczyły mnie i tak już zostało
Jadziu byłam wczoraj w Pszczynie i zostawiłam u Neli te cieszynianki może wcześniej do Ciebie dojdą. Nie ma specjalnych wymagań ale niech ją słońce nie pali . Co do mojej kupionej azalki to ona jest pełna i ma środek lekko zielony tak jak twoja.
Jadziu, Twój Charles Austin zachwyca, nie wiem co mu dajesz ale widać, że rośnie jak na drożdżach.
Czarny orlik też jest piękny, mam takiego ale kiedy u mnie zakwitnie???????
Zrobiła się zimnica, 9st i wicher. Oby długo to nie trwało bo zamiast kwitnąć i rozwijać się to będzie w ziemi pyziało.
Witam moich miłych gości .Dzisiaj jako ,że sąsiada nie ma w domu podlewałam roślinki pachnidełkami Nawet cała buteleczka waleriany nie zabiła tego smrodku No cóż na zdrowie roślinkom .Dzisiaj świeciło słoneczko i myślałam ,ze jakieś róże sie rozwiną Na razie są tylko na paru pęknięte paki .Mrówki uwzięły się na pąki mojej Maigold może dlatego ,ze ona rośnie pod wielką Czeremchą i spadż z mszyc spada właśnie na nią .Przez 2 lata miałam tam mnóstwo larw biedronek teraz nie ma ani jednej .Dzisiaj znów natrafiłam na pijanego trzmiela .Nie wiem co sie dzieje z tymi trzmielami
HENIU Austin ma 3 lata i widocznie w tym miejscu mu odpowiada bo najpierw rósł pod siatką 1 sezon ,ale wypuścił 1 kwiatek i stanął w miejscu .Po przesadzeniu zasuwa jak mały samochodzik .Dzisiaj musiałam ściąć pąka na Shropshire, bo teraz bruzdownica pędówka zaczęła atakować a już był taki fajny
DANUSIU u mnie słońca jak na lekarstwo o 16 już totalny cień . Posadzę ją przy Rh tam będzie jej dobrze
STASIU sadzonkę mogę Ci podesłać jak chcesz bo mam większą kępkę i trochę jaśniejszego też
MIKE nie ma tak dobrze ,ze wszystko na targu kupuję .Niestety ten jest z wysyłki .Teraz jeszcze zakwitnie fikuśny żółty ale nazwy tego nie znam
BEATKO to moja ogrodówka tak rośnie .Mam ją dosyć parę lat i mnóstwo sadzonek juz z niej porobiłam
DORCIA na targu kupiłam tylko zwisające Werbeny i nic więcej .U mnie coś dzieje sie teraz na liściach Binici to samo co na mojej Jadwisi .Co to za choroba .Dzisiaj przez lupę patrzyłam na liście ,ale żadnego robala tam nie widać tylko plamy jakby jakiś grzyb czy coś innego je atakował .Gdyby rosły razem mogłabym pomyśleć ,ze sie zaraziły ,ale jedna rośnie na jednym końcu ogródka a druga na drugim końcu
Jak tylko będzie cieplej to pewno te wszystkie pączki zaczną się na gwałt otwierać.
To dopiero się zacznie zabawa....
Będziemy latać z aparatami jak perszingi......
Dalej zimnica ale zrobiłam dzisiaj fotkę patyczkom w gazecie .Dzisiaj mają 3 tygodnie
.
GRAZYNKO masz rację ,że to będzie wariactwo, bo jedne za drugim będą kwitnąć
TOSIA a mówiłam ,że nie umiem jej porządnej fotki zrobić chociaż wczoraj wyszła mi lepiej