Z niepokojem obserwuję, jak więdną liście na moim tulipanowcu od góry.
Kiedy tak działo się z moja morelą, to okazało się, że miała "okarczowaną" korę na całym pniu pod ziemią.
Muszę zajrzeć pod ziemię przy tym tulipanowcu - tak pięknie mi rósł.
Ja także wykładam karmę dla nornic, zrobiłam się bezwzględna, bo jak długo można znosić straty bez żadnego działania?
Ten kwiat z fot. 4. z "roztrzepaną grzywką"

Lilak Palibin pięknie pachnie i na dodatek nie zajmuje dużo miejsca (przynajmniej u mnie i przynajmniej na razie), same zalety ma.
