RENIUSIA u mnie wreszcie trochę pada ,ale nie jest to ulewa .Niestety nie mogę przez to wyjść i coś zrobić ,bo siąpi .
RENATKO zapach rajski ,nie mogę się nacieszyć
IWONKO przyzwyczaiłam się do tego ,że mój tamaryszek był wielkim drzewem ,ale niestety zmarzł ,lub się zestarzał .Został obcięty i teraz wypuszcza nowe ,ale to już nie to samo .
Betti za dużo gadałaś on tego nie lubi . ;:
A tak poważnie ,to powiem ci ,co on lubi ;słoneczne i suche stanowisko ,przepuszczalną ,lekką ziemię .Nie lubi ;gleb ciężkich ,gliniastych i zastoin wodnych ,w cieniu nie kwitnie .Możesz teraz wybrać czego mu zabrakło .U mnie kwitł co roku aż do teraz ,nigdy go nie podlewałam ,a u mnie straszna pustynia .
Napisałm 1 rozdział pracy licencjackiej - miało być kilka stron - ja ponad 20. Doktorka mi sprawdziła, kazał poprawic przypisy. Poprawiłam, odesłałam mailem. Na zajeciach powiedziała, że daje piatke mi i kolezance - jak mamy indeksy wpisze, nie miałysmy.
Dzis jechała kolezanka - dałam jej indeks. Nie wpisała oceny, powiedziała, że nie ma mojej pracy i nic mi nie zalicza. Przy całym roku studentów dała mi 5, a teraz grozi, że nie ma pracy i obleje mnie. Dzwoniłam pół dnia, powiedziała, że ma tylko pierwszą wersję, niepoprawioną i żeby przyjechac w tygodniu. M bierze wolne na weekendy pt i sob - nie dostanie więcej. Mam dzieci ciągać - nie zdążę po nie do szkoły. poza tym Kuba autystyczny, na nowym miejscu on nie usiedzi, tym bardziej, że tam szum i hałas. Kobieta pomysli co zrobić. Popłakałam sie, przeciez juz mnie oceniła, a tu nagle masz...zgubiła pracę, czy co?
Poszła wkoncu na ugodę, ja jej wysłałam swoją pracę raz jeszcze. Ale ona nie pamięta że oceniła a nie chce zaświadczenia od ponad 40 studentów, bo nie wierzy....
Aneczko bidulo przydałby się ktoś ,kto by Ci zdjął trochę tych smutków z barków ,ale myślę że to wszystko się jakoś wyjaśni .Przecież nie mogła zgubić pracy ,przecież to dorosła kobieta .Nie martw się za wcześnie wszystko się wyklaruję ,będzie dobrze
Mogła zgubic ma pracę od mojej grupy i od magisterskiej - jak dostaje od studentów ze 100 prac, to może posiać gdzieś. Mailową skasować a wydrukowaną połozyc gdzies i nie wziąć.
W ten weeken 3 kolokwia 1 wielki egzamin z dwóch lat jezyk...miałam kuc, a nie mam siły