Skończyła się moja mitręga.Chałupa pachnie farbami i lakierami.Wniosek z tego jest jeden.Wiosną nie zaczynaj żadnych robót poza działką.Teraz czas na nią
bo chwasty mają" uśmiech od ucha do ucha ".
Ania- Po drugiej stronie ścieżki rosną głodki i to jest błąd ponieważ rośliny równocześnie nie kwitną.
Ewa- Teraz trochę ochłodziło się to może kwiaty będą dłużej utrzymywały się.Deszczu u mnie wystarczy.Komary mają z tego radochę.
Iga- Ja z kokoryczą już nie walczę.Za słaby wojak ze mnie.Dobrze,że zasypia już i nie widać jej.
Piotr- Też masz ładnie tylko zawsze u kogoś widzimy coś co chętnie przenieślibyśmy do siebie.
Danusia- Niestety,przegrywam z działką głogowską i myślę,że zawsze będę w ogonku.
Ewa- evastyl- Żeby pomyłki nie było.
Ewa dostaje
wytknięcie./słyszałem,że kiedyś coś takie było/ No bo gdzie ja mam oko zawiesić.Nic
nie pokazuje się a remont,jak wyżej napisałem,skończyłem i czas na FO mam.
Agnieszko- To przymiotno /Erigeron " Canary Bird"/. Bardzo je lubię bo są mniejsze od astrów.
Ewa- A ja ciągle widzę w nim wiele błędów, chaosu i przypadkowości.Teraz podejrzałem w wątku Azy piękną mini-górkę i chyba coś zrujnuję żeby tę górkę
posadzić.
Erigeron trifidus - przymiotno
