Ogród Azy. cz3

[Aza]

Tomku te jasne berberysy są dzięki tobie kupione w Krzywaczce i dopiero rosną. pigwa za chwilę wygryzie mnie z ogrodu ,bo tak się rozrasta, więc jeśli byś chcial dowolną ilość odnóg bardzo proszę, łopatę kilof i siekierę mam., gorzej z energią do poskramniania pigwy, pigwa jest z nasadzeń mojej Babci i jest starsza ode mnie.

[Anna55]

Owoce pigwowca zawierają więcej witaminy C niż cytryna.Można wrzucić do herbatki plasterki świeżych owoców zamiast cytryny. Z mojego malutkiego pigwowca zebrałam w ubiegłym roku 5 sztuk owocków. Ile radości!!

[any57]

pigwa tak się rozrasta, więc jeśli byś chcial dowolną ilość odnóg bardzo proszę, łopatę kilof i siekierę mam

dobrze, że wiesz jak się do tego zabrać - ja po zasiedzeniu działki wziąłem sie za przekopanie pigwowca .... połamałem dwie łopaty ....

[ElleBelle]

Oj to ja też kiedyś chciałam przesadzić pigwowca i też połamałam szpadel

[Aza]

Ja mam cały metalowy szpadel i jak dotąd jest niezniszczlny.
Dziś u mnie prawie przymrozek jest +2 i mgła i pada, prawdziwa Zakopiańska pogoda, do ogrodu mnie nie ciągnie.
Do tego suki mają cieczkę i powywają. PONURO

[Aza]

Trochę się ociepliło est teraz +5, ale jest bardzo mokro.

[ewa_rozalka]

Witaj Olgo .Jesteś właścicielką pięknego ogrodu i pięknego imienia ,które tak mi się podoba ,że moja córka też je nosi i bardzo sobie chwali .Ja od dawna znam Twój ogród ,gdyż nawet nie będąc na forum ,byłam cichą wielbicielką wszystkiego ,co Ciebie dotyczy .Jesteś ciekawą osobą jakich mało .Tak się przyzwyczaiłam do czytania Twojego wątku ,że nie myślałam o pisaniu .Nadrabiam więc zaległości i serdecznie Cię pozdrawiam .

[gogo76p]

Witaj!Zajrzałam do ciebie i zaniemówiłam piękny ogród a szachownica cudna już nie wspomnę o widokach lubię góry a w Zakopanym byłam tylko raz ,ale chętnie bym tam wróciła życzę i biegnę czytać wcześniejsze wątki

[Anna55]

Witaj Olgo wieczorową porą!
Zaglądam tu często do Ciebie bo znalazłam tu bliskie memu sercu miejsca i widoki. Nie wspomnę już o domu i ogrodzie. Nie darmo propagowano ten styl w architekturze jako nasz narodowy.
Osiemnaście lat temu zakochałam się w takim jednym urokliwym miejscu, drewnianym góralskim domu i od tego czasu rok w rok spedzałam tam wakacje. Teraz jeżdżą tam moje dzieci, które pokochały to miejsce tak ja. Mój mały wnusio w wieku 3 lat dzielnie pokonał witowską magurę i jak złapał nas deszcz w lesie śpiewał na całe gardełko "nie lij dyscu nie lij".
Na stronie 8 odnalazłam znajomy drewniany kościółek. Jeszcze kawałek pola i zaraz jest las, potem trochę pod górkę lasem i zaczyna szlak na Gubałówkę. Trafiłam czy pomyliłam drogę?
Zbiera się na wspomnienia jak oglądam te Twoje zdjęcia a serducho pika z tęsknoty.Hej..

[EwkaEs]

Olu-zdjęcie mokrego berberysu (cudny)przez okno czy musiałaś wyjść?

[Aza]

Ewo to zdjęcie było robione z bardzo małej odległości z ogrodu. Dziś na odmianę grad troch.e popadał, najbardziej ucierpiały bratki i kukliki. Śniegu w górach nie widziałam, bo gór nie widać.

[EwkaEs]

Olgo-Grad?Paskudztwo!Od jutra podobno stopniowo się ociepli.U nas ostre słońce,niebo jasne,bezchmurne,odczuwalnie 7 stopni,wolałabym odczuwać tak z 17-18 o tej porze roku.

[Aza]

Dwa razy mnie dziś domoczyło, potem trochę paliłam w piecu, a na zakończenie dnia przed zachodem Słońce wyczarowało tęczę.

[EwkaEs]

Olgo-chyba porządnie podlało?Tęcza ,piękne i optymistyczne zakończenie dnia.U nas dziś nie padało i jest zdecydowanie cieplej.Naturalnie tego i Tobie życzę.

[Aza]

Przestało padać, ale jest tylko +2. Rozwaliłam kosiarkę więc jada po nową do castoramy w Nowym Targu.