Mój piękny ogród - anulka 2008 r.

[ZENOBIUSZ]

Witaj Aniu chciałem dzisiaj odwiedzić Twój ogród ale nie mogłem gdyż furtka była
zamknięta ,ale to nic wybiorę się innym razem. Zyczę miłego dnia.

[kaśka_]

och, Aniu jaki Ty masz piękny ogródek, tyle w nim kwiatków, tyle barw.... Oczywiście, standardowo urzekły mnie swoim urokiem lilie. Wszystko u Ciebie tak pięknie kwitnie.

[kogra]

Aniu mówiłaś, że słabo Ci kwitną kwiaty a tu taki rajski ogródek pokazałaś - i gdzie tu brak kwiecia ? Ja widzę tylko samo kwiecie i to jakie.
Cudne lilie a najbardziej ta biała z różowym środkiem - istna królowa. Widzę, że masz też tego nietypowego mikołajka. Natomiast głowię sięnad trzecim zdjęciem od końca. Co to jest to brązowożółte przypominające naparstnicę - czyżby jakiś oryginał?
Czekam także na liliowce o czym chyba nie muszę Ci mówić. :P

[Karo]

Anulko gdzie jesteś?
Zatopiłaś sie w tym raju kwiatowym ... ach jak masz tam pięknie..
Też bym wcale nie szła nad morze ,zimne i wietrzne skoro masz taki cudowny zakątek gdzie możesz się relaksować w ulubiony sposób.


Przepieknie ...
Anulko co to jest :





i to na ostatnim zdjęciu?

[empuza]

Chyba Ania mnie nie zabije jak za nia odpowiem. Na ostatnim zdjęciu jest anyż Krysiu.

[Daisy]

Witaj Anulko, śliczne widoczki ogrodu, kolorowo, mnóstwo roślin i takie piękne rarytasy
Fajnie, że do nas wróciłaś, szkoda, że już urlop się skończył Może jednak planujesz jeszcze dłuższy wypad na działkę?

[empuza]

Anuśka, gdzie się podziewasz????
Lojalnie uprzedzam, że mam zamiar Cię nawiedzić w piątek

[Karo]

Anyż... gdzie kupić to cudo ?
Czy jest do kupienia w Waszym Rajskim Ogrodzie ?
Anulko!!!! Wracaj i odpowiadaj mi

[empuza]

Anyż... gdzie kupić to cudo ?
Czy jest do kupienia w Waszym Rajskim Ogrodzie ?
Anulko!!!! Wracaj i odpowiadaj mi

Nie wiem czy jest w Rajskim ale na 100% można go kupić na Duńskiej

[anulka]

Zenku ,jak miło ,ze do mnie wpadłeś Coś zle naciskałes klamkę-furtka jest cały czas otwarta.Zapraszam do siebie bardzo serdecznie

Kasiu dziękuję za odwiedziny.Mnie tez bardzo podobają się lilie.Są bardzo wdzięczne .Czekam teraz na nastepne.

Grazynko-ten kwiatek biało -brązowy kupiłam w zeszłym roku od znajomych i zapomniałam nazwy.jak wrócą z wakacji to zapytam o nazwę.Nigdzie go nie spotkałam.
Grazynko liliowce dosc marne w tym roku.te co kwitły w zeszłym nie kwitna i w ogóle ich nie ma a te nowe ,albo zjedzone przez ślimaki,albo nie kwitną.Poza tym jest sporo co nie zamawiałam Kolorystycznie beznadziejne,

Krysiu-czasami uda mi się zrobić jakies fajne zdjęcie ,ale to własciwie natura podpowiada Ta roślina to koper włoski.Strasznie duzy wyrósł w tym roku.Fajnie wygląda przy tym ulu.
Ta druga roslinka to anyż.Agnieszka juz odpowiedziała.Bardzo ładnie pachnie i przyciąga mnóstwo bąków.Postaram się zrobic dla Ciebie sadzonkę

Agnieszko- w piątek juz będę daleko.Wpadłam na chwilę zobaczyc czy wszystko ok.Spotykam się z paco i jego rodzinką.Planujemy wyskok do jakiegos ogrodu botanicznego ,ale o tym to pózniej.Co się odwlecze to nie uciecze.Jeszcze się spotkamy

Daisy-ja na działce to bym chciała mieszkać.Taka tam sielanka i powrót do duzego miasta przyprawia mnie o gorączkę.Kto wie moze i tak zrobię?U mnie z urlopem to róznie.,ale chciałabym miec go cały czas.

[Karo]

Życzę Anulko pogody i miłych wrażeń, bo będą z pewnością po wspólnych z paco wojażach
Cieszę się już na sadzonkę anyżu ... bardzo .Dziękuję z góry .
No i całuski na pogodny urlop ...

[anulka]

Grazynko zobacz co u mnie z liliowcami zrobiły slimaki

[empuza]

Agnieszko- w piątek już będę daleko.Wpadłam na chwilę zobaczyc czy wszystko ok.Spotykam się z paco i jego rodzinką.Planujemy wyskok do jakiegos ogrodu botanicznego ,ale o tym to pózniej.Co się odwlecze to nie uciecze.Jeszcze się spotkamy

No proszę! znaczy kobitki z zachodniopomorskiego tak mają, że nosi je na drugi koniec Polski na spotkania
Nasze gadulce nie uciekną . Bawcie się dobrze!

[anulka]

Krysiu prawdopodobnie pojedziemy do Hortulusu bo to tylko 80 km.Cieszę się na to spotkanie tym bardziej ,ze znamy się tylko z forum.Na anyz mozesz liczyć tylko musisz cierpliwie poczekać Jeszcze dam Ci znać

[kogra]

No to Ci Aniu współczuję. U mnie ślimaki też zaczęły interesować się liliowcami, ale nie aż tak.
Też nie wszystkie liliowce są tymi, które zamawiałam, ale tak to już jest. Kiedy się kupuje kota w worku, trzeba nie płakać jak okaże się lisem. Też nie wszystkie mi jeszcze zakwitły, ale dużo jest tych pięknych - i tylko to się liczy. Więc się nie martw, będzie dobrze !
Życzę Ci udanych wojaży z Paco i miłego urlopu. :P