Naturalnie Hibiskusy..a co innego? szczepki do ukorzenienia domowego i 1 bylinowy.
do tego malutkie siewki Lespedezy, i mała daturka..i listki skretnika, jeszcze jest jakaś sadzonka krzaczkowata ale nie powiedziała mi co to..to nie wiem..będzie niespodzianka..
Taka plantacja to Ty chyba z nią na rynek jakiś miejski pójdziesz co? bo tyle samej sobie?
A ten kolor biskupi... rany, jaka ja niekobieca znaczy taki dziwny róż to biskupi się nazywa?
Aga...bo jak ja Cięeee to przestaniesz się ze mnie śmiać
Widziałaś kiedyś biskupa??? To jaki kolor ma Jego czapeczka i pas??? nooooo??? to obejrzyj..i powiedz czy to nie ten odcień..bo podobny chyba???
a serio...to tak..tak się nazywa na poważnie..
A na plantację zawsze możesz przyjechać..podzielę się..hojna jestem z natury...
Ledwo co nadążam za Wami Kasiu, a kiedy budujesz fabrykę? Oczywiście fabrykę keczupu mam na myśli
Heliotrop miałam w zeszłym roku- i za każdym razem jak weszłam na balkon, mój nos wędrował w jego stronę Obrywaj przekwitnięte kwiaty, to będzie wytwarzał nowe i kwitł dłużej
A żebyś wiedziała, bo ja wanilię w każdych ilościach Więc jak dochowasz się na swojej sadzonce wanilii laseczek to będziesz wiedziała gdzie je wysłać A poza tym jestem grzeczna
Jak tam Kasiu Twoje anturium? Ja swoje przesadziłam (za Twoją radą ), ale nie widzę żadnej poprawy... Nie wiem, może po prostu nie mam ręki do tych kwiatów...
A w jakim miejscu stoi??? Może trzeba mu zmienić ....albo jest za wcześnie...czasem rosliny potrzebują trochę czasu żeby ruszyć..szczególnie po przesadzaniu..jeśli nie jest gorzej..to się nie martw jeszcze..
Może nawóz trzeba zmienić..? albo wodę..ja podlewam przegotowaną i odstana ok 2 dni najmniej...
moje ma się dobrze...i Twoje wyleczymy...mam nadzieję..