Betonowy balkon w środku miasta
Re: Betonowy balkon w środku miasta
mówiłam, że nie kupię nic w tym roku, ale przez Ciebie kupiłam taką fuksję z niebieskim środkiem ;) zaszalałam bo kupiłam dwie, jedna z bardziej falbaniastym środkiem a drugą z mniej, różnią się kwiatami i liśćmi, ale kolory mają te same ;)
Pozdrawiam Lila
Mój wiklinowy balkon
Mój wiklinowy balkon
Re: Betonowy balkon w środku miasta
kurde głupio mi trochę, ze podczytuję od początku a witam się dopiero teraz....
no ale lepiej późno jak wcale
no to jestem 



Re: Betonowy balkon w środku miasta

Madziu begonie są Twojego "howu", one kwitły już u Ciebie i jaki kolorki.
Zdjęcia wspaniałe, Fuksja bardzo ładna.
Powodzenia
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Dzień dobry
dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze i wizyty
Bardzo się cieszę, że podobają się Wam moje rośliny. Witam też nowych gości - hanka101, Paulii i hugomir_a.
Stefanku, begonie mam z bulw kupowanych w tym roku. Mają być - biała, żółta i pomarańczowa. welkam, a jaką masz odmiane pomidora? Gdzie je uprawiasz? lilasek - cieszę się, że moja fuksja Cię zainspirowała. Czy Twoja też zmienia kolory? Niunia1981 - lato idzie, więc zdjęć będzie coraz więcej.
Dziś tylko kilka zdjęć - przez te załamania pogody (głównie zapowiedzi burzy) miusiałam pozdejmować skrzynki z barierek i teraz na balkonie mam tor z przeszkodami.
To jest klonik. Oj, to długa historia... Przez dłuższy czas nie udało mi się doczekać kwiatów czy przechować go przez zimę. Podczas mojej podróży do Kaliformii zebrałam nasiona klonika i dopiero te mi obrodziły w kwiaty. Wyrósł mi gigant, który kwitł pięknie całe lato a nawet zimę:

Teraz jest taki:

Za radami Moniki wiem, że powinnam go przyciąć, ale nie mam serca
- na końcach pędów ma mnóstwo pączków.
Mam też ze trzy odmiany wilca: heavenly blue, purpurowy i liliowy. 7 roślin w 60 cm skrzynce. Może im być za ciasno, jak sądzicie?

I na koniec fotka balkonu - to jest widok z drzwi balkonowych na przód balkonu.

Muszę jeszcze zrobić kilka ujęć z ulicy, ale to znacznie później, jak balkon eksploduje feerią kolorów
Dziękuję za wizytę. Miłego dnia

dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze i wizyty

Stefanku, begonie mam z bulw kupowanych w tym roku. Mają być - biała, żółta i pomarańczowa. welkam, a jaką masz odmiane pomidora? Gdzie je uprawiasz? lilasek - cieszę się, że moja fuksja Cię zainspirowała. Czy Twoja też zmienia kolory? Niunia1981 - lato idzie, więc zdjęć będzie coraz więcej.
Dziś tylko kilka zdjęć - przez te załamania pogody (głównie zapowiedzi burzy) miusiałam pozdejmować skrzynki z barierek i teraz na balkonie mam tor z przeszkodami.
To jest klonik. Oj, to długa historia... Przez dłuższy czas nie udało mi się doczekać kwiatów czy przechować go przez zimę. Podczas mojej podróży do Kaliformii zebrałam nasiona klonika i dopiero te mi obrodziły w kwiaty. Wyrósł mi gigant, który kwitł pięknie całe lato a nawet zimę:

Teraz jest taki:

Za radami Moniki wiem, że powinnam go przyciąć, ale nie mam serca

Mam też ze trzy odmiany wilca: heavenly blue, purpurowy i liliowy. 7 roślin w 60 cm skrzynce. Może im być za ciasno, jak sądzicie?

I na koniec fotka balkonu - to jest widok z drzwi balkonowych na przód balkonu.

Muszę jeszcze zrobić kilka ujęć z ulicy, ale to znacznie później, jak balkon eksploduje feerią kolorów

Dziękuję za wizytę. Miłego dnia

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Też mam posianego wilca w dużej ceramicznej donicy i posiałam dw a opakowania bo jedno było przeterminowane i myślałam że nic z niego nie będzie a tu chyba wszystkie wyszły
Ale oczywiście nie wiem które wyrzucić bo są za gęsto na 200% bo są dwie różne odmiany i nie wiem ktora jest która 


-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Hejka
Mam pomidorki "venus" - niskie, zółte i pomidorki "start" również niskie, czerwone - wyhodowane z nasion.
Trzymam je na balkonie. W zeszłym roku też je miałam. Pierwsze owoce jadłam w sierpniu.

Trzymam je na balkonie. W zeszłym roku też je miałam. Pierwsze owoce jadłam w sierpniu.
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Betonowy balkon w środku miasta
WOW! Nie wiedziałam ze pomidorki można tak wyhodować!!! Jak to dokładnie zrobić z tymi nasionkami? Zasuszyć? ja uwielbiam koktajlowe, i takie mam w tym roku pierwszy raz na balkonie... czy z koktajlów też można ziarenka wydłubać??
Pozdrawiam, Kamila 

- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Ale duży już jest ten klonik 

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Ale ci się roślinki rozszalały
Zachwyciła mnie fuksja zmieniająca kolor, widziałam bardzo podobne, ale wszystkie kwiaty miały ten sam kolor. Twoja to chyba mutant jakiś




?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Kochani, kilka dni mnie nie było. Miałam lekkie odświeżanie mieszkania w tym myślałam, że uda mi się zamontować haczyki na suficie na wiszące doniczki, co miało rozwiązać mój problem z kurczącą się przestrzenią. Jednak sąsiadka skutecznie mi to wybiła z głowy w sposób mało cywilizowany
Zatem doniczek wiszących nie będzie. Nie mam też zdjęć i generalnie nie w sosie jestem po tej wczorajszej awanturze.
Moniko - a jakie wilce siałaś? Heavenly blue można dość łatwo poznać po liściach. Nic nie wyrzucaj, najwyżej zginą te najsłabsze i rozwiążą Twój dylemat
welkam - nie wiedziałam, że masz wątek balkonowy. Ale nadrobiłam już straty i obejrzałam pomidorki i paprykę i ten pojemny balkon
cuxia - ja też nie wiedziałam, że tak można z pomidorami
Po prostu podczas konsumpcji pomidora został miąższ z pestkami, wypłukałam pestki i wsadziłam do ziemi. Zasuszyć pewnie też można. Wydłubywałam też z koktajlówek. Twój pomidor już widzę zdrów
Paulii - klonik rzeczywiście spory, ponad metr z doniczką.
Blueberry - po raz pierwszy widzę, żeby fuksja zmieniała kolory. W tej samej doniczce mam jeszcze jedną fuksję, która jeszcze nie kwitła. Ale będzie heca jak będzie w innych kolorach.
U Was też pogoda pod psem? Wszystkie skrzynki pozdejmowałam z barierek, by je uchronić przed deszczem, nie mam jak wyjść na balkon. Może jutro się przejaśni to wstawię parę zdjęć.
Miłego wieczoru

Zatem doniczek wiszących nie będzie. Nie mam też zdjęć i generalnie nie w sosie jestem po tej wczorajszej awanturze.
Moniko - a jakie wilce siałaś? Heavenly blue można dość łatwo poznać po liściach. Nic nie wyrzucaj, najwyżej zginą te najsłabsze i rozwiążą Twój dylemat

welkam - nie wiedziałam, że masz wątek balkonowy. Ale nadrobiłam już straty i obejrzałam pomidorki i paprykę i ten pojemny balkon

cuxia - ja też nie wiedziałam, że tak można z pomidorami


Paulii - klonik rzeczywiście spory, ponad metr z doniczką.
Blueberry - po raz pierwszy widzę, żeby fuksja zmieniała kolory. W tej samej doniczce mam jeszcze jedną fuksję, która jeszcze nie kwitła. Ale będzie heca jak będzie w innych kolorach.
U Was też pogoda pod psem? Wszystkie skrzynki pozdejmowałam z barierek, by je uchronić przed deszczem, nie mam jak wyjść na balkon. Może jutro się przejaśni to wstawię parę zdjęć.
Miłego wieczoru

- IkaD
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj Madziu Magdaleno
świetnie zagospodarowałąś balkon i te pudełka styropianowe fajnie zamaskowałas ..kapitalny pomyśł dla zimowania roślin
a pomidorki to wynies na balkon zeby się hartowały bo sa zbyt cienkie i delikatne ,daj im tez jakies podpórki i koniecznie nawóz .Można już kupić granuloway obornik w wiaderkach 5 kg to najlepszy nawóz oraz gnojówka z pokrzyw ,
U mnie pogoda od wczoraj taka sama ,zimno ,mokro i niemiło ale w domku M napalił i cieplutko
Pozdrawiam serdecznie 



U mnie pogoda od wczoraj taka sama ,zimno ,mokro i niemiło ale w domku M napalił i cieplutko


- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj Magdo
Nie ma to jak niemili sąsiedzi co nie pozwlają kilka dziurek w suficie wywiercić
Sąsiadów się niestety nie wybiera są tacy jacy są życzliwi albo w ogóle nie życzliwi
U mnie też pogoda pod psem

Nie ma to jak niemili sąsiedzi co nie pozwlają kilka dziurek w suficie wywiercić

Sąsiadów się niestety nie wybiera są tacy jacy są życzliwi albo w ogóle nie życzliwi

U mnie też pogoda pod psem

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
IkaD-witaj w mojej bajce
. Dziękuję za wizytę i miłe komentarze
Waham się z wyniesieniem pomidorów na balkon, bo poza tym, że już brak tam miejsca, bardzo się kurzy od pobliskiej ulicy. Ale może w tym stadium spaliny im nie zaszkodzą? Pomidorkom sypnęłam nawóz granulowany. Jestem nim zachwycona - jest bardzo łatwy w użyciu i o dziwo neutralny w zapachu
Paulii - to prawda, że się ich nie wybiera. Coraz częściej przekonuję się, ile przykrej prawdy jest w "Dniu świra"....
No to jestem z kolejną porcją zdjęć. Proszę jednak o wyrozumiałość, czasem pokażę znane już Wam z wcześniejszych postów rośliny, ale starsze, dorodniejsze. Większość roślin mam własnej produkcji i zanim one podrosną, mija trochę czasu.
Zatem najpierw nowości.
To jest kolejny z moich ulubieńców - Szczawik Deppego. Nie wyobrażam sobie balkonu bez niego. Rośnie w kilku doniczkach z innymi roślinami. Tu akurat jest solo:

Tu w towarzystwie zawilców, które rosną, jak szalone

A tu z pelargonią i papryką ozdobną (widać jeden listek szczawika he he)

Kupowana bakopa:

która rośnie ze znaną Wam już petunią - cudem świata! I wszędobylskim szczawikiem, a jakże!

Z nowości jeszcze rosnący powoli starzec

Kapusta ozdobna, która czeka na przesadzenie do skrzyni, w której usychają tulipany:

I kilka "staroci":
Szykująca się do kwitnienia lantana:

Coraz większe calle:


I passiflora:

Miłej niedzieli



Paulii - to prawda, że się ich nie wybiera. Coraz częściej przekonuję się, ile przykrej prawdy jest w "Dniu świra"....

No to jestem z kolejną porcją zdjęć. Proszę jednak o wyrozumiałość, czasem pokażę znane już Wam z wcześniejszych postów rośliny, ale starsze, dorodniejsze. Większość roślin mam własnej produkcji i zanim one podrosną, mija trochę czasu.
Zatem najpierw nowości.
To jest kolejny z moich ulubieńców - Szczawik Deppego. Nie wyobrażam sobie balkonu bez niego. Rośnie w kilku doniczkach z innymi roślinami. Tu akurat jest solo:

Tu w towarzystwie zawilców, które rosną, jak szalone


A tu z pelargonią i papryką ozdobną (widać jeden listek szczawika he he)

Kupowana bakopa:

która rośnie ze znaną Wam już petunią - cudem świata! I wszędobylskim szczawikiem, a jakże!

Z nowości jeszcze rosnący powoli starzec

Kapusta ozdobna, która czeka na przesadzenie do skrzyni, w której usychają tulipany:

I kilka "staroci":
Szykująca się do kwitnienia lantana:

Coraz większe calle:


I passiflora:

Miłej niedzieli

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Ooo, nie wiedziałam że zielony szczawik ma różowe kwiaty, kiedyś miałam bordowy i byłam przekonana że ten też kwitnie na biało 

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia