Poziomki - uprawa cz. 2

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
kety
200p
200p
Posty: 200
Od: 13 maja 2012, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

:wit

Ja posadziłam 10 (słownie: dziesięć) ;:oj krzaczków: zabiedzonych, podeptanych, zerwanych z leśnej ścieżki :oops: jakieś pięć lat temu ;:224 resztę zrobiły same ;:306 tylko im nie przeszkadzać ;:306
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3964
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

To jeśli dzikie poziomki z lasu są takie dobre, to po co te szlachetne siać z nasion? Kiedyś przeniosłem z lasu kilka poziomek do ogrodu. Po kilku latach się "zmieszały" z tymi uprawnymi. Wszystkie dostały rozpędu do rozchodzenia sie. Z tych rozłogów szły po ogrodzie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
anika24
50p
50p
Posty: 71
Od: 6 wrz 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje poziomaski Regina wysiane w marcu za niedługo powędrują na miejsce stałe. Właściwie to już teraz mogłabym je wysadzić ale chyba poczekam aż te mniejsze dogonią większe, coś nierówno mi rosną...
http://imageshack.us/content_round.php? ... pcXPodDc4A
http://imageshack.us/content_round.php? ... Kud75HV480
Pozdrawiam:*
Pozdrawiam, Anita:)
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje już wywaliłam na działkę - nie mogłam już patrzeć na te kurduple na balkonie. Rosną ....... ;:306
Obrazek
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Mariolo niezły zagonek. ;:63 Zobaczysz jak teraz po adaptacji rozrosną się i zaczną kwitnąć. ;:108
Marianka
50p
50p
Posty: 53
Od: 21 maja 2013, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Guildford, UK

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Przeglądam forum od 3 dni, zmieniałam login i chyba w końcu się zadomowię... :wit
Moje Rugie mają parę milimetrów - najpierw wystrzeliły z nasionek jak szalone (w tydzień!), teraz odbijają się strasznie... Chcę je popikować - mogę je zainstalować w mieszance kompostu, ziemi i piasku i podlać "herbatką" z alpakowych bobków?
Pozdrawiam - Katarzyna
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Takie maleństwa od razu podlewać gnojówką? po co? Nie są przecież w jałowym torfie tylko w kompoście.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Marianka też dała bym im jeszcze spokój. Ja byłam niecierpliwa i zbyt wcześnie podlałam Florowitem. Dawką o połowę mniejszą niż nakazuje instrukcja. Zyskałam tyle
Obrazek
Moje były już "starszawe" więc nie poległy wszystkie - straciłam jednak ponad 10 sztuk ( za jednym zamachem ;:131 ).
"Nadgorliwość gorsza od faszyzmu" :lol:
Marianka
50p
50p
Posty: 53
Od: 21 maja 2013, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Guildford, UK

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

ostatnia szansa pisze:Takie maleństwa od razu podlewać gnojówką? po co? Nie są przecież w jałowym torfie tylko w kompoście.
Jeszcze nie są - wykluwały się w ziemi, teraz dopiero chcę je przenieść do bardziej przyjaznego otoczenia. Czyli - pikować, nie podlewać gnojówką, czy w ogóle nic z nimi nie robić? Mają dwa listki i nie chcą nic robić dalej :(

Ruda2011 pisze:Marianka też dała bym im jeszcze spokój. Ja byłam niecierpliwa i zbyt wcześnie podlałam Florowitem. Dawką o połowę mniejszą niż nakazuje instrukcja. (...)
Moje były już "starszawe" więc nie poległy wszystkie - straciłam jednak ponad 10 sztuk ( za jednym zamachem ;:131 ).
"Nadgorliwość gorsza od faszyzmu" :lol:
Ojej... To faktycznie dzieciakom dam spokój z dożywianiem... Dzięki!

Czy poziomki tzymacie w cieniu, czy w pełnym słońcu?
Pozdrawiam - Katarzyna
Awatar użytkownika
Ogoonek
100p
100p
Posty: 188
Od: 27 gru 2012, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubań

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Wczoraj moje maleństwa w południe jeszcze "żyły", bo je doglądałam. Później odwiedził moją działkę kot sąsiadów... A że poziomki były posadzone w pojemniku to go sobie kotek wywalił do góry nogami. Ewentualnie biorę pod uwagę sąsiadkę, która nagminne mi dokucza - np. sadzi na mojej działce pokrzywy (tak, na prawdę i mam na to świadków, ale co ja zrobię starszej kobiecie? Jeszcze na zawał serca zejdzie jak się na nią wydrę). I tak sobie kisły, przygniecione poziomki. Dopiero po godz. 16 byłam na działce i nie wiem czy udało mi się coś uratować. Tak więc jest mi przykro, że moja praca poszła na marne. A Wasze roślinki są cudne :)
Pozdrawiam, Ogoonek :)
Marianka
50p
50p
Posty: 53
Od: 21 maja 2013, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Guildford, UK

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Ojej, Ogoonku, bardzo mi przykro :( próbuj, moze uda sie je uratować. A ta baba to dlaczego Ci dokucza? Tak "dla sportu"??? :evil:
Pozdrawiam - Katarzyna
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Ogoonek pisze:Wczoraj moje maleństwa w południe jeszcze "żyły", bo je doglądałam. Później odwiedził moją działkę kot sąsiadów... A że poziomki były posadzone w pojemniku to go sobie kotek wywalił do góry nogami. Ewentualnie biorę pod uwagę sąsiadkę, która nagminne mi dokucza - np. sadzi na mojej działce pokrzywy (tak, na prawdę i mam na to świadków, ale co ja zrobię starszej kobiecie? Jeszcze na zawał serca zejdzie jak się na nią wydrę). I tak sobie kisły, przygniecione poziomki. Dopiero po godz. 16 byłam na działce i nie wiem czy udało mi się coś uratować. Tak więc jest mi przykro, że moja praca poszła na marne. A Wasze roślinki są cudne :)
Ogonku - roześlij "vici" o dużej przydatności pokrzyw, i ich zdrowotności.
Ogłoś że jesteś wdzięczna (losowi ) za pokrzywy.
Sąsiadka je powyrywa i wsadzi sobie ... :wink:
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Ogoonku, żeby było weselej - babsztyl nawet nie wie, że robi Ci przysługę ;:306
Tnij pokrzywy, ściółkuj nimi rabaty albo rób gnojówkę i podlewaj nią rośliny. Będą Ci wdzięczne :D
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Duży szacun dla Ciebie za poczucie humoru i dyplomację godną Zagłoby ;:180
Ale pokrzywy na działce to samo dobro.
A żeby się nie rozłaziły ja trzymam w pojemniku wkopanym w ziemię (wiadro bez dna)
Podobnie z paprociami ;:224
per aspera ad astra
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Prawie wszystkie poziomki w donicach mam, oprócz poziomki indyjskiej.
A ta jest bardzo inwazyjna, może też do pojemnika przesadzę, tylko czy nie za póżno?
per aspera ad astra
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”