Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
A możesz przybliżyć temat ?
Może masz jakąś fotkę ?
Może masz jakąś fotkę ?
- Tournesol
- 200p
- Posty: 208
- Od: 3 maja 2012, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja, pod Paryzem
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Wiem ze pomidory chyba sie skrecaja lekko kiedy u nas jest bardzo zimno dzien i nocstachs pisze:Jakiś poskręcany ten allure może on jest od ChanelTournesol pisze:Dzien Dobry
Chcialam sie dzis z wami podzielic fajnym zdjeciem, mam pomidorka nazwanego Allure

U nas juz wszyscy robimy taniec slonca

Tournesol
Moja pasja : pomidory, papryki i moje kury Marans
No i troche reszte ogrodu
Moja pasja : pomidory, papryki i moje kury Marans
No i troche reszte ogrodu
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Mam na imię Ilona...
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
nie jestem expertem ale jak dla mnie to norma
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Głębiej jest ziemia sucha ,albo zbita, a na wierzchu wilgotna i korzenie idą do wilgoci, przecież nie są głupie.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Dzięki. Czyli nie ma się czym martwić.
Może pytanie było z tych "zabawnych", ale jak wspomniałam, to mój pierwszy rok z pomidorami i wolę się upewnić, czy wszystko gra

Może pytanie było z tych "zabawnych", ale jak wspomniałam, to mój pierwszy rok z pomidorami i wolę się upewnić, czy wszystko gra

Mam na imię Ilona...
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Pod folią pomidorki mają mocno rozbudowane korzonki, tuż przy powierzchni ziemi.Być może ,że w trakcie podlewania ziemia spłynęła i ukazały się na powierzchni.Często też uszkadza się je podczas spulchniania ziemi nawet grabkami. 

-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
tu nie ma dziwnych i śmiesznych pytań każdy kiedyś zaczyna od zera
a ja jak posadzę pomidory to nic nie robię z ziemia tylko większe chwasty wyrywam
a ja jak posadzę pomidory to nic nie robię z ziemia tylko większe chwasty wyrywam
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Najlepiej pomidory podlewać mocno, ale nie za często, wtedy korzenie powinny "poszukać" wody głębiej.
Ciągle nie mam kiedy zrobić zdjęć, zresztą moje pomidorki nie wyglądają na razie zbyt imponująco. Nie mam czasu wysadzić wszystkich na raz do gruntu( w tunelu)...ale widać różnicę pomiędzy tymi, które tkwią w doniczkach, a tymi wysadzonymi. Niemal od razu poprawia się ich wygląd
Ciągle nie mam kiedy zrobić zdjęć, zresztą moje pomidorki nie wyglądają na razie zbyt imponująco. Nie mam czasu wysadzić wszystkich na raz do gruntu( w tunelu)...ale widać różnicę pomiędzy tymi, które tkwią w doniczkach, a tymi wysadzonymi. Niemal od razu poprawia się ich wygląd

pozdrawiam Ewa
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Podlewam średnio co 3 dni, kiedy widzę, że mają już za sucho. Ale możliwe, że ziemia jest zbyt twarda/ ugnieciona. Zastanawiam się tylko, czy ma sens to spulchnianie, jak ktoś napisał... w ten sposób przecież uszkadza się te korzenie na wierzchu.
Mam na imię Ilona...
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Anabelka, ja widzę, że te korzenie to jakieś grube te końcówki mają.Pomidory na końcach mają cieniutkie włośniki, taką sieć nitek, czy jak to zwał. Nie są to korzenie od jakiś chwasciorów?Ja bym delikatnie to odgarnęła i zobaczyła , czy to idzie do krzaka.Tym bardziej, że nawet łodygi nie widać i nie wiadomo jakie wielkie masz te krzaki, które może jeszcze nie mają tak daleko rozrośniętych korzonków.
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
GRANIA te korzonki na pewno są od pomidora, identyczne odchodzą od łodygi, odgarniałam i patrzyłam. Nie wiem, może takie na zdjęciu wyszły... mają średnicę około 1 mm. Pomidory wysadzałam 11.05, a więc 10 dni temu. Sadzonki kupiłam na targu. Te na zdjęciu są akurat od Słonki. Podlewam je rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw raz w tygodniu. Poza gnojówką tylko odstałą wodą ze studni. Te korzenie wystają 10- 20 cm od krzaczka. Nie wiem jak szybko pomidor się ukorzenia do tego stopnia.
Mam na imię Ilona...
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Być może z dużej wysokości podlewasz i dlatego odsłaniają się. Ziemia wygląda na pulchną. Przysyp je i ostrożnie podlewaj.Ja podlewam małym wiaderkiem bo konewka robi dziury,leję przy samej ziemi, aż w krzyżu łupie.Póki nie kwitną to nie szalej z wodą i gnojówkami bo pójdą ci w liście,wegetatywnie. W tunelu trudno je ujarzmić i dogodzić im.
Nadal te dwa zwijają u ciebie liście? Ja mam takiego z Kosowa i jako jedyny wywija.
Nadal te dwa zwijają u ciebie liście? Ja mam takiego z Kosowa i jako jedyny wywija.
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Podlewam takim małym plastikowym kubeczkiem- 100 ml albo buteleczką 200 ml. Z konewką do tuneliku nie wchodzę
. Najdziwniejsze jest to, że podlewam je głównie pod krzaczkiem, bo siedzą w ziemi dopiero 10 dni, a korzenie wychodzą dalej( w dalszej odległości).
Jeśli chodzi o kwitnienie, to już kwitną ;) nawet naliczyłam 8 malutkich pomidorków
Z tych dwóch z wywiniętymi listkami, jeden wrócił do normy od razu, a drugi prawie wrócił. Z dnia na dzień jest coraz lepiej

Jeśli chodzi o kwitnienie, to już kwitną ;) nawet naliczyłam 8 malutkich pomidorków

Z tych dwóch z wywiniętymi listkami, jeden wrócił do normy od razu, a drugi prawie wrócił. Z dnia na dzień jest coraz lepiej

Mam na imię Ilona...
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew