
Moja kuchnia - RoksiSK
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
zrobiłam syrop z bzu i jestem zachwycona! Jaki on smaczniutki! Wyszło mi 7 słoiczków takich 300-500g, robiłam trochę na oko, bo mi się nie chciało liczyć kwiatostanów. Wrzuciłam wszystko do garnka, łącznie z ogonkami, zalałam 2l wody zagotowanej z cytryną, ugniotłam, kilka razy przemieszałam, po 1,5 doby przecedziłam, odcisnęłam przez ściereczkę i zagotowałam z 2 kg cukru. Pół szklanki nie zmieściło mi się do słoików, więc zaczęliśmy konsumpcję od razu. Z herbatą. Mam wrazenie, że juz pomógł na mój kaszel
:):) PYCHA!!!!

- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A ja dziś nastawiłam trzecią porcję syropku!!! Ten zapach mnie po prostu powalił na kolana, robi się prawie samo, bez kłopotów, zupełnie nie rozumiem, dlaczego nigdy wcześniej tego nie robiłam???
Dużo, myślicie? Niestety, tylko ja w całej rodzince mam tyle kwiecia i możliwość zrobienia tego syropku, a pić lubią wszyscy
Będą więc płynne pachnące prezenty 
Żeby mi się nie nudziło, zerwałam też dziś 50 baldachów bzu na nalewkę, oskubałam cierpliwie i też ją nastawiłam. Przepis wstawię w nalewkach, chociaż wcześniej go nie wypróbowałam, nie wiem co tak naprawdę z tego wyjdzie...
Agnieszko, gdyby nie ty i twój przepis na syropek, bzy by sobie kwitły, pachniały, ładnie wyglądały, potem by przekwitły i ... i tyle. A dzięki tobie mamy tyyyyle pysznych syropków na zimę
Dziękuję 

Dużo, myślicie? Niestety, tylko ja w całej rodzince mam tyle kwiecia i możliwość zrobienia tego syropku, a pić lubią wszyscy


Żeby mi się nie nudziło, zerwałam też dziś 50 baldachów bzu na nalewkę, oskubałam cierpliwie i też ją nastawiłam. Przepis wstawię w nalewkach, chociaż wcześniej go nie wypróbowałam, nie wiem co tak naprawdę z tego wyjdzie...
Agnieszko, gdyby nie ty i twój przepis na syropek, bzy by sobie kwitły, pachniały, ładnie wyglądały, potem by przekwitły i ... i tyle. A dzięki tobie mamy tyyyyle pysznych syropków na zimę


"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
UWAGA !!!!! ADNOTACJA do przepisu "CIASTO DROŻDŻOWE Z MARMOLADĄ RÓŻANĄ" - 20.
Aby ciasto za szybko nie wysychało, należy zwiększyć ilość masła i dodać kopiastą łyżkę mąki ziemniaczanej (dodać wówczas, gdy sypiemy zwykłą).
Sprawdziłam i rzeczywiście warto zastosować te poprawki :P
Dopisałam adnotację pod przepisem i zdjęciem ciasta z różą
Nalewka
Aby ciasto za szybko nie wysychało, należy zwiększyć ilość masła i dodać kopiastą łyżkę mąki ziemniaczanej (dodać wówczas, gdy sypiemy zwykłą).
Sprawdziłam i rzeczywiście warto zastosować te poprawki :P
Dopisałam adnotację pod przepisem i zdjęciem ciasta z różą

"CIASTO POZIOMKOWE NA BISZKOPCIE" - 24
Składniki na biszkopt:
- 4 jajka,
- szklanka cukru pudru,
- czubata łyżeczka proszku po pieczenia,
- łyżka octu,
- szklanka mąki,
- 1/2 cukru waniliowego.
Ubić białka ze szczyptą soli, stopniowo dodając cukier puder.
Żółtka ubić z proszkiem do pieczenia, cukrem waniliowym i octem - odstawić na 2-3 minuty.
Do masy żółtkowej stopniowo dodawać białkową, miksować. Następnie dodać przesianą mąkę.
Przelać na blachę wyłożoną pergaminem. Piec 30 min. w temp. 160 st.
Po upieczeniu (musi być dobrze ciepłe) zdjąć papier, a ciasto ułożyć na formie. Można wcześniej brytfannę wyścielić przeźroczystą folią spożywczą.
Składniki:
- szklanka mleka zagęszczonego (może być kremówka),
- 3 galaretki poziomkowe,
- 1 litr poziomek (minimum).
1 galaretkę rozpuścić w szklance wody.
Schłodzone mleko miksować ok 5 min - ma się ubić. Na końcu dodać ostudzoną galaretkę - zmiksować, a następnie wylać na biszkopt. Wstawić do lodówki.
2 galaretki rozpuścić w 4 szklankach wody. Po ostudzeniu wrzucić umyte i osuszone poziomki. Wstawić do lodówki na 2-3 godz.

Ciasto nie jest za słodkie. Warstę "ptasiego mleczka" można zrobić w innym kolorze, np. żółtym. Można również takie warstwy zrobić 2 lub 3. W zimie można dodać brzoskwinie z puszki lub ananasa, a latem owoce sezonowe :P
Składniki na biszkopt:
- 4 jajka,
- szklanka cukru pudru,
- czubata łyżeczka proszku po pieczenia,
- łyżka octu,
- szklanka mąki,
- 1/2 cukru waniliowego.
Ubić białka ze szczyptą soli, stopniowo dodając cukier puder.
Żółtka ubić z proszkiem do pieczenia, cukrem waniliowym i octem - odstawić na 2-3 minuty.
Do masy żółtkowej stopniowo dodawać białkową, miksować. Następnie dodać przesianą mąkę.
Przelać na blachę wyłożoną pergaminem. Piec 30 min. w temp. 160 st.
Po upieczeniu (musi być dobrze ciepłe) zdjąć papier, a ciasto ułożyć na formie. Można wcześniej brytfannę wyścielić przeźroczystą folią spożywczą.
Składniki:
- szklanka mleka zagęszczonego (może być kremówka),
- 3 galaretki poziomkowe,
- 1 litr poziomek (minimum).
1 galaretkę rozpuścić w szklance wody.
Schłodzone mleko miksować ok 5 min - ma się ubić. Na końcu dodać ostudzoną galaretkę - zmiksować, a następnie wylać na biszkopt. Wstawić do lodówki.
2 galaretki rozpuścić w 4 szklankach wody. Po ostudzeniu wrzucić umyte i osuszone poziomki. Wstawić do lodówki na 2-3 godz.

Ciasto nie jest za słodkie. Warstę "ptasiego mleczka" można zrobić w innym kolorze, np. żółtym. Można również takie warstwy zrobić 2 lub 3. W zimie można dodać brzoskwinie z puszki lub ananasa, a latem owoce sezonowe :P
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 17 maja 2009, o 19:26
- Lokalizacja: Szczecin
bardzo ciekawe przepisy ! 
z pewnością będę tu sięgać po inspirację

z pewnością będę tu sięgać po inspirację

skąd się bierze pektynę ??DorkaWD pisze:Roksik... ładnie to tak robić nam ochotę na takie pysznościo-słodkości ??
Jutro upiekę ;-)
Zamiast truskawek mogą być też inne owoce?? Teraz to już sama sobie narobiłam ochoty na taką roladkę z jagodami...(tylko gdzie ja teraz znajdę jagody
?)
p.s. zamiast żelatyny dodam PEKTYNY, bo w przeciwieństwie do żelatyny nie jest szkodliwa ( i jest pochodzenia roślinnego ;-))
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moja kuchnia - RoksiSK
Agnieszko chciałam odkurzyć ten świetny wątek
tylko dlaczego tak tu cicho ostatnio?
Bardzo fajny wątek, zostawiam ślad aby móc skorzystać z niego czasem a może wreszcie coś nowego się pojawi





-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja kuchnia - RoksiSK
Aga to i ja się przyłączę do prośby Arletki może coś nowego się pojawi .
Wiemy że teraz ogarnęła Cię inna pasja, ale my kucharki jesteśmy z zamiłowania tak jak Ty ,a tu nic się nie dzieje
Wiemy że teraz ogarnęła Cię inna pasja, ale my kucharki jesteśmy z zamiłowania tak jak Ty ,a tu nic się nie dzieje

- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja kuchnia - RoksiSK
Aga
rewelacyjne porawy, postaram się je wykorzystać. Fajnie, że znalazłam u Ciebie schab ze śliwką.
również czekam na nowe przepisy

rewelacyjne porawy, postaram się je wykorzystać. Fajnie, że znalazłam u Ciebie schab ze śliwką.
również czekam na nowe przepisy

- Graszka
- 1000p
- Posty: 1292
- Od: 1 gru 2007, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja kuchnia - RoksiSK
Ja po raz drugi robiłam już zapiekankę ziemniaczaną z kiełbasą (dodałam do niej kilka pokrojonych i podpieczonych pieczarek) i na prawdę przepis wart jest polecenia. Roksi wielki 

Re: Moja kuchnia - RoksiSK
Bardzo fajne przepisy, świetnie pokazane i sfotografowane ja się skuszę na tę pierwszą sałatkę 

- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja kuchnia - RoksiSK
Ja do zapiekanki ziemniaczanej dodaję jeszcze mrożonkę jarzynową, blanszowaną.
Beata