Dzisiaj w końcu dobrze popadał deszcz i nieco się ochłodziło.
Nawet zauważyłam, że odżył kolejny powojnik.
Ewcia 
oglądałam Twoją delikatną, piękna i pełna.
Może jeszcze kiedyś trafię i na taką. W mojej podoba mi się to żółte wypełnienie w środeczku.
Jak spadnie deszcz i u Ciebie, to Ci róże mocno ruszą.
Aniu 
Piwonie koperkowe nam ruszyły prawie jednocześnie.

Tobie wszystko tak bardzo dorodnie rośnie.
A żabki, może chowają się, kiedy wpadacie na działkę ?
Iza 
masz rację. W takim towarzystwie jeszcze łatwiej się kupuje, bo jak się samemu czegoś nie dostrzeże, to koleżanki pomogą.

Bardzo dziękuję za komplementy pod adresem ogródka.
Gosiu 
, już następne też zaczynają kwitnąć, ale dzisiaj burza z deszczem i nie zrobiłam nowych zdjęć.
Tylko podwiązałam róże , które poluzowały się na pergolkach.
Kasiu 
jeszcze trochę. Teraz pewnie nieco się ochłodzi i może rozwój kwiatów się spowolni.
Aniu,

strasznie jestem ciekawa tych pierwszych kwiatków.
Maju 
tak się moja Misia usadowiła. Jak tylko zobaczyłam, jaki to fajny obrazek, to od razu złapałam za aparat.
W tym roku , jak na razie mamy w kwitnieniu drzew i krzewów piękną rekompensatę za ostatnie dwa chude lata.
Oby jeszcze tylko nam róże dopisały.
