Tereniu do ciebie mam około 80 km
Moja córcia w technikum miała koleżankę z Małogoszczy
a co do poczty to też wysyłałam paczuszkę i miała być priorytetem na następny dzień a była za dwa grunt że roślinki super przetrwały wsadzone do doniczek teraz pozostało cieszyć się nimi i czekać na kwitnienie
Beatko Witam cieplutko .
Na czwartym zdjęciu to kokoryczka . Pozdrawiam , Bogusiu Dziękuje za miłe słowa .
Ja swoje rododendrony wykończyłam wszystkie i już nie będę próbować - u mnie gleba wapienna , to nie do rododendronów
Pozdrawiam cieplutko Ula Cieszę się że roślinki przetrwały , przykazałam im że maja ładnie kwitnąć Rewi dziękuję . Ewuniu Witam serdecznie i z całego serca dziękuję . Iwonko Obiecałaś mi kiedyś -sadzonkę albo nasionka szkarłatki i jak byś mogła ostrogowiec czerwony ale nie wiem czy tak wypada prosić i czy masz , bo teraz masz nowy ogród to nie wiem czy w ogóle możesz się czymś dzielić . Ja mam jeszcze barwinek dwukolorowy ( nowy nabytek) - jak się rozrośnie mogę się z Tobą podzielić . Danusiu cieszę się że Ci się podoba .
Teresko tak pięknie kwitnącej lewizji tylko pozazdrościć
Kazdego dnia gdy jestem na działce planuję wysadzanie roslin z kilku doniczek i jak pod wieczór myje je aby złożyć do szafki to jestem przeszczęśliwa z wykonanego planu .
Warto bo po tygodniu juz widac efekty - mniej podlewania a i rośliny ostro ruszają.
Kobietko małymi kroczkami byle do celu .
Dziś sadziłam mini drzewko wyhodowane z nasionka od Ciebie - Katalpa a moja( z Twoich nasion ) Jacaranda mimozolistna czeka na zmianę doniczki bo ładnie rośnie i należy się jej .
Tereniu same śliczności pokazujesz ale muszę Ci powiedzieć, że ciągle jestem pod wrażeniem twoich rabat w kamieniach ślicznie to wygląda a złotokap tylko pozazdrościć
Krysiu Witam serdecznie .
Lewizje mam dwie , druga bardziej w pomarańcz wpada ale słabiej kwitnie .
Ja też po kilka doniczek wysadzam co dziennie i myślę że do jesieni wysadzę wszystko
Krysiu zrobię moim Jacarandom zdjęcie i wstawię , moją jedną zostawiłam na działce i mi ładnie przezimowała ( okryta liśćmi) chyba że Tobie co innego wyrosło Jagusiu Mój złotokap pierwszy raz tak obficie zakwitł , nawet nie miałam pojęcia że może mieć tyle kiści , mszyce mojego się nie imają na razie .
Orliki dopiero ruszają, myślę że będzie jeszcze dużo ładnych
Te dzbanuszki to cebulice miałam mieć : niebieskie , białe i różowe , na razie różowych nie widzę ale jeszcze nie wszystkie kwitną . Rewi Witam i dziękuję . Iwonko Jak się cieszę Dzięki wielkie
Wybieraj coś u mnie
Tereniu piękności pokazujesz
Złotokop taki dorodny, ja swojego musiałam ściąć robiłam mu oprysk na mszyce, bo wciąż był obklejony
widocznie tego nie przetrzymał i jako osłabione drzewko dostał grzyba gałęzie same się łamały pień zrobiły się czarny ........
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.