Norbitki kawałek świata

[Norbitka]

Po rannym obchodzie moich włości, popsuł mi się humor.
Kura sąsiada przemieszała mi moja kwaśną rabatę... kora znalazła się poza rabatką i pod ziemią... uszkodziła mikrutką paprotkę.
Jestem wściekła. Żebym potrafiła zabić, to byłby dzisiaj rosół, ale nie... nie potrafię. Wygoniłam wstrętną (przez drogę) do domu .. o mało nie skończyła pod kołami auta.

[venezzzia]

Widzę że szał zakupowy dopadł i Ciebie . Sasiad powinien Ci choć jajka za szkody podarować

[Rewi]

Coś wiem na temat kur

[Norbitka]

A kura przyszła porawkę zrobić. Ręce mi opadły
Dzisiaj dostałam z 50 sadzonek aksamitki w czterech rodzajach.
Posadziłam ok 30 szt.. reszta na jutro, bo dzisiaj komary szaleją.
Pomimo, że to taki popularny kwiat, ja go lubię za bezproblemowość i długie kwitnięcie.
Wśród sadzonek mam jeszcze takie kwiaty z omszonymi srebrnymi liśćmi. Oczywiście nazwy nie pamiętam.
One niby maja być jednoroczne a odbija mi też zeszłoroczny.

[Norbitka]

Kwitnie kolejny RH


Kokoryczka od Jola1 jest urocza. Nie zaszkodziło jej nawet niedawne przesadzanie.



Darowane sadzonki już posadzone. Aksamitki będe miała wszędzie



Kura nadal przychodzi i znowu robi szkody. Zrobiłam prowizoryczne ogrodzenia. Zobaczymy jutro. Tak to jest jak się ma podwórko bez bramy.......

Do tego kret... zawziłą się na cannę. Jedną z siewek wczoraj w ciągu kilku godzin wykopał całkowicie z ziemi dwukrotnie. Postawiłam ponacinaną (skrzydełka) plastikową butelkę na patyku. Dzisiaj odpuścił.

[akl62]

Komary... u mnie w domu jest szał aplikacji na telefon z odstaszaczem.

[Norbitka]

Aniu a to działa?

[ra_barbara]

Beatko kury są tak upierdliwe że jak raz wlezie taka jedna z drugą to będą się pchać natrętnie, przerabiałam to z sąsiadek kurami, teraz czekam jak zaczną podkopywać z drugiej strony, na zewnątrz pod moim ogrodzeniem.Bo przez siatkę juz nie przefruną....zarosła szczelnie.
A krety....butelki najlepsze 5-litr. lub puszki po piwie i na metalowych prętach....musi do tego jeszcze trochę zefirkiem wiuchnąć


...coś podobnegooooo

Komary... u mnie w domu jest szał aplikacji na telefon z odstaszaczem.

jak to działa, co się i jak robiiii

[Jagusia]

żeby na kreta taki sposób podziałał to musi mieć gdzie uciec a jak u mnie po sąsiedzku pełno kretów to nic im a rady nie daje taki kret nie pójdzie na cudze terytorium

[Norbitka]

Kret
Dzisiaj 2 nowe kopce, ale już dalej , nie pod canną. Aby patrzeć jak wlezie na trawnik zasiany 3 tygodnie temu
Moje krety mają gdzie uciekać, bo mają duża łąkę. Tam jest kopiec na kopcu i może już im miejsca brakuje, że lezą tutaj. Kilka lat miałam spokój, po tym jak kilkanaście wyłapałam na pułapkę.. .. no ale przecież jest nowy trawnik i pasuje go zrujnować ;)
Ja jeszcze pomyślałam, że może takie wiatraczki odpustowe by działały, a jednocześnie fajnie by to wyglądało w ogródku.
Kura
Dzisiaj już dwa razy wyganiałam tę cholerną kurę. Za drugim razem, poszłam od razu do sąsiadów zza drogi. Mówię sąsiadce jaka jest sprawa, a ona na to, że gdyby ona wiedziała która to, to by ubiła. Mówię, że taka ruda, a ona na to, że ona ma wszystkie takie same......... Chyba muszę ją złapać i osobiście pokazać winowajczynię , tylko jak to zrobić? Ona jest cwańsza ode mnie i nie daje się zapędzić w jakiś kąt.
Na razie zrobiłam prowizoryczne ogodzenia w miejscach, gdzie ma dostęp. Wygląda to paskudnie, ale może problem jakoś zostanie rozwiązany. Jak nic nie poskutkuje, to posunę się do wypuszczenia psa. On potrafi w sekundzie całe stado położyć pokotem... Już to przećwiczył na stadzie innego sąsiada, którego kury rozgrzebały ziemię pod płotem i przyszły na moją łąkę, gdzie mój pies ma wybieg.

[akl62]

Każdy musi mieć jakieś zwierzątka...
Jak sąsiadka zrobi rosół z kury, to powinna Ci coś odpalić. Masz przecież udzial w jej tuczeniu.

[Anna11]

Beatko, kretowi podłuż larwy usypiające formy Bros...sposób wypróbowałam z pozytywnym skutkiem.
Myszy tylko nie mogę się pozbyć

[Norbitka]

Aniu, one tzn. te larwy ich trują? zabijają?
Dzisiaj nad "kretową" rabatką" zawiesiłam takie szklane dzwonki. Może tego się wystraszy ...

Tak się dzisiaj opalałam...



A nad stawem....

[kanapl]

Tak się dzisiaj opalałam...

Jak się zdjęcie jeszcze nie otworzyło a wpis już przeczytałam ...to myślałam ,że Ciebie zobaczę w skąpym bikini jak się opalasz.... za chwilę patrzę a tu KOT...

[Norbitka]

Moja kotka jak tylko człowiek znajdzie się w pozycji horyzontalnej, od razu układa się na brzuchu Opalałam tylko nogi w moim wieku opalanie nie jest wskazane, ale słońce robi dobrze mojej chorej skórze.