Ogród 100 róż

[majka411]

Ania, doskonałe miejsce na leżaczki, nie bardzo wiem gdzie rośnie tam Jubille Celebration
U mnie z wczesne dostawy zostały zadołowane, jest w miarę nieźle.
Chociaż jestem bardzo niecierpliwa , to wiem, że muszę wziąć na wstrzymanie i grzecznie poczekać.
Osobiście wolę jesienne nasadzenia.
Patrzę na Twoje różyczki..... wyglądają ślicznie.
Ania jeszcze trochę .... przecież to jeszcze maj, dopiero ziemia się dobrze ogrzała. Teraz róże dadzą czadu.
Buziaki

[AniaDS]

Ania, będzie mi miło

[AnaAn]

Dorcia, dzięki, tyle komplementów . Oj czekamy na ten koncercik różany, czekamy ...
Majuś, jak będzie co pokazywać w przypadku Jubilee Celebration, to zaraz zademonstruję
Z tym czekaniem, to wiesz jak jest ? ciężko, ciężko...
Ania ,

Dzisiejsza fotorelacja ? trochę długa. Mam nadzieję, że Was nie zanudzę...

Raczkujące: Geoff Hamilton wiosenny i Munstead Wood z jesieni




Princess Alexandra of Kent


Cottage Rose


Winchester Cathedral


William Shakespeare 2000


Pastella


Acropolis


Rose de Resht


2 pączusie na Charming Piano. Przyjechała bardzo malutka późną wiosną z bardzo skróconymi pędami i korzeniami - podobnie jak drugi Vesalius (też ma się dobrze ) Ten nie ma jeszcze pączka, ale ładne przyrosty;




?Stary? Vesalius (z początku wiosny) nie chce rozchylić pączka, natomiast wydaje nowe przyrosty



Zmiana tematu:
Azalia


Piwonia drzewiasta


powojnik Vyvyan Pennell




Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose ? co z tego wyrośnie?


Harlow Carr


Bonica z widoczkiem


Sourire de Mireille; zdjęcie paskudne, ale nie o to chodzi; RUSZYŁA co za ulga...


I na koniec moja siłaczka - Florence Delattre Nie ma prawie kolców.

[majka411]

Dzisiejsza fotorelacja ? trochę długa. Mam nadzieję, że Was nie zanudzę...

Ania nawet tak nie myśl.....
Aż wstrzymałam oddech jak po kolei je oglądałam. Cudne Dwie angieleczki, to Petrovicki
Oj to czekanie ..... ale już o wiele przyjemniej, nawet jak jeszcze nie w moim ogrodzie.

[AnaAn]

Majuś, nie mam róż od Petrovica . Z tego co czytam na FO też są takie malutkie, ale potem dają czadu, więc może w przypadku tych moich dwóch panienek też tak będzie

[majka411]

Pewnie muszą się dobrze zadomowić, ja tam jestem pewna, że dadzą radę.
pogroź im łopatą..... może zmądrzeją. to na prawdę pomaga.

[AnaAn]

Ok, zastosuję

[AniaDS]

Ale wypasione te krzewy, przecież jak to zakwitnie wszystko to chyba będziesz w ogrodzie nocować. Ja w swoim będę w każdym razie

[AnaAn]

A wiesz, to niezły pomysł Muszę skołować jakiś namiocik

[justi177]

Ania,
To niezła myśl....z tym nocowaniem, ja np. mam altankę..., i miejsce na namiocik tez by się znalazło

Właściwie nie wyobrażam sobie tych twoich róż jak zakwitną , bo to dla mnie same nowości, ale jestem pewna, że będzie szał.

Moje Pastelle w takim samym stadium, jak twoje

[AnaAn]

Justyś, to jesteśmy dwie; dla mnie też wiele z nich to nowości
Ja, oprócz namiociku, mogłabym ewentualnie wykorzystać wiatę na drewno ...
Pastellki widziałam, widziałam

[AniaDS]

Eeee.. to ja myślę pod gołym niebem, na trawce, pośród róż, żeby mnie zapachem uśpiły...
No, ze śpiworkiem, ale bez zadaszenia

[Safoya]

Rety...ja stąd nie wyjdę.......ale bym sobie na tych leżaczkach przycupnęła.
Piękne masz krzaczory róż i ogród Aniu

[AnaAn]

Ania, ależ z Ciebie romantyczka... za twardo by było A robale
Agnieszka, jeśli o mnie chodzi - możesz nie wychodzić Zawsze miło mi Cię gościć (dzięki)

[AnaAn]

Wczoraj pisałam, że nowy Vesalius nie ma pączka. Dzisiaj już ma . To maleństwo zapowiada się nie tylko na niezłą pięknisię, ale też energiczną babkę (ta róża ) .