
Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Zobaczę na jesieni jak dużo urosną. Będę się starał je dobrze nawozić 

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Mnie tez z tych maleństw czasem kwitną!
Martwię się bo mam sporo roboty i jeszcze nie posiałam ani maleństw, ani nie wsadziłam dużych.
Martwię się bo mam sporo roboty i jeszcze nie posiałam ani maleństw, ani nie wsadziłam dużych.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Gieru - moje przybyszowe też szybko wzeszły. Mam je wsadzone w pojemniczku - fajnie jest je "podglądać".
Ciekawa jestem, jak bardzo powiększa swoje cebulki po tym sezonie
Ciekawa jestem, jak bardzo powiększa swoje cebulki po tym sezonie

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ależ ogromne te Magdy przybyszowe... Wygląda na to, że u mnie wyjątkowo powoli rosną mieczyki, i małe, i duże. Może właśnie z powodu ciężkiej ziemi, a może z innych
... W każdym razie dzieci wsadzone na grządce jakieś trzy tygodnie temu dopiero zaczynają się pokazywać, i to niewiele, mają najwyżej po 3-4 cm. A duże mieczyki dopiero wyłażą spod ziemi, ale wyłażą, codziennie po kilka nowych - miłe uczucie, patrzeć jak wychodzą na świat
. Jak dotąd wyszły, przynajmniej w części: Plumtart, Monte Negro, Caracas, Nova Lux, Mon Amour, Lupus, Chumbawamba, Master i Margarita, White Friedship i White Prosperity. Czyli wschodzą głównie popularne odmiany, te rzadsze w większości jeszcze nie.


Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Mariuszu, duże, bo ja wsadzałam do doniczki ponad miesiąc temu. No i ja nie mam taki fikuśnych odmian co Ty. Zwykłe mieczyki z marketu.
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ale ja też mam trzy odmiany w doniczkach wysadzone - ojoj - ze dwa miesiące temu, albo i wcześniej. Zaczeły wschodzić po miesiącu, a i teraz największa ma z 10 cm. Trzymam je na dworze, ale podlewam. Może u mnie czas płynie wolniej???
A moje odmiany też są w większości zwykłe, z marketu albo z targowiska, tylko trochę rzadkości od pana Smolenia. Bardzo jestem ich ciekaw
.

A moje odmiany też są w większości zwykłe, z marketu albo z targowiska, tylko trochę rzadkości od pana Smolenia. Bardzo jestem ich ciekaw

Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Oczywiście
Nawet niekoniecznie z dużej
U mnie w tym roku mieczyki słabo wychodzą , ale z białych (bulwy 12-14cm) większość wypuszcza po dwa kły





Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
To może nie zrób mojego błędu z zeszłego roku - pierwsze mieczyki w życiu, rosły pięknie, a kwiaty miały jak trędowate
- dopiero wtedy zacząłem szukać porady i opryskałem trucizną na wciornastki. Następne kwiaty były już OK lub prawie OK.
Rozważ oprysk jakimś Talstarem, Actellikiem czy Confidorem, jak trochę podrosną, i kiedy pojawią się pąki. To przykre, że musimy stosować tę chemię, ale taka jest cena za poprawianie natury - te rośliny nie są z naszego klimatu, bez wspomagania nie dają rady.


Rozważ oprysk jakimś Talstarem, Actellikiem czy Confidorem, jak trochę podrosną, i kiedy pojawią się pąki. To przykre, że musimy stosować tę chemię, ale taka jest cena za poprawianie natury - te rośliny nie są z naszego klimatu, bez wspomagania nie dają rady.

Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja dopiero w tym roku zdałam sobie sprawę, jak dużo jest chorób i szkodników czyhających na rośliny. Niby od dawna zawsze jestem zaopatrzona w chemię różnego rodzaju, ale w tym roku odkryłam choroby wirusowe np. taką oto fuzariozę, czy pstrość tulipana, na które nie ma "lekarstwa".
To mój drugi rok z mieczykami i obawiam się, że i w tym nici z kwiatów - pięknie powschodziły ale już zaczynają się jakieś przebarwienia na kłosach. Mimo moczenia w kaptanie i mospilanie...
To mój drugi rok z mieczykami i obawiam się, że i w tym nici z kwiatów - pięknie powschodziły ale już zaczynają się jakieś przebarwienia na kłosach. Mimo moczenia w kaptanie i mospilanie...
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Może to to, o czym właśnie wspominaliśmy - wciornastki. Opryskanie (kilka razy) środkiem owadobójczym (ja ostatnio używam Talstaru, bo tłucze tez przędziorki na innych roślinach) naprawdę pomaga. Wciornastki jedzą głównie kwiaty, zatem dopiero na pąkach i rozwiniętych kwiatach widać, co potrafią. Jeśli potrząśniesz łodygą nad dłonią, to może zobaczysz małe czarne przecinki wypadające z pąków - to są wciornastki. Dość łatwo się ich pozbyć, ale trzeba pryskać, niestetyMagdallena pisze: już zaczynają się jakieś przebarwienia na kłosach. Mimo moczenia w kaptanie i mospilanie...

Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Czy nie ma ekologicznych metod walki z wciornastkami? Kwiatów wprawdzie się nie je ale u mnie rosną w warzywniaku, po sąsiedzku warzywa, w tym miejscu w przyszłym roku będą rosły warzywa...
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Przyłączam się do pytania Szansy
. Też wolała bym uniknąć chemii
Podzielę się z Wami moim niezamierzonym eksperymentem. W ubiegłym roku wykopałam cebulki za wcześnie - nie dorosły

Wyrzuciłam je więc do niezbyt głębokiego dołka, gdzie wrzucałam resztki zielone. W tym roku mam na nich poziomkę. Cebulki przetrwały zimę, chyba nawet dorosły i wypuściły sztyleciki. Jeżeli zakwitną .....



Podzielę się z Wami moim niezamierzonym eksperymentem. W ubiegłym roku wykopałam cebulki za wcześnie - nie dorosły
Wyrzuciłam je więc do niezbyt głębokiego dołka, gdzie wrzucałam resztki zielone. W tym roku mam na nich poziomkę. Cebulki przetrwały zimę, chyba nawet dorosły i wypuściły sztyleciki. Jeżeli zakwitną .....

- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Mieczyk w gruncie wytrzymał naszą zimę???
Jesteś pewna, że nie zapodział Ci się tam kawałek liliowca??

DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."