Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang

[hen_s]

Też tnę pędy kwiatowe. Żeby się w nie nie zaplątać.
Jan jeszcze dochodzi do tego etapu, powoli ale coraz szybciej... Bo w miarę przybywania roślin z pięknego rodzaju haworthia bardziej będzie cenił liście niż mało dekoracyjne kwiaty... To pewne, wszyscy (prawie) tak mają...

[nolina]

To prawda ,Hawortia mam kilka ,ale też wolę ich liście niż kwiatki .
Jan jeszcze dojrzeje do tego

[Nadzieja]

Wprawdzie Hawortie to nie moja bajka, ale gratuluję pąka.

[jang]

- teraz sama robię to nagminnie.

Też tnę pędy kwiatowe.

Jan jeszcze dojrzeje do tego

Wy tam małolaty i niszczyciele jesteście i nie wiecie co piękne jak Wam pokażę śliczne kwiatuchy na mojej haworcji to Wam głupio będzie, że takie śliczności tniecie

To mój pierwszy haworcjowy kwiatek więc sobie będzie

A ta nazwa jest w zasadzie już nieużywana, to synonim H. attenuata var. attenuata.

Dziękuję

Wprawdzie Hawortie to nie moja bajka, ale gratuluję pąka.

Część zakupów z Rumii.


Haworthia coarctata var. coarctata fa. greenii


Jak widać kąpała się w jakiejś glinie ? była podlewana bardzo twardą wodą ? lub jedno i drugie...
Niestety nie ona jedna...





Haworthia margaritifiera





Te brązowe listki, cóż ja tam się na tym nie znam, wprawdzie są jeszcze twarde ale dla mnie wyglądają jakby miały za chwilę zacząć gnić...
Może nie dość, że kąpały się w glinie to jeszcze na dodatek często za mokrej glinie ?

Haworthia attenuata var attenuata

Ta sama roślinka co na poprzedniej stronie tylko już właściwie nazwana.
(Rumia -> H. attenuata v. britteniana)

[nolina]

Ładne zakupy
Moja H. coarctata jest jakaś inna

[jang]

Małgoś jak wygląda ? daj no nam tu jakieś zdjęcie

[bebos]

Bo Twoja Janku to Haworthia coarctata var. coarctata fa. greenii Ta forma dosyć wyraźnie różni się od typu!
Co do H. margaritifera - myślę, myślę, hmmm, jeszcze pomyślę....

[jang]

No tak, najpierw w Rumii w ogóle jakoś dziwnie się nazywała... jak napisałem to szef fabryki poprawił na Haworthia coarctata a przysłał mi email, że to H. coarctata var coarctata a teraz się okazuje, że to jeszcze inny model
Dzięki Beatko

Co myślisz o tych brązowych listkach na H. margaritifiera ?
Spać mi nie dają... bo jeśli "tylko" mają zgnić to to jakoś przeżyję ale jak to jeszcze jakiś nieproszony gość to Rumia zrobi się rumiana...

[emerald]

Świetne, udane zakupy Panie haworcjowaty

[nolina]

To jest moja H.coarctata (ta po lewej stronie)

[chromat]

Bo Twoja Janku to Haworthia coarctata var. coarctata fa. greenii Ta forma dosyć wyraźnie różni się od typu!
Co do H. margaritifera - myślę, myślę, hmmm, jeszcze pomyślę....

Raczej to typowa coarctata, teraz te formy straciły na aktualności, jedynie Breuer jeszcze podaje nazwy H.greenii
http://www.eden-plants.com/en/shop/show.php5?d=607

po prostu bardzo zróżnicowany gatunek, z ciekawych rzeczy na jakie trafiłem to, że Bayer niektóre formy stanowiskowe glauca 'herrei' (takie bardziej ciapate) f. armstrongii przeniósł do H.coarctata, takie dostosowanie do środowiska, jest teraz bardziej siną coarctata.

jang zaczynasz wsiąkać ?

[jang]

jang zaczynasz wsiąkać ?

Gdybyś wiedział ile jeszcze ich mam już w domku i ile jeszcze w drodze to byś nie pytał, wiedziałbyś, że już jestem pod powierzchnią

[hen_s]

Dobre wieści od Ciebie Janie - takie lubię!

Witaj w klubie!

[mgr_]

W końcu tutaj trafiłem
Bardzo mnie zaciekawiły te wszystkie eksperymenty i wynalazki. Gratuluję pomysłowości.
Ciekaw jestem nowych haworsji

[nolina]

Czekam na fotki nowości