Aness Alchymista zamierzam ciąć. Nie boję się jego wymiarów. Pytasz o Eden Rose. Póki co jest sztywniejsza niż nie jedna parkowa róża. Poza tym nigdy nie sądziłam, że może być u mnie pnącą różą. Mam nadzieję, że się mylę i w końcu będę mogła jej wystosować jakąś podporę
Ewa mam nadzieję, że pochwalisz się różanką. Jestem zauroczona twoim ogrodem.
Alphax dziękuję
Maju balkoniki mam ...ale nie przy Crocus....ją wspieram takimi metalowymi podpórkami. Przez nie zupełnie zapomniałam, że miała dostać balkonik a teraz już za późno
Miłka nie strasz tymi kotami

Ja też nie mogę się opędzić, ale na kocimiętkę jeszcze nie zawędrowały.
Monia (vertigo) na tym pasie będzie tylko lawenda, kocimiętka i ewentualnie werbena patagońska. Jest też ciut wyżej pas z najróżniejszymi bylinami mieszanymi w kolorze biało fioletowym. Wciąż się rozrasta i na pewno pokażę ją w tym sezonie.
Alutka zgadłaś ;)
Maddy pierwszą spokojną kawę wypiłam chyba w tym roku, bo wcześniej nie mogłam na ławce wysiedzieć choć 5 minut. Od razu widziałam jakieś chwasty do wyrywania. Powoli zaczynam ogarniać ten ogród. Piszesz tak pięknie, że czas się zatrzymał...
Aniu Crocus pięknie rozrośnięta, ale jeszcze bardziej zaskoczyła mnie First Lady i Lousie Odier.... muszę zrobić jakieś nowe zdjęcia.