Piękna pogoda od rana,a ja zacieram rączki,bo każdy dzień to coraz bliżej do pokazu różanego
Teraz jestem spokojna,bo wczoraj jak byłam na działce to po oglądnięciu stwierdziłam,że pryskanie pomogło...nie widziałam robaków
Posadziłam moją Fantin Latour przed trawą Miskant Giganteus....ciekawe jak to w praniu wyjdzie?
Maju Fantin Latour nie powtarza kwitnienia...właśnie pączki mnie zwabiły,aby ją kupić...
Nie wszystkie moje róże mają pąki,te od Petrovica maluszki jakby w miejscu stanęły...ale czekam dalej ...
Miejsca coraz mniej,bo wiesz Maju ja mam jeszcze warzywka i truskawki....gdzieniegdzie w truskawkach już coś innego podsadzam,za dwa lata już ich nie będzie,a wtedy poszaleję a co
Kasiu o tak na Cafe czekam bardzo,choć nie ma zbyt dobrej opinii
Eden coraz większy.....
Aniu tak z utęsknieniem czekamy na pierwsze pąki w fazie pękania je uwielbiam jak widać kolorek ....jeszcze ściśnięte pąki,ale widać kolor...
Ania DS rzeczywiście po sprawdzeniu na HMFie mój pąk niepodobny do Fantine Latour
I co teraz? No poczekam jeszcze aż rozwiną się pąki,będziemy porównywać....a może to Centifolia Cristata? Co Ty o tym sądzisz?
Halinko no trudno musimy poczekać na Cafe,czemu ja się na nią tak zaparłam? Odpowiedź brzmi....bo kwiat mnie zauroczył,a nie wzięłam sobie do serca uwag,że ona kapryśna
Aniu Ann pączków sporo i First Lady mi się zaczyna uginać,no koniecznie podpórka do zakupienia ....
Pąk Nevady coraz grubszy:)
Piano co roku niezawodna,po tej zimie wcale jej nie cięłam
Szok...Golden Baron wyprzedziła wszystkie...widać kolorek
