Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

[AleksandraBdg]

Kasiu, u Ciebie Crassulki to chyba stoją już wszędzie
Ale wcale się nie dziwię, bo masz śliczne roślinki!
Gymnocalycium super, po ostatnim zakupie znów mam chęć na więcej takich....

[chaveiro]

No i z rewizytą wpadłem przeglądając calutki wątek, super te grubosze twoje, mam takie pytanko, czy jeżeli są variegaty lub tricolory i takie listki ukorzenia się to, czy nowe roślinki z tych listków też są variegatami i tricolorami, czy może dzieje się tak jak z senseverią z żółtymi paskami czyli wypuszcza nowe roślinki jak podstawowa zielona forma? Oczywiście w tej kwestii senseverię najlepiej rozdzielić kłącza, a nie ukorzeniać kawałków liści.

[hen_s]

Nie tylko pięknie i kolorowo u Ciebie ale też wiedzy sporo można tu nabyć. Doskonale!!

Co do gymnokalicjum... Trudno tak jednoznacznie jak Marian mi sie do niego ustosunkować. Jest tak napite, że nie ryzykował bym twierdzenia, że jest to stuprocentowe G. baldianum. Jeśli zakwitnie na czerwono lub różowo to tak. Jeśli inaczej, niekoniecznie. Coś ma mało brodawek...
Jak nieco spadnie z wagi i zakwitnie to zobaczymy.

[maryjan13]

Może masz i rację Henryku,ale czyżby w marketach pojawiły się inne gatunki gymno niż baldianum ?

[kotolin21]

Chłopcy, zakwitło na czerwono i ku mojemu zdziwieniu......opowiem Wam historyjkę wczorajszego wieczoru
Wracam z pracy biegne na balkon i moim oczom ukazał sie piekny kwiat koloru czerwonego Juz miałam robic focie, ale dzwoni mama i pilnie wzywa mnie do avarii swego auta aby jej pomóc. Wiec biegiem na dół. Oczywiście jak to u mamy obiad najlepiej smakuje, więc do domu wróciłam po 21.oo czyli juz po zachodzie słońca, a kwiata mego juz nie było Jednakze jeszcze nie przekwitł, tylko sie zamknąl i znowu jest poczkiem. Czy to mozliwe? Taka zabawa w chowanego? Kupilam inteligentnego kaktusa a poniewaz nigdy nie miałam kwitnacego kaktusa jest to dla mnie nowe i nawet zabawne. Mam nadzieje, że uda mi się dzisiaj obejzec i ofocic mojego malucha

Henryku bardzo dziękuję i cieszę się, że doceniasz moją pracę nad tworzeniem wątku. Może to dlatego, ze lubię być dociekliwa i aby zdobyć wiedzę, wypróbować i przećwiczyć, a także skonsultować wiele być może oczywistych kwestii , potrzebowałam wielu godzin, aby przejrzeć wiele obszernych wątków na forum, przeczytać artykułów w necie i zweryfikować z przemiłym p. Andrzejem z Rumi i kolegą, który na stałe mieszka w RPA i Crassule ma za oknem
I tak sobie postanowiłam, że dla utrwalenia nawet mojej wiedzy będę ja zbierała esencjonalnie
I ciesze sie, że czasem komus przyda się. Oczywiście pisac mozna by było jeszcze więcej i wszystkiego jeszcze nie wiem bo ile przypadków tyle rozwiązań
I dziekuje za Twoje dobre słowo to miłe od tak doświadczonego człowieka

Marianie chyba nadal w marketach daja tą sama odmianę zakwitło na "red"

[Nadzieja]

Piękne Crasulki. Taka zbioróweczka uwydatnia małe różnice w odmianach.

[kotolin21]

No i z rewizytą wpadłem przeglądając calutki wątek, super te grubosze twoje, mam takie pytanko, czy jeżeli są variegaty lub tricolory i takie listki ukorzenia się to, czy nowe roślinki z tych listków też są variegatami i tricolorami, czy może dzieje się tak jak z senseverią z żółtymi paskami czyli wypuszcza nowe roślinki jak podstawowa zielona forma? Oczywiście w tej kwestii senseverię najlepiej rozdzielić kłącza, a nie ukorzeniać kawałków liści.

Witaj Mariuszu,
hm...nie mam jeszcze duzego doświadczenia w rozmnażaniu z liścia, jednakże to co jak na razie wychodzi mi z lisci przypomina rosliny z jakich pochodzą listki. Najbardziej wiadomo widac u hobbitów, tu bez problemu od razu mozna poznac, ze to rurki i na słońcu pięknie i szybciej niz starsza roślina wybarwiaja się.
Variegaty, które dwa listki wypuszczaja roslinki sa kolorowe, a jak bedzie póxniej to zobaczymy....będe informowac na bierzaco Jedynie red horny, na razie listki nie przypominaja roslinky z jakiej pochodza, ale moze w tym przypadku portrzeba dłuzszego czasu, aby liscie sie wydluzyly. Nie mam pojęcia.....okaze sie za jakiś czas

pozdrawiam serdecznie i miło mi, ze udało Ci sie zaglądnąć do mnie A przegladaja całość mogłes zobaczyc jak sie zmieniaja na przestrzeni kilku miesięcy moje roslinki
trzymam kciuki za Twojego speciala

Nadzieja Kasiu bardzo dziękuję, czasami to aż niewiarygodne, że te róznice są aż takie Nie tyle w hobbitach i variegatach, co najbardziej imponuja mi róznice w aborescense. Ten podstawowy z wielkimi potężnymi liśćmi jest niesamowity

[kotolin21]

Dzisiaj kolejne moje skarby, wszak jeszcze małe, ale prężnie rosną i się barwią

6. CRASSULA Minima - od Iwonki i z Biedronki






7. Crassula tetragona

[obaran]

ahh piękności no i mi apetytu narobiłaś muszę cie kiedyś odwiedzić i zobaczyć tę kolekcję na żywo

[kotolin21]

Zapraszam daleko nie masz Wpadniesz w niedziele na ryneczek to i do mnie na popołudniowa kawkę

[kotolin21]

8. Crassula ovata - tak na koniec moja najzwyklejsza,
- pierwsza i od maleńkości wychodowana przeze mnie Ma 7 lat


- prezent ob babci na me new włościa, mocno przycięty powoli odbija


- oraz dzieci na wydaniu jakby ktos chciał

[AleksandraBdg]

Kasiu, u Ciebie to ciężko nadążyć za nowymi zdjęciami!
Crassula Ovata bardzo ładna, może i zwykła czy pospolita,ale dobrze prowadzona jest nieprzeciętną ozdobą każdego domu!

[jang]

Prezent od babci ekstra, jeszcze chwilka i przybędzie mu troszkę listków i będzie suuuuuuper

[kotolin21]

9. CRASSULA Lycopodioides[/b] - takie tam, akurat to na mnie nie działa, ale w kompozycji wyglada nieźle.



10. Crassula Rogersi - ta bardzo szybko ukorzenia listki i puszcza włochate sliczne roślinki szybciej niz jaka kolwiek inna odmiana.



11. SEDUM -czekam az urosnie i będzie ładnie wisiało......troche poczekam




12. Pozostałe Sukulenty i kaktusy / +dwa pokazane przedwczoraj /



-- 17 maja 2013, o 14:44 --

Oleńko a bo mnie długo nie było, jak wiesz z Naszych priv rozmów. Chcialam więc pokazac wszystkie moje roslinki, a że lubie jak zdjęcia w watku sa grupami i koło siebie to tak wrzucam wszystkie moje grupki bo i chwilke czasu mam
Pewnie nie prędko dodam kolejne fotki, no chyba że mój Gymno w domku czeka juz na mnie ukwiecony to jeszcze pokażę

Janku ano licze na to, ze to już niebawem. Wiatru dostał troszke i słońca na balkonie więc liczę, że odwdzięczy sie za uwolnienie z uwięzi i nie trzymanie w zamknięciu

[maryjan13]

Chłopcy, zakwitło na czerwono. Oczywiście jak to u mamy obiad najlepiej smakuje, więc do domu wróciłam po 21.oo czyli już po zachodzie słońca, a kwiata mego już nie było Jednakze jeszcze nie przekwitł, tylko sie zamknąl i znowu jest poczkiem. Czy to mozliwe? Taka zabawa w chowanego? Kupilam inteligentnego kaktusa a poniewaz nigdy nie miałam kwitnacego kaktusa jest to dla mnie nowe i nawet zabawne. Mam nadzieje, że uda mi się dzisiaj obejzec i ofocic mojego malucha

Niektóre kwiaty kaktusów tak mają ;wieczorem się zamykają,a następnego dnia znowu się otwierają.
Tak przez kilka dni.Powinnaś mieć jeszcze okazję obfocić Twojego gymno Kasiu.
Najkrócej u mnie żyją kwiaty Ecinopsis i Lobivia,bo tylko 1-2 dni.