Ależ u Ciebie pięknie i kolorowo Tulipany cudowne , a kwitnienie złotokapu zapowiada się wspaniale, no i widzę żurawki Chyba nawet niektóre z nich mam u siebie, ale plakietki z opisami po zimie zniknęły i teraz sama dokładnie nie wiem, jakie mi w ogródku rosną Następnym razem, jak będę na wsi muszę się tym koniecznie zająć.
Ja nie mam żadnych roślin podpisanych...wiem co jak się nazywa...z grubsza ale bardziej dokładne odmiany to już nie...dopiero ostatnio zaczęłam odmiany skrupulatnie spisywać
Izunia tiarelle szybko rozróżnisz od żórawki za jakiś czas....ponoć się mocno rozrastają...choć na moich jakoś nie zauważyłam
Ja tam sobie wolałam podpisać, żeby nie dublować czasem, ale coś mi się zdaje, że niektóre żurawki zdublowałam jednak Się okaże, jak roślinki dotrą - będę chodzić z doniczkami do każdej wsadzonej i porównywać... Wcześniej nie podpisywałam, ale ze względu na to, że mam pamięć dobrą, ale krótką miałam po kilka takich samych lilii np. i od zeszłego roku staram się wszystko dokładnie opisywać. Niestety znaczniki po zimie gdzieś 'wywiało', więc sobie teraz muszę jakoś inaczej poradzić...
Kasiula wiesz jak niektórzy podpisują...kupują jednorazowe(te białe plastikowe...wiesz) łyżeczki do herbaty ,można je wbić głęboko a napis zrobić pisakiem do cd...muszę tak zrobić
A tak rozkwitły ostatnie tulipany
Moje ulubione narcyzy
Kokoryczka...wczoraj kupiona
I moi poranni goście ,pajączek na bergeni i biedronka na berberysie
Zakwitnie biała serduszka...kłącze kupiłam tej wiosny i myślałam że na kwiaty będę musiała czekać do przyszłego roku ...ale nie
Chyba z 5 lat temu ścieliśmy starą gruszę.Pieniek zalegał w kącie aż kiedyś wymyśliłam że go wykorzystam i rano eMek mi go przywiózł i ustawił potem obsypałam go 10 cioma taczkami ziemi uff i już rosną pierwsze kwiaty
Jeszcze pare roślin potrzebuję , potem jakieś obżeże i kora i będzie fajnie
Ja też mam złotokap,ale jeszcze młody i ani razu nie kwitł... no i ma tendencje do przemarzania Twój wygląda jak drzewko a u mojej siostry narosło tyle bocznych gałęzi ,że wygląda jak krzaczor . Prowadziłaś go tak sama przycinając mu gałązki?
Witaj Zuzanno Zaglądaj ile chcesz, będzie mi bardzo miło
Kasiulka ja kupiłam go na takie nóżce....ale od korzenia odbijają ciągle gałązki i stale je obcinam bo też by był krzaczor
A mam go już chyba 4 lata i co roku kwitł jedną kiścią kwiatów....w tym roku , myślę że przez łagodną zimę tak się obsypał kwieciem