Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
A ile ma koleżanka miejsca na koktajlowego od forumowicz?
Ja bym w gruncie prowadził na jeden pęd.
W pojemnikach mam 2 szt. i prowadzę jeden pęd plus po jednym gronie na wilkach..
Ale to pojemnik i mam dużo miejsca i dłużej postoją..
Ja bym w gruncie prowadził na jeden pęd.
W pojemnikach mam 2 szt. i prowadzę jeden pęd plus po jednym gronie na wilkach..
Ale to pojemnik i mam dużo miejsca i dłużej postoją..
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Możesz prowadzić na 3 pędy. Mam nadzieję, że wiesz które trzy pędy należy wybrać.chudziak pisze:Ja w gruncie mam kontrolnie 3 sztuki Sławy Nadrenii i koktajlowego malinowego - tylko nie wiem jak go prowadzić - forumowicz poradź - proszę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
A w foliówce na więcej ? - pytam bo mam jeszcze jedną sadzonkę niewysadzonąPabblo_Pl pisze:Ja bym w gruncie prowadził na jeden pęd.

To na ile pędów Ty byś prowadził w gruncie a na ile w foliówce . A co do wybrania pędów to wydaje mi się ,że wiemforumowicz pisze: Możesz prowadzić na 3 pędy.Mam nadzieję, że wiesz które trzy pędy należy wybrać.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Tak, dobrze. Egzamin zdany
Pod folią zaś spróbuj prowadzić tak jak Paweł. To znaczy na jeden pęd ale wilków nie usuwaj lecz po ukazaniu się na nich kwiatostanu ogławiaj zostawiając nad tym kwiatostanem 2 liście.

Pod folią zaś spróbuj prowadzić tak jak Paweł. To znaczy na jeden pęd ale wilków nie usuwaj lecz po ukazaniu się na nich kwiatostanu ogławiaj zostawiając nad tym kwiatostanem 2 liście.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Uff , kamień z sercaforumowicz pisze:Tak, dobrze. Egzamin zdany

OK - tak samo prowadzę megagroniastegoforumowicz pisze:To znaczy na jeden pęd ale wilków nie usuwaj lecz po ukazaniu się na nich kwiatostanu ogławiaj zostawiając nad tym kwiatostanem 2 liście.

- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jak widzę wszyscy planują sadzić pomidorki ..co do pomidorów na targu to tak jest mało który ogrodnik ma podane odmiany..ale widziałam u ogrodników Atola,Marmande,Faustynę,krakowskiego.Malinówkę ,bawole serce i koktailówki żółte i czerwone..moje pomidory na działce będą wysadzane w piątek lub w sobotę...siane były na początku kwietnia..wcześniejsze rosną w szklarni.Życzę wszystkim czystych pomidorów i udanych plonów..
Pozdrawiam... Alina .
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Dokładnie 2 maja.tysonka pisze:Mnie to też wstrzymuje jeszcze, nie wiem, czy nie jestem przewrażliwiona, w sobotę mijają zalecane 2 tygodnie, jak nawiozłam rzędowo kurzeńcem, i nie wiem, czy czekać te parę dni jeszcze? A Ty? kiedy nawiozłeś?karr-km pisze:Ja również dziś sadzę swoje, ale na pewno nie wszystkie bo jeszcze pod jedną część obornik się przegryza.
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Kochani czy możecie mi podać namiary na forum gdZie szukać info na temat ochrony przed zarazą i mączniakiem dotyczące pomidora.Uczę się dopiero a tyle jest do przeczytania informacji.Z góry dziękuję. 

pozdrawiam Monika
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
W dziale Pomidory-choroby i szkodniki.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Nurtuje mnie jedna rzecz. Dużo się pisze o tym, żeby nie podlewać pomidorów po liściach, bo tego nie lubią. Stosuję się do tego, ale zastanawiam się jak to jest podczas deszczu? Jak wtedy znosi to pomidor? No i opryski rozcieńczonym mlekiem - wtedy to przecież też jest pryskanie po liściach?... 

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
No wczoraj do ziemi wsadziłem 21 sztuk pomidorów, kolejna partia w sobotę pójdzie do gruntu. A z papryką jeszcze chwilę się wstrzymam niech się dobrze zahartuje. 

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Podejrzewam że właśnie przez ten deszcz w gruncie jest trudniej o dobre plony i bardziej pomidora atakują wszelkie choroby, a opryski wykonuje się tylko wtedy jak jest konieczność uzupełnienia niedoborów albo przeciw chorobą, więc oprysków jest tylko kilka w sezonie a deszcz pada kilkadziesiąt razy i to na dodatek czasami po kilka dni bez przerwywadera4 pisze:Nurtuje mnie jedna rzecz. Dużo się pisze o tym, żeby nie podlewać pomidorów po liściach, bo tego nie lubią. Stosuję się do tego, ale zastanawiam się jak to jest podczas deszczu? Jak wtedy znosi to pomidor? No i opryski rozcieńczonym mlekiem - wtedy to przecież też jest pryskanie po liściach?...

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Opryski naturalne ( mleko czy inne podobne ) mają zabezpieczyć pomidory gruntowe przed zarazą ziemniaka, która szczególnie chętnie atakuje pomidory w deszczowe dni.
Zazwyczaj kiedy pada deszcz to nie ma słońca.
Podlewanie w słoneczne dni pomidorów po liściach powoduje to że krople wody działają jak soczewki i słońce po prostu wypali dziury.
Opryski robimy wczesnym rankiem, a najlepiej wieczorem.
Zazwyczaj kiedy pada deszcz to nie ma słońca.
Podlewanie w słoneczne dni pomidorów po liściach powoduje to że krople wody działają jak soczewki i słońce po prostu wypali dziury.
Opryski robimy wczesnym rankiem, a najlepiej wieczorem.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
A u mnie pomidory od 15 w gruncie, Malinowy Gigant od forumowicz (podobno ma paki kwiatowe) i koktajlowki robia za ozdoby ogrodkowe


- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Od wczoraj mam 64 sztuki pomidorów w gruncie
Z PNOS Huzar, Malinowy Ożarowski, Złoty Ożarowski, Gigant oraz oczywiście z aukcji po ok.3 sztuki: betalux , BradsBlack, Truskawkowy, Snow White,maskotka, Red cherry,Ola Polka, Peruwiański, Marglobe.. Posadziłam w niewielkie dołki wypełnione po trochu 2-3 letnim obornikiem (takim jakby kompostem z obornika)- czy zasilać je jeszcze muszę w trakcie wzrostu?
I jeszcze pytanie: moge miec dostęp do mleka prosto od krowy, czy do pryskania używa się takiego tłustego mleka,czy muszę coś z nim zrobić przed opryskiem?



I jeszcze pytanie: moge miec dostęp do mleka prosto od krowy, czy do pryskania używa się takiego tłustego mleka,czy muszę coś z nim zrobić przed opryskiem?
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud