Był, Kasiu był.. miał jakieś korzonki, gdy mi go przysłałaś, ale niestety pogniły w tych kamieniach, do których go wsadziłam na początku
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Dlatego obcięłam niemal wszystko.. zostały dwa malutkie kikutki, nawet nie wiem czy pełnią swoją funkcje i jakieś gołe nerwy.. O dziwo listki dalej wyglądają w miarę przyzwoicie poza faktem, ze jednego zasuszył, no ale skądś te składniki pokarmowe brać musiał.. Dużą nadzieję pokładałam w tym regeneratorze Asahi ale chyba, zaczynam powątpiewać w cudowną moc tego specyfiku
![Cool 8-)](./images/smiles/icon_cool.gif)