![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Przejrzałam Twój na szczęście jeszcze krótki wątek i jestem pod wrażeniem pomysłowości ... styropianowe skrzynie to świetny pomysł !
Nie wiem jak Ty upchniesz te wszystkie roślinki które widziałam... ale jak podrosną i zakwitną to będzie SZAŁ
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
to bierzesz i sama wiercisz - to w moim wydaniu a na faceta jest sposób... w sobotę, jak będziecie w domu, rozkładasz drabinę, bierzesz wiertarkę, otwierasz ją, szukasz kołków , najlepiej takich które kompletnie nie będą pasować ;) - ogólnie przygotowujesz stanowisko pracy... czekasz.... robisz sobie kawę, zwykła ciekawość faceta spowoduje, że zapyta "kochanie a co będziesz robić?" na co Ty odpowiadasz, przełykając łyk kawy "a dziurę w suficie, sądzisz że te kołki wystarczą?" i udajesz, że zapalczywie zabierasz się za robotę, jestem pewna, że tylko prawdziwy drań pozwoli kobiecie samej to zrobić ;)cuxia pisze:że nie będzie wiercił dziury w suficie, bo tam chciałam ją powiesić...
A kurcze niby taka mądra jestem a o tym nie pomyślałam.. Kurde tylko gdzie jest u nas w domu wiertarka? hmmm...lilasek pisze:
to bierzesz i sama wiercisz - to w moim wydaniu a na faceta jest sposób... w sobotę, jak będziecie w domu, rozkładasz drabinę, bierzesz wiertarkę, otwierasz ją, szukasz kołków , najlepiej takich które kompletnie nie będą pasować ;) - ogólnie przygotowujesz stanowisko pracy... czekasz.... robisz sobie kawę, zwykła ciekawość faceta spowoduje, że zapyta "kochanie a co będziesz robić?" na co Ty odpowiadasz, przełykając łyk kawy "a dziurę w suficie, sądzisz że te kołki wystarczą?" i udajesz, że zapalczywie zabierasz się za robotę, jestem pewna, że tylko prawdziwy drań pozwoli kobiecie samej to zrobić ;)