I melduję, że wstawiłam nowe zdjęcia w tym sagana z kompozycją jakbyś chciała zobaczyć

Aniu tak sobie pomyślałam, że zawsze możesz pojechać do Futury ogromny kombinat z ubraniami , doskonały dojazd i wygodny parking, a obok LM gdzie co zaoszczędzisz może wydać na rośliny. Co prawda nie są one tak tanie ale zawsze dobrej jakości, nawet kradzione listki fiołków z umieralni przyjmują się w 100 %. Udanych zakupówJa też się ostatnio zaskoczyłam ,że miasto przytłacza mnie ruchem i gwarem. A problemy z parkowaniem wkurzają podwójnie.
Czeka mnie wyjazd do Galerii Krakowskiej ,bo braki w odzieniu duże ale jakoś to odkładam i zamiast pieniądze na ciuchową kupkę odkładać planuję kolejne rośliny. Dobrze ,że do kościoła nie chodzę ,bo zostało by mi pójście w dresach a to jednak byłby lokalny nietakt.
A bo sobie tak pomyślałam, że jeśli miała ładnie rozbudowaną koronę to można było ją zostawić i podsadzić jakimś pnączem..... może powojnikiem. Ale jeśli to była jakaś zaraza to odpada.Wykopana leży na ognisku do spalenia. Czemu pytasz?
Andzia.... Masz na to jeszcze całe życie.Piszesz ,że kobiety się uczą ? Ja ciągle obiecuję sobie ,że wytworzę grubszą skórę i stalowe nerwy i nic z tego