Grubosz - Crassula cz.2

Zablokowany
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

AleksandraBdg pisze:Agnieszko, jak obetniesz dolne gałązki od Arborescense i ukorzenisz to małe ślady zostaną tylko na tej obciętej :)
Sama mam problem,gdy tnę swoje,bo nie wiem czy ciąć czy zostawić taki krzaczek..
Ale przeważnie prowadzę jako samodzielne drzewko...
no i właśnie nie chce jej zeszpecić :lol: cóż, pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie :wink: a co myślisz o tych hummelsach, mają jeszcze szansę te 'flaczki' :?: bo jakieś takie bez życia są jakby :(
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Agnieszko, najłatwiej byłoby ocenić po zdjęciach.
Ale uwierz mi,że Crassulki są nie do zdarcia. Jakiś czas temu pisałam na swoim wątku,że pies zżarł mi kilka.
Moja mama po tygodniu znalazła je w krzakach i budzie zeschnięte do granic możliwości wszystkie ;:306
Wsadziłam do wilgotnej ziemi, i dają radę! Jak się im polepszy to wstawię zdjęcia. Najgorzej wygląda C.Minima, bo zostało jej po 2-3 szt.listków na szczycie, Arborescense też daje radę. Może Twoim po prostu wody brak??
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

AleksandraBdg pisze:Agnieszko, najłatwiej byłoby ocenić po zdjęciach.
Ale uwierz mi,że Crassulki są nie do zdarcia. Jakiś czas temu pisałam na swoim wątku,że pies zżarł mi kilka.
Moja mama po tygodniu znalazła je w krzakach i budzie zeschnięte do granic możliwości wszystkie ;:306
Wsadziłam do wilgotnej ziemi, i dają radę! Jak się im polepszy to wstawię zdjęcia. Najgorzej wygląda C.Minima, bo zostało jej po 2-3 szt.listków na szczycie, Arborescense też daje radę. Może Twoim po prostu wody brak??
no właśnie od piątku jak przyszły to od razu do ziemi i nie podlewałam wcale, ale może już czas :wink: nie są pomarszczone czy coś takiego ale pozostałe grubosze są takie jędrne, a te hmm - jutro je podleję :wink: załamie się chyba jak jakiegoś pd razu uśmiercę ;:174 mój M jeszcze nowych zakupów nie obczaił - bo stoją na parapecie w pokoju a nie w kuchni gdzie przesiaduje :D
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Ja swojemu zawsze wkręcam,że stało to tutaj od zawsze ;:224 ;:224 Przeważnie działa...
Podlej go delikatnie i daj znać czy coś się zmienia. Trzeba się mocno postarać,żeby zabić Crassulkę, Twoja da sobie radę!
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

nie do zdarcia......w okresie zimowym z kaktusiarni variegaty jakie zamówiłam kłaniały sie takie były wiotkie, liście nie miały w ogole wody cienkie jeszcze pieńki również, a teraz jakie piekne ////:D.
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

czyli jest nadzieja, że będą żyły ;:180 dobra, dałam im trochę pić i zobaczymy jak dalej :) muszę troche przystopować z powiększaniem moich parapetowych zbiorów - no chyba, że coś fajnego będzie jak akurat będę w sklepie ;:306 ;:306
ten zieloniutki grubosz którego wam pierwszego pokazałam - zauważyłam ,że coś się bujnął z rośnięciem troche i młode listki z zakamarków troche się "wypiętrzyły" przez ten czas co już u mnie jest :)

a mam takie pytanie - gdzieś tu na forum czytałam, że c. arborescens i różne odmiany które na kolorowo się przebarwiają rosną sporo wolniej - a czy chętnie się rozmnażają z listków?
ewa84
100p
100p
Posty: 155
Od: 14 maja 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Witam,
Mam problemik z moim gruboszem. Jakiś czas temu "wzięłam sobie " odnozki od koleżanki. Wsadzilam do ziemi i sobie spokojnie rosły. Do pewnego momentu... na zimę "stanęły" i koniec. Jedną roślinę dałam kuzynce i u niej o dziwo rośnie i ma się bardzo dobrze. A moja sierotą nic ani drgnie ... z reszta to samo tyczy się grubsza zakupionego w sklepie. Przestawilam na bardziej słoneczne okno i cały czas czekam. Już sama nie wiem co mam robić. Proszę o pomoc.
Ewa
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

no i moja "silna wola" poszła w las :;230 :;230
pojechałam dziś dowiedzieć się o praktyki, skręciłam do sklepu i.......oto rezultat :;230
Obrazek
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

obaran pisze:no i moja "silna wola" poszła w las :;230 :;230
pojechałam dziś dowiedzieć się o praktyki, skręciłam do sklepu i.......oto rezultat :;230
Obrazek
Agnieszko masz jakieś wspaniały sklep koło siebie :)
Patrząc na stosunek reki do wielkości gałęzi i liści to masz piekny i duzy okaz.....gdzie zaopatrujesz się w takie okazy ?
pozdrawiam serdecznie

-- 15 maja 2013, o 16:56 --
ewa84 pisze:Witam,
Mam problemik z moim gruboszem. Jakiś czas temu "wzięłam sobie " odnozki od koleżanki. Wsadzilam do ziemi i sobie spokojnie rosły. Do pewnego momentu... na zimę "stanęły" i koniec. Jedną roślinę dałam kuzynce i u niej o dziwo rośnie i ma się bardzo dobrze. A moja sierotą nic ani drgnie ... z reszta to samo tyczy się grubsza zakupionego w sklepie. Przestawilam na bardziej słoneczne okno i cały czas czekam. Już sama nie wiem co mam robić. Proszę o pomoc.
czasem tak bywa. moze za duzo wody, a moze za mało. Przesusz slicznotke i podlej póxniej niech ziemia przeschnie znowu dobrze i podlej. Słoneczko i powinna ruszyc. poza tym moje crassule równiez tak maja. Jedne Zaczeły szalec na słońcu inne wręcz przeciwnie maja bardzo niewielki wzrost. Nie przejmuj się. Jak juz sie jej zachce i ruszy z kopyta to nie nadążysz za swoja crassula.
ps. a daj fotkę...moze ma zbyt duza/szeroka i głeboka doniczke? Taka mała odnózka to spokojnie wystarczy jej taka doniczka 4,5x4,5 w wiekszej/duzo wiekszej zamiast rosnąć najpierw bedzie rozrastać sie jej bryła korzeniowa. Dopiero jak juz poczuje lekki ścisk zaczni bujac roslinka w górę.
Awatar użytkownika
hanka101
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 31 mar 2013, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

obaran pisze:no i moja "silna wola" poszła w las :;230 :;230
pojechałam dziś dowiedzieć się o praktyki, skręciłam do sklepu i.......oto rezultat :;230
Obrazek
szybko rozrasta się kolekcja gruboszy gratuluję ;:138
fajny nabytek ;:138
Pozdrowienia Hania
Zapraszam do mojego wątku: Cz. 1 i Część 2
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Agnieszko, szalejesz!
Roślinka bardzo ładna,ale dla mnie ona z tych najbardziej problematycznych... Dość dużo liści zgubiła u mnie.. Raz z przelania, raz z przesuszenia.
Zaczęła rosnąć dopiero,gdy wylądowała w ogrodzie na pełnym słońcu.
Ogólnie C.Arborescense są z tych słońcolubnych!
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Kasiu-jeśli tak mogę :wink: otóż ten sklep to obi w Sochaczewie :wink: a ta crassula i ta pierwsza arborescens - mają coś ok 16cm bez doniczki, a minima ma niecałe 13cm ;) doniczki mają 12cm średnicy :wink: akurat mieli w poniedziałek chyba świeżą dostawę :D był jeszcze hobbit special - zwykły zielony, ale na razie mi starczy - muszę rodzinę oswoić z dotychczasowymi nabytkami - mama do mnie jak wróciłam dziś - znowu jakieś zielsko :?: i troche marudziła ;:14 Haniu - no na tą chwilę troche jednak przystopuję - może w wakacje jakiś nowy nabytek będzie dopiero :) AleksandraBdg - no po tym nabytku na jakiś czas muszę sie uspokoić z moimi szaleństwami - bo mama i mąż już mi to próbują ;:14 ;:14 ;:14 mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze i będą ładnie rosły gruboszki :tan balkon mam południowy - niby z brata pokoju, wystawić jak coś mogę tylko będą tam miały kompletną patelnię - od 9 do 20 w okresie lata bezośrednie słoneczko ;:3 ;:3 także na te gorętsze dni muszę coś wykombinować bo ni krzty cienia nie ma tam,,,
ewa84
100p
100p
Posty: 155
Od: 14 maja 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Wydaje mi się,że nie ma za dużej doniczki. Ten kuzynki jest w ciut większej i rośnie jak szalony. Ja mojego podlewam raz w tygodniu i to tylko troszkę....

-- 16 maja 2013, o 09:38 --

A zdjęcia coś nie mogę zrobić i wkleic ....
Ewa
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

a próbowałaś przez fotosika?

to ja tymczasem i na zachętę zapraszam na new kaktusy i crassulę variegatę :)a także solankę. W moim wątku więcej foteczek :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

dokładam jeszcze Hobbity i aborescense :)

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”