Dzień dobry. Kupiłam w Leroy Merlin dwie wysokie i dość rachityczne tuje szmaragdowe. Chciałam kupić jedną, mniejszą i grubszą sadzonkę w szkółce, tam gdzie cyprysik i Conikę, a do marketu pojechałam tylko po donice, no ale zobaczyłam tam szmaragdy - strasznie stłoczone, poprzewracane - i wzięłam dwa w odruchu serca, by im zaoszczędzić dalszej męki...
Teraz się zastanawiam, czy w ogóle był sens sadzenia tak wysokich osobników (1,30 m) w donicach i czy mają jakiekolwiek szanse przetrwać i przytyć? To znaczy zagęścić się

Czy można im jakoś w tym pomóc? Może ktoś z szanownych forumowiczów wie.
Bo jeśli nie, to może wsadzę je od razu do gruntu (mam taką możliwość w ogrodzie u mamy). Czuję się za nie odpowiedzialna

Mam nadzieję, że wklei się zdjęcie:
[IMG=http://img197.imageshack.us/img197/4844/mojeiglaczki.JPG][/IMG]
(pewnie się nie wklei)