NO w końcu internet przyspieszył i mogłam pospacerować po ulubionych ogrodach, nie wszystkie obeszłam. Drugą połowę zostawiam na wieczór, u niektórych kilka dni przerwy to kilkanaście stron do tyłu ( Sweety i Aguniada itp)
A u mnie też już wiosennie, kolorowo:
Pierwiosnki gruzińskie tworzą przepiękne kolorowe obwódki, zakwitłą forsycja z której formuję drzewko.
Tu żółci dodaje forsycja maluch i dereń jadalny.
Alu wiosennie i bardzo kolorowo jest u Ciebie. Masz perfekcyjnie wypielegnowane, dopieszczone rabatki. Z wielką przyjemnoscią pospacerowałam sobie po Twoim ogrodzie i chetnie tu powrócę. Miłego wieczoru!
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Dorotko Tak bardzo lubię mój ogródek, świetnie w nim się czuję i odpoczywam, tym bardziej że pochodzę z blokowiska. Twój ogródek też dopieszczony Julianno Lubię kolorowo, tak już mam. Podpisuję się pod słowami Sweety, która w swoim wątku napisała, że tak robi, aby cały czas coś kwitło. Grażynko U mnie nie trzeba lupy by zobaczyć chwasty, ale to przecież też rośliny.
Na dobranoc jeszcze piękne kolorowe hiacynty, których cebule zostały mi darowane jesienią
Ciemiernik i jagodowiec (nazwę poprawiłam dzięki JagaS)
Śnieżnik oraz żółty i biały zawilec.
Krysiu O tej porze roku rzeczywiście te pierwiosnki są śliczne, w poprzednich latach mróz ścinał im trochę kolorek kwiatów, nie był tak intensywny. W tym może już nie będzie przymrozków, może ogrodnicy i Zośka chociaż nam oszczędzą, bo ten brak porządnego deszczu (taki kilka kropelkowy spadł dziś) mocno daje się we znaki. Co ktoś przejedzie po drodze- tabuny kurzu. Muszę latać z wężem i spryskiwaczami, bo rozsypałam nawóz na trawnik.
Jaga miała rację: pogoda i krajobraz jaki zastałam w Krakowie, przyszedł do nas. Upał. Wszędzie czysta zieleń i kwitnące drzewa. W nocy spadł długo wyczekiwany deszcz. A w ogródku nastała moja ulubiona pora tulipanowa.
Wzdłuż ogrodzenia zakwitł dywanik tulipanowy, jak przekwitnie czerwień zamieni się za sprawą lilii w żółć
Alicjo - przepięknie wszysto kwitnie - a ile tulipanków i te kręte ścieżki, wycieczki do Krakowa zazdroszczę.
Ja mam codziennie tyły Ostatnio 3 dni ostrej pracy w ogrodzie i znów zaległości na FO>
Trzymaj sie cieplutko
Dorcia Agnieszko. Tak to jest praca ,dom dzieci, ogród i jeszcze sobie FO dodałyśmy, wszystkiego się nie da, coś za coś. U mnie w chałupie bałagan, prasowania moc, a ja tu do Waszych ogródków zaglądam.
PADA teraz to dopiero przyroda buchnie. Do moich poprzednich tulipanków dołożę tego, który bardzo przypomina mi maka. Niestety jest tak pełny, że po deszczu po ciężarem łamie się- mam więc bukiecik na stole. No i psi ząb
I ścieżka prowadząca do wejścia - którą jesienią obsadziłam cebulami i mam teraz kolorowo, gdy patrzę przez kuchenne okno. Obok widoczek na pokazywany wcześniej roślinny parawan - na którym doszły tulipany wraz z krętą ścieżką.
Bardzo się cieszę,że trafiłam do Twojego pięknego ogrodu:)Zaciekawiona weszłam przez wizytówkę,ale jak ja zobaczyłam to nie mogłam sie oprzec pokusie,żeby nie zobaczyć wszystkiego-piękny,cudnie skomponowany ogród-rośliny,kolory-REWELACJA
Dzieciaczki śliczne
Ptaszorki w licznych odsłonach bardzo wesołe:)
Ogród wypieszczony
Krysiu Co rok trochę dosadzam (dużo dostałam od dobrych ludzi). Nie wyciągam cebul, bo za leniwa jestem, chyba, że chce coś trzeba przenieś. Często to konieczne- bo jak dostaje cebulkę, to nie wiedziałam co z niej wyrośnie i zdarza się, że większe są przed małymi lub kolory niedobrane.
Tego ciemnego kupiłam jesienią w Lidlu to Black Parrot AsiuTwój ogródek też jest na mojej liście. Dla Twojego syna ptaszorki- M zawiesił na pobliskich drzewach 5 budek- w 2 są sikorki bogatki, w 1 kowalik. W dalszych nie przyuważyliśmy. A wtui gniazdko uwiła sobie piegża.
A tu już za chwileczkę będzie się działo. Dzięki temu forum dowiedziałam się że mój R. ma ładną nazwę Cunningham's White. Zaczynają też spektakl lewizje.
Na koniec ogólne ujęcia:
Ależ u Ciebie idealny porządek
Tulipany masz dokładnie takie, jak lubię. Kolorowe, pełne i strzępiate. I tak samo z nimi postępuję. Dosadzam, ale nie wyjmuję.
Ale będzie pięknie, jak zakwitnie rh
A ptaki