Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)

Yaro32 · Post » 10 gru 2006, o 21:16

Na pewno czarna folia powoduje wzrost temperatury w kompostowniku, ale główny cel folii w kompostowniku to to żeby nie niszczyć drewna. Fermentacja odpadków, soki puszczające z resztek roślin powodowałyby, że kompostownik nie posłużyłby zbyt długo. Co do miejsca, to może i znalazło by się inne, jednak nie chciałem zakłócać spokoju sąsiadom. Stojąc na tyłach działki umilałby sąsiadom spędzanie czasu na działce, którzy nieopodal mają domek i miejsce do grillowania. I tak źle i tak nie dobrze. Wolę szkodzić sobie a nie innym. Niestety inni moi sąsiedzi nie są tacy wspaniałomyślni.

Pozdrawiam - Jarek

Wisienka · Post » 10 gru 2006, o 21:37

No to chwała Ci za to Jarku! Bo nie ukrywam, że denerwują mnie ludzie, którzy myślą tylko o sobie. A Twój kompostownik jest estetyczny no i można przecież czymś go obsadzić.

Yaro32 · Post » 11 gru 2006, o 15:02

Wisienko teren pomiędzy kompostownikiem a ogrodzeniem mam już zagospodarowany. Zrobiłem tam małą rabatkę z bylinami. Dodatkowo posadzę tam jeszcze na wiosnę jeśli będzie mało - jakieś jednoroczne, które ubarwią środowisko wokół kompostownika.

Pozdrawiam - Jarek

Mariola54 · Post » 11 gru 2006, o 16:27

Jarku zastanawiam sie dlaczego usadowiłeś kompostownik w tak centralnym miejscu działki

.
Jest nowoczesny bo drewniany a nie jak kiedyś betonowy, ale znajdź jakieś bardziej ustronne miejsce dla niego i w cieniu a nie w pełnym słońcu.
Spacerujący goście po ogrodzie najpierw natrafią na kompostownik dopiero później będą podziwiać Twoją działkę.
To jest wyłącznie moje zdanie.

Yaro32 · Post » 11 gru 2006, o 17:33

Mariolko to jest jedyne miejsce, gdzie mogę go usytuować w obecne chwili. Rzuć proszę okiem na moją działeczkę i jeśli coś wymyślisz to zasugeruj mi jego nową lokalizację. Jak pisałem we wcześniejszych postach nie chcę sprawiać kompostownikiem innym kłopotu. Gdyby działka była większa jak pierwotnie to byłoby łatwiej go gdzieś wcisną, a tak jest na razie jak jest. To fakt, że gdybym go przeniósł mógłbym coś interesującego posadzić w tym miejscu albo zbudować jakiś skalniaczek lub grill z kamienia.

Pozdrawiam - Jarek

aniawoj · Post » 11 gru 2006, o 21:56

Przy takim kompostowniku można posadzić nasturcję. Jej długie pędy szybko oplatają kompostownik spełniając dwie funkcje: dekoracyjną i zacieniającą. A jesienią nasturcję można wrzucić na kompost.
Ja jednak Jarku na siatce dałabym jeszcze jakieś pnącze osłaniające.

Yaro32 · Post » 11 gru 2006, o 22:05

Aniu ale czy te pnącze nie będzie zbyt zacieniać rabatki, która jest między ogrodzeniem a kompostownikiem. Po południu większość niej była by już cieniu.

Pozdrawiam - Jarek

Erazm · Post » 12 gru 2006, o 08:16

Mariola54 pisze:Jarku zastanawiam sie dlaczego usadowiłeś kompostownik w tak centralnym miejscu działki ...

Ja też. Wydaje mi się, że w tym miejscu nie pasuje. Ja bym go dał w drugim końcu działki.

x-C-j · Post » 12 gru 2006, o 08:59

Jarku gdybyś mógł wyślij mi te fotki jeszcze raz bo przez przypadek wyczyściłem skrzynkę odbiorczą i wszystko straciłem.

ANETA · Post » 12 gru 2006, o 10:26

Jarku a gdybyś osłonił kompostownik kratkami widzę że masz takie na działeczce, tylko te mniejszej wielkości można by je obsadzić bluszczem , powojnikiem , róża pnąca , wiciokrzew obecnie jest w czym wybierać, a jeśli nawet mialbyś cień to od czego mamy rośliny cieniolubne : parzydło leśne , funkie , serduszka okazała, miodunka, żurawki jest tyle odmian o różnych kolorach liści że można kombinować i tworzyć fajne kompozycje.

Mariola54 · Post » 12 gru 2006, o 10:39

Andrzeju dokładnie.
Jarku nie wiem czy dobrze widziałam na fotkach

w drugim końcu działki masz drzewa.
Na pewno znajdzie się miejsce pośród nich
bardziej zamaskowane na kompostownik.
Jeszcze jedno jeżeli mogę podpowiedzieć

Wyrzuć folię z kompostownika bo Ty produkujesz
kiszonkę a nie próchnicę.
Kompostownik musi być przewiewny
to wówczas nie "capi" z niego

Nie bój się o drewno.
Ja mam drewinany kompostownik zrobiony z drewna
po byłym właścicielu.
U mnie stoi 12 rok i nie nosi śladu aby drewno zaczynało murszeć.

Yaro32 · Post » 12 gru 2006, o 11:03

Przemo pisze:Jarku gdybyś mógł wyślij mi te fotki jeszcze raz bo przez przypadek wyczyściłem skrzynkę odbiorczą i wszystko straciłem.

OK Przemku podeślę Ci jeszcze raz te fotki.

Dzięki za rady, ale wierzcie mi, że na tyłach działki usytuowanie kompostownika byłoby gorszym pomysłem. Jak pisałem nie chcę zakłócać wypoczynku sąsiadom. Oni tam mają domek i stól, przy którym sobie czasami biesiadują w sezonie. To by było nie fair. Zajadać sobie kiełbaskę w takim otoczeniu. Cały problem polega na tym ,że działka jest w sumie mała i wiele spraw nie uda się rozwiązać w sposób aby było idealnie. Folie przyznam, że wymyślił mój teść. Też trochę byłem przeciw ale tak zostało. Wiosną postaram się coś z tym zrobić. Nasunął mi się inny pomysł. Może kompostownik przenieść gdzieś na warzywnik. Jakoś go zamaskować. Tak aby nie szpecił i nie przeszkadzał. Ale czy to jest dobry pomysł. Tył odpada. Boki są wykorzystane. No nie wiem jest kłopot.

Pozdrawiam - Jarek

Mariola54 · Post » 12 gru 2006, o 11:21

Yaro32 pisze:Dzięki za rady, ale wierzcie mi, że na tyłach działki usytuowanie kompostownika byłoby gorszym pomysłem. Jak pisałem nie chcę zakłócać wypoczynku sąsiadom. Oni tam mają domek i stól, przy którym sobie czasami biesiadują w sezonie. To by było nie fair. Zajadać sobie kiełbaskę w takim otoczeniu. Cały problem polega na tym ,że działka jest w sumie mała i wiele spraw nie uda się rozwiązać w sposób aby było idealnie.

Zastanawia mnie gdzie Twoi sąsiedzi mają kompostownik? czyżby też w centralnej części działki?
Jarku nadal uważam, że wskazane miejsce przeze mnie byłoby idealne.
Skąd ten mit, że z kompostownika śmierdzi???
Dobrze zrobiony i prowadzony kompostownik nie wydaje zapachu.
Postaw go zgodnie z regulaminem 1 metr od granicy sąsiadów, ale nie taki wysoki jak masz. Powinieneś mieć dwie komory które byś przerzucał.
Z tyłu postaw pergolę na której posadzisz pnącze i po kłopocie.
Sąsiedzi też powinni ze swejtrochę zadbać aby zasłonić to miejsce, chyba że nie będzie im to przeszkadzać.
Ja mam kompostownik zrobiony w ten sposób, że moje dwie skrzynie podzielone są na cztery części

tzn części od sąsiadów są obsadzone roślinami i tworzy to podwyższoną rabatę.
Sąsiedzi ze swej strony mają pergolę z winoroślami za którą też biesiadują.
Dodam jeszcze, że moje kompostowniki są zamykane ażurowymi wiekami.

Yaro32 · Post » 12 gru 2006, o 11:29

Powiem tak. Sąsiedzi nie mają kompostownika. Odpady rzucają na pryzmę i tak im się to wszystko gryzie przez lata. Drugi sąsiad wcale nie robi kompostu. Nie wiem co on robi z odpadkami. Z tyłu jak wiesz Mariolo, aby odciąć się od sąsiadów posadziłem w tym roku 6 krzewów ozdobnych. Lokalizacja kompostownika tam sprawiła by, że musiałbym je z tego miejsca usunąć. Pozostaje jeszcze małe miejsce, gdzie teraz są maliny. Kilka krzaczków zaledwie ale to miejsce będzie chyba też za małe, no i graniczy z sąsiadami. Teraz dopiero zauważam jaki błąd popełniłem godząc się na oddanie sąsiadowi sporej część trawnika. On nie robi na nim nic , a ja miałbym miejsce na wiele pomysłów w tym na kompostownik, który obudowałbym pnączami, krzewami, który nikomu by nie wadził.

Pozdrawiam - Jarek

aniawoj · Post » 12 gru 2006, o 12:11

Nie ma sensu teraz zmieniać ustawienia kompostownika ,a naprawdę można go ciekawie osłonić .

Anetka ma rację - na tej małej rabatce między kompostownikiem ,a siatką można posadzić rośliny cieniolubne ,a na siatce dać pnącze. Zresztą jakie tam rośliny rosną Jarku? Bo wydawało mi sie ,ze funkie tam są ,ale zbliżenie zbyt małe. A co jest pod stroiszem?