Jeszcze raz od początku... cz. III

[sweety]

Przyznaje się. Przegapiłam założenie nowego wątku, ale tylko o 8 dni
Opowieść wstępna niezwykle wzruszająca Koty cudne
No i mam pytanie. Ten płotek koło berberysów jest metalowy???

[Keetee]

Helenko...jaka piekna wiosna ...ty w skowronkach ...to mi się podoba
Fajnie ci z ta sieczkarnią...ale ona da rade gałezie pocsiekac ja mam w planach wypozyczyc rozdrabniarke i pociac gałezie na sciółkę
Serduszka cudna

[Helios]

W domu zapanował spokój. Jutro, o ile nie będzie lało, ruszam do ogrodu nadrobić zaległości. M musi się wziąć za trawnik, mlecze szaleją i walka z nimi skazana jest z góry na niepowodzenie.

Misiu - na skalniaku ciągle nie rozróżniam wszystkich roślinek, które osobiście posadziłam. Powoli, powoli może jednak dojdę co chwast, a co kwiatek.

Aniu - witam serdecznie! Wiosna wreszcie dotarła do mojego ogrodu i dzięki temu czuję się wreszcie również wiosennie.
Płotek jest metalowy. Poprzednio mieliśmy drewniany ale wytrzymał tylko dwa sezony. Przydał by się jeszcze wokół przynajmniej jednej rabaty, bo nasza sunia ma ogromny szacunek dla terenów ogrodzonych. Może z czasem uda się nam to zrobić.

Dorotko - rozumiem, że przyniosłaś do mnie trochę humoru. Bardzo go potrzebuję.
Sieczkarnia tnie nawet dość grube gałązki i mam nadzieję, że był to udany zakup eMa. Mamy fatalną ziemię w ogrodzie i bardzo przydałoby się jej użyźnienie, a przede wszystkim poprawienie jej struktury. Może się uda.

[ElleBelle]

Serduszka cudowna i tulipanki też a widzisz wiosna Cię nie opuściła

[sweety]

A gdzie można takie płotki kupić, bo bardzo mi się spodobał I ja przed psem musiałam odgrodzić liliowce.

[Helios]

Elu - fakt, wiosna mnie nie opuściła i mam nadzieję, że dobry, wiosenny nastrój też mnie nie opuści.

Aniu - muszę poszukać tego sprzedawcy. Jak tylko znajdę, wyślę na PW.

[sweety]

[Helios]

Kolejny pracowity dzień za mną. Jestem ciut zmęczona.

W spulchnianiu gleby pomocne okazały się ... krety

M nie przebiera w środkach w walce z nimi ale efektów brak.


Dzisiaj zagięłam parol na jaskółcze ziele. Boszszsz... ile tego u mnie jest. (Misiu - pozdrawiam Ciebie na Twojej plantacji). Wydarłam chyba każdą roślinkę, a za płotem u sąsiada rośnie cały łan. Pięknie kwitnie i lada dzień zacznie się rozsiewać.

[lora]

Heleno he, he ja też mam takiego sąsiada z jaskółczym zielem...i nie mam wpływu na to
a ja dziś nic nie robiłam no prawie troszkę na skalniaczku poprzesadzałam roślinki ale nie wiem jak się nazywają

[DuczekiOsia]

u nas na działkach krety buszowały zimą, przeryły kilka działek i ścieżkę pomiędzy nimi, a teraz wiosną , uciekły ... gdzie ?? chyba na te nieużytki nieopodal działek, bo na Rodos ich niema co dziwne nornic też nie widze ....

[Maska]

No to wraca dawna Helenka ze swoimi postami !
Jaskółcze ziele od razu wygooglałam ale tego jeszcze nie mam mogę wymienić na perz i podagrycznik, a krety aż dziw bierze siedzą cicho

[ElleBelle]

Ty robiłaś w ogrodzie a ja miałam jakiś głupi dzień i nic nigdzie nie zrobiłam W ogrodzie za zimno dla mnie było robić miałam w domu też nie wyszło a jutro lekarz i tak jakoś idzie byle jak

[RomciaW]

Helenko pięknie i kolorowo u Ciebie w ogródku ,jeżeli chodzi o kręgosłup to mój coraz krócej pozwala mi pracować Skalniak ładnie się prezentuje Serduszki piękne Miło słyszeć że ktoś tak załatwia sprawę sprzedaży Krecik też u mnie po raz pierwszy grasuje .........a mój jamnik w pogoni prawie jałowiec wysadził ,dokopał się do korzeni
Jagódko to nie kotki a lilie znikają

[Helios]

Dziewczyny, mogę zorganizować darmowy transport kretów w dowolne miejsce w kraju.

A tak na serio, mam problem z sąsiadami. Żaliłam się już wielokrotnie ale jest co raz gorzej.

Z jednej strony powiększające się z roku na rok wysypisko śmieci, porośnięte zielskiem (jaskółcze ziele, mlecz, szczaw i inne tego typu roślinki). Całość ozdabiają rozwalające się budynki gospodarcze, rozbierane po deseczce na opał.

Z drugiej - chwasty + rozlewające się szambo i smród palonych plastików.

W tle tego wszystkiego jest lejąca się strumieniami wóda. Przez te trzy lata, na naszych oczach pijaństwo przybrało gigantyczne rozmiary. Obrazu dopełniają zaniedbane i nie karmione psy. Nasz pomocnik, który jeszcze w ubiegłym roku, przynajmniej od czasu do czasu pracował, w tym roku poddał się zupełnie i chyba nie bywa już trzeźwy.

Przepraszam, za ten nieogrodowy wtręt, ale trochę lżej mi się zrobiło.

Temat przewodni pozostał bez zmian: Jak wykurzyć krety?

[ElleBelle]

Ja mam pytanko dzisiaj zobaczyłam na swojej kupionej róży pod liśćmi małe zielone gąsieniczki zebrałam ze 20 okazów czym to pryskać