Witam was dziewczyny!
Troszki czasu Mnie nie było,jak wróciłam to szoku doznałam jak wszystko urosło
Tulipany zakwitły jak się okazało to wgl inne jak na opakowaniu ale i tak mi się podobają

fajna niespodziankę mi zrobiły haaahaa

piwonia jeszcze nie zakwitła bo podobnież przez majówkę u nas padało i słońca tyle co na lekarstwo było.Też ulewy straszne były podtopienia,woda wszędzie jeszcze stoi. U nas jakieś żródła wybiły cały czas woda leci,mułu naniosło ehhh... sąsiadce zostało wspomnienie po kwiatach wszystko bod mułem i wodą

jak wróciłam do domu to uwierzyć nie mogłam że takie coś u Nas mogło być!
Tak to plewienie,plewienie trochi coś gdzieś przesadzę trochi porządków. To po wodzie też po sprzątać trzeba co naszkuciła...
Ewo piwonia ma kolor taki ciemno czerwony 'wisienka' jak mi i no zakwitnie to dodam zdjęcia.
Beatko temu pierwszemu został na obecną chwile jeden ostatni kwiatuszek i pójdzie na zasłużony odpoczynek ale za to ten drugi no no się rozkręca!
Priam sad zakwitł aż czuć ten słodki zapach i wszędzie biel,biel i pszczoły
Sylwuś żagwin pokazał jeszcze kilka kwituszków

do następnego roku mam nadzieję że się ładnie rozrośnie.Posieje chyba następny! Posiej,posiej a jaka radocha jest jak coś ładnego urośnie i oczy cieszy że z takiego nasionka sami wyhodowaliśmy taki okaz
Dorotko właśnie wszystkie miałam żółte tulipanki a tu kilka zrobiło się takich innych żółte w paseczki lub prawie pomarańczowe

ahhh te cuda natury!
Karolinko a dziękuję wyjazd się udał

ale już wróciłam do Was
Marysiu kwiatuszki trochi sobie ode Mnie odpoczeły

nawet nie ucierpiały podczas tych deszczów co to były tu u Nas.Rosną,rosną.
Niektórych nie poznałam
Ewciu tam gdzie byłam to złapała nas burza i ulewa w piątek po południu i się rozdeszczyło na całego.W sobotę pochmurane było ale bez większych opadów mrzawki takie.A tak to słonecznie nawet było i cieplutko
