
Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Ewa i co ruszałaś myszą a strony się nie zmieniały 

- Ewelina7
- 200p
- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michale, witaj
Ja tu do Ciebie po poradę przychodzę. Na stronie 68 pokazujesz kratownicę nad akebią, potrzebuję właśnie coś takiego zrobić u siebie. Powiedz mi, proszę, co ona ma na nóżkach? Na zdjęciu coś widać, jakby izolację? Czy może są to jakieś kotewki, którymi została wbita w podłoże? Właśnie kwestię wbicia w podłoże i izolacji usiłuję rozwiązać.
Pozdrawiam serdecznie

Ja tu do Ciebie po poradę przychodzę. Na stronie 68 pokazujesz kratownicę nad akebią, potrzebuję właśnie coś takiego zrobić u siebie. Powiedz mi, proszę, co ona ma na nóżkach? Na zdjęciu coś widać, jakby izolację? Czy może są to jakieś kotewki, którymi została wbita w podłoże? Właśnie kwestię wbicia w podłoże i izolacji usiłuję rozwiązać.
Pozdrawiam serdecznie
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Dziękuję za odwiedziny w moim wątku mimo braku mnie na FO. Pokażę co się u mnie w ostatni tydzień działo, żeby nie było, że nic się nie dzieje (masło maślane
)
Najpierw koty, Sępik dziś przychrypł i nie może piszczeć, mam nadzieję , że do jutra mu przejdzie bo ma bardzo uroczy ten swój pisk

Teraz sad, rewelacji w kwitnieniu nie było, za to mleczem nadrabia

Ogród

A tutaj rabatki : Bogusina2 i Marysino-Bogusina

Jaszczomp Pierwszy raz od 7 lat udało mi się zrobić mu zdjęcie z bliska

Podobne do tła z Windowsa

Wczorajsza burza,niestety deszczu było tylko kilka kropel

Teraz muszę uciekać ale jutro na pewno wszystkim odpiszę. Miłego weekendu

Najpierw koty, Sępik dziś przychrypł i nie może piszczeć, mam nadzieję , że do jutra mu przejdzie bo ma bardzo uroczy ten swój pisk




Teraz sad, rewelacji w kwitnieniu nie było, za to mleczem nadrabia









Ogród




A tutaj rabatki : Bogusina2 i Marysino-Bogusina



Jaszczomp Pierwszy raz od 7 lat udało mi się zrobić mu zdjęcie z bliska

Podobne do tła z Windowsa

Wczorajsza burza,niestety deszczu było tylko kilka kropel

Teraz muszę uciekać ale jutro na pewno wszystkim odpiszę. Miłego weekendu

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Widok kwitnącego sadu niezapomniany 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Kwitnący sad na tle burzowych chmur - rewelka! Białe kwiaty miały super tło!
Powiedz mi, w czym kot na trzecim zdjęciu leży; w jakimś zagłębieniu, rynience? Bo wygląda jakby się zapadł w kostce brukowej
A na następnym - to Diablik tak się oblizuje, że aż nosa nie widać? Niezły pozer
Moja kotka każe sobie codziennie otwierać klapę na strych, bo tam lubi się wylegiwać.
Powiedz mi, w czym kot na trzecim zdjęciu leży; w jakimś zagłębieniu, rynience? Bo wygląda jakby się zapadł w kostce brukowej


- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michał
Witam .
Mnie najlepiej podoba się ta łąka z mniszkami - super to wygląda
Czy dzisiaj u Ciebie popadało ?? bo u mnie ani kropli ani wczoraj ani dzisiaj
Pozdrawiam


Mnie najlepiej podoba się ta łąka z mniszkami - super to wygląda


Czy dzisiaj u Ciebie popadało ?? bo u mnie ani kropli ani wczoraj ani dzisiaj

Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Mnie też podobało się zdjęcie sadu przed burzą
Ostatnio i u mnie burzowo i deszczowo, nareszcie przestanę marudzić na suszę (zacznę na opady
). Swoje koty chyba namawiasz do przybierania takich pozycji 



- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Nie będę mieć już 6 kotów - stworzenie od sąsiadów, które mnie odwiedzało ostatnio zbyt dużo pozwalało sobie bijąc moje koty, więc goniłem je miotłą. Dziś znalazłem je na poboczu drogi z rozwaloną głową, ale pewnie jak zwykle siadło na środku drogi i mocowało się z samochodami, czy ono pierwsze ustąpi czy auto, i widać auto nie ustąpiło.
Z moich szczepień oznaki życia dają jak na razie 3 kosztele, reszta jest w dość kiepskim stanie.
Marzenko Dziś warzywnik nie wygląda już tak ładnie, zaatakowały go chwasty.
Marysiu Ambo Już nie morduję się z padem - podłączyłem myszkę, pad to dla mnie zbyt nowoczesna technologia
Ewa bina Podejrzewam, że Twoja brzoskwinia jako organizm już umarła tylko jeszcze trochę soków zostało i próbują coś zdziałać, niestety z brzoskwiniami też tak miałem i z nich zrezygnowałem.
Gosiu Wszystko rośnie jak na drożdżach ale skupiam się tylko na roślinach chcianych
Pat A czy to prawda, że laptop nie może być jednpcześnie do prądu podłączony na pełnej baterii bo bateria się psuje? Wczoraj takie coś usłyszałem. Ja to dopiero stara szkoła - laptopa mam od 2013 jak wszyscy juz od wielu lat mają
Ewamaj To już są oznaki uzależnienia
Podobno ogrodnicy mają być łagodni, tzn bez żadnych mrozów
Ewelinko Na nóżkach jest kątownik wycięty na dole w szpic i przytwierdzony wkrętami. Muszę jeszcze tę kratownicę wzmocnić jakąś listwą bo jest zbyt delikatna i może nie wytrzymać letnich wichur. A cała kratownica była kilka razy malowana drewnochronem.
Jacku Kot na 3 zdjęciu leży w odwodnieniu od rynny
Diablik gryzł zeschniętą trawę, paproch mu do oka wpadł i chciał go oblizać i akurat zrobiłem mu wtedy zdjęcie . Pewnie na strychu masz najcieplej to kotka wie co najlepsze
Tereniu codziennie mam burze ale bezdeszczowe albo słabo pokropi, jeśli jutro deszcz nie spadnie to już będzie katastrofa, trzeba brać węża w dłoń i iść na pole walki z suszą
Ewamaj Bardzo Ci zazdroszczę burz i deszczy, u mnie tylko burzowo,ale bezdeszczowo...
Z moich szczepień oznaki życia dają jak na razie 3 kosztele, reszta jest w dość kiepskim stanie.
Marzenko Dziś warzywnik nie wygląda już tak ładnie, zaatakowały go chwasty.
Marysiu Ambo Już nie morduję się z padem - podłączyłem myszkę, pad to dla mnie zbyt nowoczesna technologia

Ewa bina Podejrzewam, że Twoja brzoskwinia jako organizm już umarła tylko jeszcze trochę soków zostało i próbują coś zdziałać, niestety z brzoskwiniami też tak miałem i z nich zrezygnowałem.
Gosiu Wszystko rośnie jak na drożdżach ale skupiam się tylko na roślinach chcianych

Pat A czy to prawda, że laptop nie może być jednpcześnie do prądu podłączony na pełnej baterii bo bateria się psuje? Wczoraj takie coś usłyszałem. Ja to dopiero stara szkoła - laptopa mam od 2013 jak wszyscy juz od wielu lat mają

Ewamaj To już są oznaki uzależnienia


Ewelinko Na nóżkach jest kątownik wycięty na dole w szpic i przytwierdzony wkrętami. Muszę jeszcze tę kratownicę wzmocnić jakąś listwą bo jest zbyt delikatna i może nie wytrzymać letnich wichur. A cała kratownica była kilka razy malowana drewnochronem.
Jacku Kot na 3 zdjęciu leży w odwodnieniu od rynny


Tereniu codziennie mam burze ale bezdeszczowe albo słabo pokropi, jeśli jutro deszcz nie spadnie to już będzie katastrofa, trzeba brać węża w dłoń i iść na pole walki z suszą

Ewamaj Bardzo Ci zazdroszczę burz i deszczy, u mnie tylko burzowo,ale bezdeszczowo...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Kota rozrabiaki też szkoda
Dziś cały dzień wychodziłam i chowałam się do domu-jak ślimak do skorupy. Wreszcie niedawno się rozpadało na dobre, drobny deszczyk pada, ale przemoczył mi polar i siedzę w domu.

Dziś cały dzień wychodziłam i chowałam się do domu-jak ślimak do skorupy. Wreszcie niedawno się rozpadało na dobre, drobny deszczyk pada, ale przemoczył mi polar i siedzę w domu.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michale, to prawda...którą ja odkryłam zbyt późno, w związku z tym moja bateria trzyma obecnie 10 minut
Pracuj na baterii, a podłączaj do prądu tylko jak będzie na granicy rozładowania i odłączaj, jak się naładuje.
kota szkoda, mimo że zabijaka
Mój odkrył drogę na zewnątrz...wspina się jak w Matrixie po pionowej ścianie spiżarni i wychodzi przez okno...odkryłam dziś, jak mnie dobiegło rozpaczliwe miauczenie z podwórza, gdyż na koteczka-głupeczka czekał na zewnątrz równie mądry pieseczek i chciał się z nim bawić....bardzo energicznie
Uratowałam głupeczka, a ten wpadł do domu i myk do spiżarni powtarzać traumatyczne doświadczenia....

kota szkoda, mimo że zabijaka


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Biedny kociak.
Pewnie dlatego rozrabiał, bo walczył o akceptację Twojej grupy.
Szkoda kociego życia.

Pewnie dlatego rozrabiał, bo walczył o akceptację Twojej grupy.
Szkoda kociego życia.

- Ewelina7
- 200p
- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michał, dzięki, na kątownik nie wpadłam, szukałam jakichś kotewek,ale one duże są.
Kociaka szkoda, mój pierwszy kotek też zginął pod kołami... Długo trwało zanim sobie wytłumaczyłam, że dajemy naszym kociakom najlepszą opiekę na jaką nas stać, ale tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ich zatrzymać, i tak pójdą dokąd chcą...
Pozdrawiam ciepło,
Kociaka szkoda, mój pierwszy kotek też zginął pod kołami... Długo trwało zanim sobie wytłumaczyłam, że dajemy naszym kociakom najlepszą opiekę na jaką nas stać, ale tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ich zatrzymać, i tak pójdą dokąd chcą...
Pozdrawiam ciepło,
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witam,
Chciałabym się przywitać w Twoim pięknym ogrodowo-kocim wątku. Gromada wesoła a ogródek pięknie zarośnięty i kwitnący. Ostróżkowe poletko piękne.Retrospektywa wciągająco-dramatyczna , w pewnym momencie czułam się jak w filmie obyczajowym.
Jeśli mogę coś wtrącić na temat kotw, do moich pergoli mąż zużył stare gaśnice samochodowe,przeciął je na pół, dospawał do zamkniętych końców resztki złomu stalowego, a w otwarte zabetonował nogi pergoli, trzyma cudnie już pięć lat
Serdecznie pozdrawiam-Ewa
Chciałabym się przywitać w Twoim pięknym ogrodowo-kocim wątku. Gromada wesoła a ogródek pięknie zarośnięty i kwitnący. Ostróżkowe poletko piękne.Retrospektywa wciągająco-dramatyczna , w pewnym momencie czułam się jak w filmie obyczajowym.

Jeśli mogę coś wtrącić na temat kotw, do moich pergoli mąż zużył stare gaśnice samochodowe,przeciął je na pół, dospawał do zamkniętych końców resztki złomu stalowego, a w otwarte zabetonował nogi pergoli, trzyma cudnie już pięć lat

Serdecznie pozdrawiam-Ewa
Pozdrawiam-Ewa
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Ewo U mnie dzień nie nadaje się na jakąkolwiek pracę w ogrodzie,jest zimno i mży, niestety to nie deszcz więc nic nie podleje a tylko przeszkadza i pomaga rozwijać się chorobom. Na jutro zapowiadają na popołudnie deszcz więc trzymam ich za słowo
Pat Uważaj żeby piesek się z kotkiem zbyt mocno nie wybawił, a koty niestety tak mają, że póki sobie krzywdy nie zrobią to będę coś powtarzały. Pamiętasz jak kiedyś wklejałem zdjęcia Sępika na garażu? Dopiero jak go tam przetrzymałem pół dnia to się oduczył. Choć dalej nie wiem jak tam wlazł
Krysiu Tylko, że ten kot miał właścicieli, którzy mieszkają po przekątnej, nikt się z nim tam nie bawił to przychodził tu, też mi go bardzo szkoda.
Ewelinko Dokładnie tak jak piszesz było z moim Alikiem, żył w puchach ale raz wybył i nie wrócił. Choć obecne koty już nie odchodzą, siedzą u siebie albo na dwóch sąsiednich posesjach bo tamte są opuszczone, tak że jestem o nie cały czas spokojny.
Terlico Witaj w moim ogrodzie. W tym roku też będzie ostróżkowo w 2 połowie czerwca. Masz bardzo pomysłowego męża, za Chiny ludowe bym nie wpadł tak takie rozwiązanie z gaśnicami. Wpadaj częściej.
Powoli zbliżam się do końca wątku ale jeszcze poczekam, jak stuknie 1100 wpisów to założę nowy. Chyba, że mnie administracja pogoni wcześniej.
Tymczasem wszystkie rośliny z darów pięknie mi rosną. Rozwary żyją, w ogóle wszystko żyje, judaszowiec,klon okrągłolistny, czereśnia Vega, które dawno na straty spisałem wszystkie żyją
Jedynie klon kapadocki kupiony zeszłego roku okazał się nie 'Aureum' a zwykły, no szkoda, ale w tym roku znów zamówię, może tym razem wyślą właściwy. Mlecze porosły takie wielkie , że na wiaderko 30 litrowe wchodzi może z 6 sztuk na gnojówki, które okazały się bardzo dobre dla warzyw 

Pat Uważaj żeby piesek się z kotkiem zbyt mocno nie wybawił, a koty niestety tak mają, że póki sobie krzywdy nie zrobią to będę coś powtarzały. Pamiętasz jak kiedyś wklejałem zdjęcia Sępika na garażu? Dopiero jak go tam przetrzymałem pół dnia to się oduczył. Choć dalej nie wiem jak tam wlazł

Krysiu Tylko, że ten kot miał właścicieli, którzy mieszkają po przekątnej, nikt się z nim tam nie bawił to przychodził tu, też mi go bardzo szkoda.
Ewelinko Dokładnie tak jak piszesz było z moim Alikiem, żył w puchach ale raz wybył i nie wrócił. Choć obecne koty już nie odchodzą, siedzą u siebie albo na dwóch sąsiednich posesjach bo tamte są opuszczone, tak że jestem o nie cały czas spokojny.
Terlico Witaj w moim ogrodzie. W tym roku też będzie ostróżkowo w 2 połowie czerwca. Masz bardzo pomysłowego męża, za Chiny ludowe bym nie wpadł tak takie rozwiązanie z gaśnicami. Wpadaj częściej.
Powoli zbliżam się do końca wątku ale jeszcze poczekam, jak stuknie 1100 wpisów to założę nowy. Chyba, że mnie administracja pogoni wcześniej.
Tymczasem wszystkie rośliny z darów pięknie mi rosną. Rozwary żyją, w ogóle wszystko żyje, judaszowiec,klon okrągłolistny, czereśnia Vega, które dawno na straty spisałem wszystkie żyją


- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michale !...witam serdecznie
...to doczekałeś się widowiska burzowo- grzmotowego
...dzięki wielkie Pati...ja też taki sam błąd popełniałam ...włączam laptopa do prądu...mimo,że bateria jeszcze naładowana.
Swój ogród masz tak "dopieszczony"...wypielęgnowany aż milo patrzeć
Kwitnący sad urzeka swoim widokiem...
Pozdrawiam cieplutko
...to doczekałeś się widowiska burzowo- grzmotowego

...dzięki wielkie Pati...ja też taki sam błąd popełniałam ...włączam laptopa do prądu...mimo,że bateria jeszcze naładowana.
Swój ogród masz tak "dopieszczony"...wypielęgnowany aż milo patrzeć

Kwitnący sad urzeka swoim widokiem...

Pozdrawiam cieplutko

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki