Kochani, nieskromnie przyznam, że nie dziwią mnie wasze zachwyty, bo Lemona jest prawdziwym cudeńkiem, takim rarytaskiem wśród hipeastrum, przeogromnie się cieszę, że ją mam. A fakt, że zakwitły obie łodygi jednocześnie podniosło efekt wizualny
Cieszy mnie, że podzielacie mój zachwyt, wszystkim dziękuję za miłe słówka
Niestety, z internetem ciągle walczę, może przy zakładaniu nowej linii zawsze są jakieś problemy. Dwa dni nie miałam netu wcale, teraz działa tylko stacjonarny,a laptopy nie

jednak dziś mają już ostatecznie wszystko poustawiać na każdym kompie w domu, oby to był wreszcie koniec, bo czuję się trochę jak w średniowieczu - tyle czasu bez internetu
Pokaże trochę tulipanów, zanim deszcz wszystkie wybije...
a to moja magnolia, dość mała jeszcze
i lasek czosnków, zawsze szkoda mi je wyrzucać, ale teraz zrobiło się ich zdecydowanie za dużo
wiśniowy śnieg
kokoryczka zaczyna swój pokaz
mam tego jeszcze sporo

ale na jeden raz chyba starczy
