Ogrodowe zacisze Mandragory

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10609
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

...piękny konar..no to miałaś co dźwigać... :) fajnie wygląda z tymi roślinkami rozchodnik szybko przyjmie się...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Piękny pniaczek ;:63 Ostatnio byłam w lesie w poszukiwaniu takiego cuda, ale u nas w pobliżu widać tylko sosnowe, a one nie są już takie ładne.. ;:224
Wracając do różanki - koniecznie usuń trawę, róże się zaduszą, a koszenie też będzie trudne...
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
DuczekiOsia
1000p
1000p
Posty: 1621
Od: 10 sie 2012, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

cudny :) i fajnie wyglądają ros roślinki posadzone w pniaczku, pomysł rewelacyjny, ;:138 podziwiam za poświecenie ;:180 musiałaś się nieźle namęczyć :wink:
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Moje rojniki w pniu (gdzie mu do Twojego ...) rosną bez ziemi.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Nardzo fajny pieniek i już sobie wyobrażam, jak go wlekłaś z tego lasu, bo wygląda na nieporęczny. ALe za to jaki efekt :heja I to już... Bradzo mi się podobają rojniki wyrastające zewsząd.
Awatar użytkownika
Josephine_83
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 wrz 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Super, bardzo mi się podoba, a to na trawie to jego miejsce docelowe? Cieżko Ci będzie kosić ;:173 miłej soboty!
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Trawnik angielski!;) Schludnie, czysto, jak zawsze :wink: Ale lepiej żeby eM nie kosił już tak nisko ;:173
Żółta azalia koło rh to może pontyjska :wink: Cudnie by pachniała ... Wypatrzyłam pierisa kwitnącego na biało. Bardzo je lubię.
A co planujesz koło altanki? Jakaś brzoza i pastelowe (w odcieniach różu i fioletu, tak jak lubisz;) róże pnące może ... Albo bardziej zarośnięty, romantyczny kącik zrobić. Jaka to ekspozycja jest?
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Poduchy floksa w połączeniu z taką samą azalią wyglądają fajnie. Ale ciekawi mnie ta rozkwitająca czerwona (pomarańczowa?). Podrzuć potem zdjęcie.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Misiu, Leokadio, Sweety - choć miejsce, gdzie znalazłam pieniek jest stosunkowo niedaleko domu (może pół kilometra), mogłam spokojnie wrócić do domu po M. i jego poprosić o przyniesienie. Ale w takich momentach rozum mi się wyłącza i wolę się poszarpać i przydygać sama. Przecież wtedy taki drobiazg nabiera jeszcze większej wartości dla mnie - no bo sama go przyniosłam... ;:124

Kasiek - obiecuję, że to zrobię ;:108 Już za chwileczkę, już za momencik :D

Aniu - akl62 - przyjeżdżaj do mnie, wybierzemy się do lasu i znajdziemy dla Ciebie jakiś większy :) Zawsze od biedy możemy podjechać z taczką, jakby był za duży na nasze możliwości :wink:

Josephine - u mnie dużych rabat gdzie mogłabym go położyć, jak na lekarstwo. Na razie ładnie wkomponował się tu przy kamieniach wieńczących mini-skarpę przy tarasie. Na czas koszenia będę go na razie przekładać, ale docelowo masz rację - muszę zorganizować mu lepszą miejscówkę. Dziękuję - Tobie też udanego weekendu (szkoda, że Twoja ekipa nie działa w soboty...).

Bry - zapewniam Cię, że moja natura ma niewiele wspólnego z "czysto i schludnie". Nie fotografuję np. tarasu, na którym wiecznie walają się jakieś puste doniczki, porozrzucane narzędzia, stół przyozdobiony jest kilkoma parami rękawiczek, a nie jak u innych forumowiczek pięknymi kompozycjami z kwiatów, świecami i innymi cudnymi gadżetami. Przy wejściu do altanki wymyśliłam sobie winogrono, niestety odmiany, którą sobie upatrzyłam (bezpestkowe, już teraz dokładnie nie pamiętam) nie było jeszcze w sprzedaży, gdy zamawiałam clematisy. W tym roku je odpuszczam, bo potrzebna byłaby też jakaś pergola przed wejściem. Na razie rośnie przy altanie posadzony jesienią winobluszcz pięcioklapowy. Brzozy mam już dwie i to wystarczy, choć bardzo je lubię. Altana stoi w południowym narożniku działki, dookoła niej gleba najdłużej trzyma wodę. Faktycznie lubię odcienie różu i fioletu (zwłaszcza w ogrodzie), uwielbiam też odcienie niebieskiego i żółcie. Nie przepadam za czerwieniami, pomarańczami i bielą, ale wbrew temu posadziłam czerwoną Flammentanz i 2 białe hortensje... Masz racje - żółta azalia pachnie, dziś sprawdziłam, co prawda tylko z bliska, mądre źródła podają, że zapach pontyjskiej jest wyczuwalny z daleka. Dobrze byłoby ją przesadzić (czytam, że bardzo się rozrasta wszerz), bo wokół niej strasznie ciasno, tylko chyba nie dałabym rady, obok wciśnięty rododendron i kolekcja iglaków. Jak tu nie uszkodzić korzeni?
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

kochana dom nie muzeum i bałagan musi być ;:138
Liczy się piękno otoczenia roślin :wit Miłej sobotki ;:196
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Bardzo podobają mi się stare pieńki w ogrodzie a których wyrastają różne roślinki. Razem z kamieniami tworzą oryginalne i naturalne dekoracje.
Kiedyś szukałam takich w lesie , lecz na ogół były spróchniałe i nie bardzo się nadawały .Czy Ty je jakoś zabezpieczasz czy oczyszczasz ,pytam bo nie chciałabym przywlec takiego cuda z jakimś robactwem.
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Moje Dziewczyny już wyjechały, suńka ma tu swoje spore legowisko ze starej kołdry, ale uwielbia wciskać się wszędzie, gdzie jej za ciasno.
Na fotelu nie mieszczą się tylne nogi:

Obrazek

Na legowisku blondyna nie mieści się w ogóle przód:

Obrazek

Jest komiczna. Położy się tam, gdzie niewygodnie, a potem z miną cierpiętnicy patrzy na człowiek i wzdycha :D

Takie kwiatki sobie sprawiłam do wiklinowego kosza przed drzwiami. Nazwa była po łacinie i niestety zapomniałam... Na pewno zaczynała się na "S". Ktoś pomoże?

Obrazek

Aniu - akl62 - o tej azalii pisałaś?

Obrazek

Ta nad floksami ma inny odcień fioletu, niż floks, który chyba jednak jest bardziej różowy:

Obrazek

Rozkwitł clematis Nelly Moser:

Obrazek

Pamiętacie jałowiec przy samym wejściu, na temat którego zastanawialiśmy się wspólnie, czy zostawiać czy usunąć? Twierdziłam, że się go pozbędę. Dziura wygląda fatalnie, ale uwierzcie, że nie mam serca... Ponadto uwielbiam widok z salonu zwłaszcza w takie dni jak dziś, gdy na jego czuprynie błyszczą się kropelki deszczu...

Obrazek

A to bardzo zaniedbana kosodrzewina. Czy dobrym pomysłem byłoby uszczykiwanie jej pędów? W tej chwili wygląda fatalnie, ma bardzo mało igieł i sporo brązowych; coś bym chciała z nią zrobić, bo też żal ją wykopać, jest prawie mojego wzrostu:

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Gratuluję kwitnącej azalii i powojnika. Jeśli chodzi o kosodrzewinę to na forum natknęłam się na kosodrzewiny z pomponami na końcu pędów , wyglądało to bardzo efektownie, podany był przepis w oparciu właśnie o uszczykiwanie pędów. Zawsze warto poeksperymentować z udoskonaleniami jak coś nie rośnie jak należy ;:108
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Jadziu - wypoczywaj, póki pogoda nie pozwala na prace w ogrodzie :wit
Beatko - na uszczykiwanie chyba teraz ostatni moment.. A pieńka nie oczyszczałam, usunęłam tylko dosłownie parę starych liści z zakamarków. Nic podejrzanego w nim nie zauważyłam.
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko weź sekator i poobcinaj świeczki do połowy ,teraz jest dobry moment ,ja swojej też tak robię
Ponadto oskub jej te żółte igły ,to jej dobrze zrobi .Piękna jest ta różowa azalia i wszystko ładne ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”