Marysiu
Zbij koniecznie

W skrzyni rośliny dobrze rosną, testowałam różne, nawet mieczyki.
Jestem zaskoczona daliami, nie spodziewałam się, że takie ładne urosną, widać, że dwie będą ciemniejsze

A na przyszły rok będą karpy
Będę myśleć o Tobie Marysiu

Na pewno lepiej mi pójdzie
Jacku
Nie łatwe zadanie gospodarzyć na podmokłym - często zalewanym terenie.
Mam takie miejsca w bliższej pasiece, glina, woda stoi, hiacynty i tulipany gniją...
U nas wczoraj tez strasznie lało, woda stała na ulicy
Ale cieszymy się, że nas wyręcza w podlewaniu
Jacku mam bardzo dużo mieczyków, sporo dalii i innych cebul do posadzenia, tym bardziej Tobie zazdraszczam.
Wczoraj było za mokro, żeby sadzić.
Wczoraj udało mi się zaklepać miejsce w szpitalu dla Córki.
W ramach relaksu pojechaliśmy do pasiek i pooglądać tulipanki.
Ostatnio widziane w zielonych pąkach - niektóre już się osypują.
Niskie iryski wypuściły pąki

Zakwitła miesiącznica dwuletnia i dziki pierwiosnek lekarski.
W ciągu trzech dni wszystko zazieleniło się i rozbuchało

Sad jeszcze nie kwitnie, bez w pąkach, tylko dzikie śliwki i tarniny ukwiecone.

Miesięcznica.

Cieszy każdy kwiat, nawet pospolity...

Tu tulipany rosnące od lat w trawie w drugiej pasiece na wysepce wśród pól....

Rococo w pąkach
