Grubosz - Crassula cz.2
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Aga Grubosze maja to do siebie, ze magazynuja wode. Moga sie nawet pomarszczyc i lekko zwiatczec, a po podlaniu powstaja szybciutko na nogi. Takze spokojnie nie da sie go zabić czekając az sie ukorzeni, jednak nazmiar wilgoci niestety zabije i korzenie nie koniecznie sie pokażą.....
wrzucaj focię, ciekawa jestem co Ci przybyło.
pozdrawiam
wrzucaj focię, ciekawa jestem co Ci przybyło.
pozdrawiam
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Agnieszko, bardzo ładne sadzoneczki. Jak się zaaklimatyzują muszę mieć dużo bezpośredniego słońca, bo inaczej utracą te piękne kolory ;)
Kasiu, jak zawsze pieknie!
Kasiu, jak zawsze pieknie!
Re: Grubosz - Crassula cz.2
to jest zachodnie okno - o tej porze gdzieś ok 13:30 wpada bezpośrednie słoneczko ;) mam i południowe okna ale jak są całe odsłonięte to jest koszmarnie gorącoAleksandraBdg pisze:Agnieszko, bardzo ładne sadzoneczki. Jak się zaaklimatyzują muszę mieć dużo bezpośredniego słońca, bo inaczej utracą te piękne kolory ;)
Kasiu, jak zawsze pieknie!


- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Agnieszko
Śliczniutki ten Twój nowy gruboszek

Śliczniutki ten Twój nowy gruboszek

Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Aga, Crassule pochodzą z Afryki, one tez kochaja słońce i upały, jednakże w naszym klimacie trzeba je powoli przyzwyczajać 
A Humelsik....zapowiada sie ładnie

A Humelsik....zapowiada sie ładnie

- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Potwierdzamkotolin21 pisze:Aga Grubosze maja to do siebie, ze magazynuja wode. Moga sie nawet pomarszczyc i lekko zwiatczec, a po podlaniu powstaja szybciutko na nogi. Takze spokojnie nie da sie go zabić czekając az sie ukorzeni, jednak nazmiar wilgoci niestety zabije i korzenie nie koniecznie sie pokażą.....
wrzucaj focię, ciekawa jestem co Ci przybyło.
pozdrawiam

- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witam wszystkich Crassulomaniaków
ostatnio stałam się dumną posiadaczką crassul w odmianach: Crassula cv Morgan Beauty, Crassula falcata, Crassula afra, Crassula cornuta, Crassula marnierana, Crassula umdans, Crassula cornuta x deceptor, Crassula elegans ssp namibiensis
Wszystkie wskazówki, dobre rady i inne informacje odnośnie hodowli bardzo mile widziane
( a jak mi się roślinki rozrosną to będzie się czym dzielić
)

ostatnio stałam się dumną posiadaczką crassul w odmianach: Crassula cv Morgan Beauty, Crassula falcata, Crassula afra, Crassula cornuta, Crassula marnierana, Crassula umdans, Crassula cornuta x deceptor, Crassula elegans ssp namibiensis

Wszystkie wskazówki, dobre rady i inne informacje odnośnie hodowli bardzo mile widziane

( a jak mi się roślinki rozrosną to będzie się czym dzielić

- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Haniu
Crassula afra ?
Możesz podrzucić jej zdjęcie ? Bo coś mi się wydaje, że z tym egzemplarzem to ktoś Cię wpuścił w malinki
Czy ona przypadkiem nie wygląda tak jak ta moja na ostatnich 5 zdjęciach -> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p3891976 ?
Crassula afra ?
Możesz podrzucić jej zdjęcie ? Bo coś mi się wydaje, że z tym egzemplarzem to ktoś Cię wpuścił w malinki

Czy ona przypadkiem nie wygląda tak jak ta moja na ostatnich 5 zdjęciach -> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p3891976 ?
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Haniu!
Najlepiej pokaż zdjęcia.
Afra to zazwyczaj jak pisze jang - Portulacaria.
Czasami nazwa gatunkowa przy tej krasuli jest pomylona. Jeśli to ta, o której myślę, to może być C. arta, syn. C. plegmatoides. Tak wygląda:

Nie znam Crassula umdans, być może źle jest podana nazwa.
Jasne, słoneczne stanowisko, przepuszczalny substrat i podlewanie "z głową".
Nie są trudne. No może z wyj. C. arta, jeśli to ona.
Najlepiej pokaż zdjęcia.
Afra to zazwyczaj jak pisze jang - Portulacaria.
Czasami nazwa gatunkowa przy tej krasuli jest pomylona. Jeśli to ta, o której myślę, to może być C. arta, syn. C. plegmatoides. Tak wygląda:

Nie znam Crassula umdans, być może źle jest podana nazwa.
Jasne, słoneczne stanowisko, przepuszczalny substrat i podlewanie "z głową".
Nie są trudne. No może z wyj. C. arta, jeśli to ona.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Dziękuję za podpowiedzi
co to crassuli afry - to roślinka, którą zakupiłam jest podobna do zdjęcia opublikowanego przez Iwonę (piszę, że jest podobne bo mam młodą sadzonkę, kształt liści bardzo podobny, natomiast większe odstępy między liśćmi)
wszystkie wymienione gatunki crassul kupiłam u tego samego, sprawdzonego sprzedawcy, wielokrotnie u niego już kupowałam i zawsze wszystko było w porządku.
Zdjęcia -> moje roślinki to bardzo małe szczepki, przechodzą okres aklimatyzacji, w tej chwili nie prezentują się zbyt okazale. Za jakiś czas chętnie zrobię im zdjęcia i opublikuję na forum, muszę się jeszcze dowiedzieć jak to zrobić, tym bardziej niecierpliwym mogę przesłać zdjęcia e-mailem
Pozdrawiam

co to crassuli afry - to roślinka, którą zakupiłam jest podobna do zdjęcia opublikowanego przez Iwonę (piszę, że jest podobne bo mam młodą sadzonkę, kształt liści bardzo podobny, natomiast większe odstępy między liśćmi)
wszystkie wymienione gatunki crassul kupiłam u tego samego, sprawdzonego sprzedawcy, wielokrotnie u niego już kupowałam i zawsze wszystko było w porządku.

Zdjęcia -> moje roślinki to bardzo małe szczepki, przechodzą okres aklimatyzacji, w tej chwili nie prezentują się zbyt okazale. Za jakiś czas chętnie zrobię im zdjęcia i opublikuję na forum, muszę się jeszcze dowiedzieć jak to zrobić, tym bardziej niecierpliwym mogę przesłać zdjęcia e-mailem
Pozdrawiam

Re: Grubosz - Crassula cz.2
No tak długo 'przymykałam' oczy na crassule, ale już dłużej nie będę!
Napatrzeć się nie mogę na te Wasze przychówki
Zawsze omijałam rośliny 'suchonożne', bo mam rączkę - przelewajączkę.
Ale teraz się zaparłam, kilka nabyłam i ..... NIE BĘDĘ podlewać co chwilę, NIE BĘDĘ !!!!!
Napatrzeć się nie mogę na te Wasze przychówki

Zawsze omijałam rośliny 'suchonożne', bo mam rączkę - przelewajączkę.
Ale teraz się zaparłam, kilka nabyłam i ..... NIE BĘDĘ podlewać co chwilę, NIE BĘDĘ !!!!!
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ewuś, jakieś kolorowe odmiany nabyłaś? U mnie już trzeci dzień leje, musiałam schować towarzystwo pod wiatę..
- riki
- 200p
- Posty: 387
- Od: 22 sty 2010, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ł Ó D Ź .
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Crassula Ovata Hobbit .
http://imageshack.us/photo/my-images/401/p5121337.jpg/

Zamieniłam link na foto i w taki sposób prosimy dokumentować swoje wpisy....
Zdjecie jednak przed wgraniem należy pomniejszyć do wymaganych regulaminem rozmiarów
KaRo

http://imageshack.us/photo/my-images/401/p5121337.jpg/

Zamieniłam link na foto i w taki sposób prosimy dokumentować swoje wpisy....
Zdjecie jednak przed wgraniem należy pomniejszyć do wymaganych regulaminem rozmiarów
KaRo

Re: Grubosz - Crassula cz.2
Bardzo ładny Hobbit.
Ja dziś kupiłam nowego Red Horn'a.. Teraz tylko przesadzić i czekać na kolorki
Ja dziś kupiłam nowego Red Horn'a.. Teraz tylko przesadzić i czekać na kolorki

Re: Grubosz - Crassula cz.2
Mój duży jest na poprzedniej stronie tego wątku, natomiast nowy maluch wygląda tak:

Jestem bardzo ciekawa jak się wybarwi ( o ile w ogóle to nastąpi)

Jestem bardzo ciekawa jak się wybarwi ( o ile w ogóle to nastąpi)
