Fasolka szparagowa cz.1

[tysonka]

Ok, Twoja decyzja, nie oceniam tego. Ja jednak wolę nie ryzykować, najwyżej będę miała fasolkę tydzień po Tobie

[bioy]

Może i jest dobrze, ale nie wierzę, że dobrze będzie...
Ja mam swoje w kubkach i się nie martwię

[PaulaPola]

Ja dziś wysiałam na rozsade karłową, zieloną. Odmiana Plus, wczesna i podobno tolerancyjna na chlody w czasie dochodów. Wyniosłam ją do namiotu.

[x-p-o]

Każda fasola jest tolerancyjna na chłody powyżej + 14 * C

[x-p-o]

Za kilka dni, gdy pokażą się drugie listki będzie do wysadzenia. Trafiłem z siewem by ominąć Zośkę



Złota saxa z własnych nasion

[danger325]

U mnie siana "złota saxa i Ibiza" do gruntu zaczęła wczoraj kiełkować

[Verbali]

Zrobię zaraz fotki swojej i tu wrzucę . Sadzona odrazu w gruncie;)

[tysonka]

Ja mam rozsadę tycznej, ale na pewno jeszcze będę dosiewać w grunt. Karłową chciałabym w całości do gruntu, ale mam wątpliwości, czy przymrozki w najbliższych dniach nie skasują jej. W moim regionie zapowiadają się przymrozki na poniedziałek-wtorek.

[Hekate]

forumowicz piękna fasolka, zresztą zdziwiłabym się gdyby było inaczej

U mnie dopiero co się wykluła , czy koniecznie trzeba czekać do drugiej pary liści przy wysadzaniu?

[Xavierka]

Chyba zrezygnuję z robienia rozsad ze wszytkiego, bo zanim nasionka wykiełkują ja stracę cierpliwość.

A potem strach wysadzać, coby korzeni nie naruszyć!

[Comcia]

Chyba też zrobię rozsadę fasolki w domu.
Na działce co roku jest pogryziona przez ślimaki a większej już nie ruszają.

[x-a-8]

Ja zaryzykowałem bezpośrednio do gruntu, ale po przykryciu czarną włókniną, w otworki. Ślimaki raczej nie lubią włókniny bo ,,nie mają dobrego poślizgu" i raczej jest im za gorąco.

[tysonka]

No ja właśnie nie wiem, czy dobrze zrobiłam - fasola wysiewana do kuwety, teraz wystrzeliła do góry na jakieś 20 cm i nie wiem, czy lepiej martwić się o przymrozki, ślimaki, czy wybiegniętą fasolę...

[aria]

Pewnie ją trzymasz w domu zamiast na dworze. Wysiewałaś do kuwety czy do wielodoniczek?

[tysonka]

Wysiewałam do kuwety. Wiem, wybiegła mi - tak to jest, jak się zostawia rozsadę na cały dzień idąc do pracy. Miałam na myśli to, że jednak w gruncie jest to łatwiejsze do opanowania, nic nie wybiega, tylko te przymrozki...