Aguś
Aguś i ja bardzo lubię fiołeczki.... w ogóle kocham wszelkie drobne kwiatuszki

Fiołeczki faktycznie sieją się niesamowicie. Mam kilka kolorków a ten ostatnio pokazywany, nie wiem jak określić jego kolor,....taki głęboki fiolet z kroplą różu, to przywędrował do mnie jako maleńka pojedyncza sieweczka zaplątana niechcący pomiędzy innymi roślinkami. Chuchałam na niego i dmuchałam, tak mi się podobał ten niespotykany kolor i teraz jest ich cała masa..... i na skalniaku i na rabatkach
Mariolu one wszystkie takie wędrowniczki...... rozsiewają się na wszystkie strony.... trzeba je temperować, ale na szczęście takie utrapienie to prawdziwa przyjemność

Problem prawdziwy to mam z mniszkiem....... trawnik całkowicie opanowany.... jest wprost żółto

Do tej pory nie narzekałam, bo uwielbiam trawnik z kwiatami..... stokrotkami , koniczynką, mleczami, fiołeczkami.......ale teraz mlecz tak sie rozsiał, że stał się problemem..... Jedyne wyjście to pryskać, a tego nie chcę robić.....
Małgosiu bardzo jest mi miło czytać takie słowa

Cieszę się, że mój ogródek sprawia wrażenie rozplanowanego

bo prawda jest całkowicie przeciwna

nigdy nic nie planowałam, nigdy nie rozrysowywałam z ołówkiem w ręku

moje nasadzenia to wolna amerykanka, rabaty formuję i sadzę roślinki tak jak mi w duszy gra

Jeśli mam jakąś roślinkę do posadzenia, i uważam, ze będzie ładnie pasowała do sąsiedztwa i kwitła wymiennie z innymi to ją po prostu sadzę

Uwielbiam tworzyć małe, łączące się ze sobą krajobraziki

Cieszę się bardzo, jeśli to się podoba
Piszesz o buszu...... zobaczysz jak szybko powstanie taki u Ciebie.... roślinki błyskawicznie rozrastają sie w wielkie kępy.... nawet nie zorientujesz się kiedy i jeszcze troszkę i na jednoroczne nie zostanie miejsca, tak jak i u mnie
