Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

[survivor26]

Też bym sobie tak zwisła z parapetu

[Sosenki4]

Kot podchodzi do Twoich rewolucji na luzie, jak widać

[variegata]

Jolu, to Ty też nieźle się wykosztowałaś na raz Mnie oprócz tej rabatki różanej czeka sadzenie żywopłotu od strony tarasu z żywotników. Na "dzień dobry" 80 sztuk, żeby kawałek od strony sąsiada zasłonić... Marzyły mi się cisy zamiast żywotników, ale ich koszt jeszcze większy.

Aniu, Pat, Marzka taki kot to ma luz, prawda? Micha wiecznie pełna, kuweta posprzątana, kanapa wolna... ech. To człowiek durny wymyśla sobie zajęcia dodatkowe jak pranie, sprzątanie, ogród i takie tam A kot ma wszystko w nosie i nie rozumie za czym człek tak gania.

"I czym oni się tak zachwyssali? Ani to smassne, ani do zabawy. Besssensu."

[Sosenki4]

Może w następnym wcieleniu będziemy kotami i z takim spokojem do wszystkiego będziemy podchodzić jak Twój mruczek...

[czar_na]

Magda przepiękne zdjęcie! Twój sierściuch ma chyba romantyczną naturę co ?

[variegata]

Marzka, jeśli tak, to ja chyba już jestem kotem

Aniu, o tak! On jest bardzo romantyczny. Świadczy o tym chociażby fakt, że nie chodzi za potrzebą byle gdzie, tylko wybiera najładniejsze rabatki a wczoraj postanowił zakopać "urobek" w tulipanach, no wiesz tak romantycznie...




Od wczoraj przechodzą nad nami burze. Co prawda po drugiej stronie Wisły, ale to tylko 2-3 km ode mnie i huki oraz wrażenie drgań ziemi były bardzo wyrazistym doznaniem. Wczorajsze burze spotkały się przy rzece około 22 i pierwszy raz w życiu miałam okazję zobaczyć jak piorun uderzył w jakiś obiekt, utworzył zieloną łunę a potem to w co uderzył zajęło się kulą ognia. Okropny widok, mam nadzieje, że to nie był budynek mieszkalny...

Dzisiaj znowu cały dzień duchota a teraz pada deszcz i przechodzą burze, na szczęście nie takie jak ta wczorajsza. Z deszczu się cieszę, ale z burzy nie.

Tak wyglądało za płotem dzisiaj na kwadrans przed burzą:
















A tak wyglądał przedogródek w świetle przedburzowym:

[iga23]

A jak tam Ole, bo moja zaraz zakwitnie.

[variegata]

Iga, jabłonki 'Ola', które mi poleciłaś są przecudne
Nadal co prawda tkwią w doniczkach, ale za miesiąc pójdą na stałe miejsce na rabacie
Zobacz jak kwitną:

[imwsz]

Ojej
A ja biedna mogę wiadome Ci widoki oglądać + potencjalną budowę przyszłej Ikei

[kasia28x]

Cudnie i w ogródku i w jego okolicach

[asia2]

Widoki dookoła Twojego ogrodu cudowne.... sam ogród oczywiście też .
Co do różanki, to generalnie moje myśli szły tropem Pat. Ażurowe, lekkie do róż - oczywiście gipsówka, a na obwódkę z przodu żurawki (bardzo szybko się rozrastają). Masz ich mnóstwo do wyboru w niemal dowolnym kolorze od zieleni po brązy. A może je rozdzielić niskimi rozplenicami? Ich pióropusze stanowią znakomite tło dla róż i też dają wrażenie lekkości. Klasyka w postaci lawendy, kocimiętki (tania alternatywa - tylko co na to koty ) lub niskich przetaczników też kusi...
Kombinuj dziewczyno...

[mm-complex]

Lubię niebo przed burzą Światło wtedy jest inne i fotki wychodzą tajemnicze a jeszcze w takich okolicznościach przyrody ..bajecznie

[ARABELLA]

Madzia kobito,ale masz kolorowo Cudnie wszystko wygląda,a znając ciebie będzie jeszcze piękniej U mnie też była dziś burza i jestem z tego powodu szczęśliwa,bo zlało konkretnie

[czar_na]

W cudnym miejscu mieszkasz

[bonia244]

Madziu różanka wyjdzie pewnie fantastico
cudnie rozrośnięte masz te poduchy na skalniaku, ja też ie mogę się doczekać kwitnie swoich
a burzowe niebo też lubię focić wisienka Ola ładnie wygląda i fajnie brzmi......hm jest miejsca sporo więc
pozdrawiam